Podróżnik dobrze znający Syberię, pianista-rekordzista. Romuald Koperski nie żyje
Romuald Koperski - polski podróżnik, pisarz, przewodnik i pionier wypraw samochodowych po rozległych terenach Syberii – został pochowany w czwartek w Gdańsku. Był także pilotem I klasy, dziennikarzem, fotografem i zawodowym pianistą - rekordzistą Guinnessa. Wielokrotnie bywał w naszym regionie.
Romuald Koperski pozostawił po sobie wiele książek: „Pojedynek z Syberią”, „Przez Syberię na gapę”, „1001 Obrazów Syberii”, „Syberia Zimowa Odyseja”, a także wystaw fotograficznych i wiele innych publikacji, poświęconych Syberii, którą wielokrotnie przemierzył na całej długości oraz szerokości geograficznej.
Podróżnik był też pomysłodawcą oraz organizatorem czterech edycji rajdu samochodowego „Transsyberia”, w tym trwającego 39 dni najdłuższego i najtrudniejszego na świecie „Transsyberia – Gigant 2004” na trasie Atlantyk – Pacyfik – Atlantyk, liczącego 30 tys. km.
Wymyślił także i był kierownikiem najtrudniejszej w historii motoryzacji zimowej ekspedycji samochodowej. 12 stycznia 2008 r. Romuald Koperski, Marian Pilorz oraz Rosjanin Wiktor Makarowski wystartowali spod Wieży Eiffla na trasę „The Great Expediton Of The Century”: Lizbona - Paryż – Syberia - Nowy Jork. Miało to upamiętnić setną rocznicę rajdu z 1908 r. z Nowego Jorku do Paryża. 3 marca 2008, po przebyciu 18 tys. kilometrów, podróżnikom udało się dotrzeć do Jewgiekinotu . Jako pierwsi w historii motoryzacji, spięli zachodnie krańce Eurazji ze wschodnimi. Dotychczas nikt nie dotarł dalej pojedynczym pojazdem. O tym wyczynie można przeczytać w książce „Syberia Zimowa Odyseja”.
Koperski także, jako zawodowy pianista, w styczniu 2010 roku wykonał najdłuższy koncert fortepianowy na świecie, trwający 103 godziny i 8 sekund. Na przełomie 2016 i 2017 r., w ciągu niespełna 78 dni, dokonał kolejnej niezwykłej rzeczy - przepłynął samotnie Atlantyk w łodzi wiosłowej „Pianista”!
28 maja 2019 r. rozpoczął swój historyczny lot na trasie Warszawa-Tokio-Warszawa odrestaurowanym samolotem Antonov An-2. Chciał w ten sposób upamiętnić historyczny przelot Bolesława Orlińskiego tym szlakiem w 1926 roku i uczcić 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę.
Romuald Koperski miał wielu przyjaciół na Pomorzu i Kujawach, często tu bywał i spotykał się z ludźmi z naszego regionu. Zmarł 23 listopada po ciężkiej chorobie w wieku 64 lat. Został pochowany w czwartek (28 listopada) na Cmentarzu Łostowickim swoim rodzinnym Gdańsku.