Pracownicy socjalni pikietowali Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej
Pracownicy pomocy społecznej i pracownicy socjalni pikietowali w sobotę siedzibę Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Około sto osób domagało się wstrzymania prac nad resortowymi propozycjami zmian w ustawie o pomocy społecznej.
"Nie pikietujemy tego pustego w sobotę gmachu, tylko protestujemy przeciw zmianom, które są podejmowane bez naszego udziału" - mówił do zebranych przewodniczący Polskiej Federacji Związków Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej (PFZPSiPS) Jerzy Gilewski. "To pierwszy taki protest, w którym jako związki jesteśmy razem" - podkreślał.
Pikietę zorganizowano pod hasłem "Socjalni - dla osób, rodzin i dla społeczeństwa. Silni - Razem". Protestujący trąbili na wuwuzelach, przynieśli flagi i transparenty swoich organizacji związkowych - m.in. Federacji, regionów gdańskiego i mazowieckiego Solidarności, Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej z Lublina. Było kilka flag państwowych, działacze OPZZ i Solidarności założyli kamizelki z logo swoich central.
Jacek Szwalgin z Federacji poinformował, że postulaty, których dotyczy protest przekazali dziewięć dni temu, podczas spotkania w ministerstwie pracy. W piśmie do ministra pracy domagają się wypracowania nowych założeń "w debacie publicznej i bezpośrednim dialogu z reprezentantami grup zawodowych, związków zawodowych i pracowników socjalnych - praktyków i ekspertów".
Występujący na scenie ustawionej przed budynkiem resortu podkreślali, że zależy im na racjonalnych i profesjonalnych warunkach pracy oraz pomocy. Obawiają się, że m.in. planowana zmiana nazewnictwa obecnych ośrodków pomocy społecznej będzie pretekstem do zwolnień pracowników. Boja się też prywatyzacji pomocy społecznej.
Resort proponuje zmianę struktury placówek pomocy społecznej w kraju, zastąpienie kryterium dochodowego uprawniającego do skorzystania z pomocy, minimalnym dochodem socjalnym, planowana jest też likwidacja części świadczeń i zastąpienie ich nowym zasiłkiem socjalnym wraz z dodatkiem motywacyjnym.
Związkowcy zwracają uwagę, że nowym celem działania pomocy społecznej mają być działania interwencyjne i aktywizacyjne, a nie jak obecnie wszechstronna pomoc osobom i rodzinom jej potrzebującym.
Protest trwał ok. godziny. Zorganizowały go PFZPSiPS i sekcja krajowa pracowników pomocy społecznej NSZZ "Solidarność". (PAP)