Prezydenci Litwy i Polski złożyli hołd bohaterom powstania styczniowego

2019-11-22, 16:12  PAP
Uroczystości pogrzebowe w piątek były możliwe dzięki odnalezieniu szczątków 20 uczestników powstania - wśród nich przywódców zrywu, Wincentego Konstantego Kalinowskiego i Zygmunta Sierakowskiego - podczas prac archeologicznych na wileńskiej Górze Zamkowej. Fot. PAP/Piotr Nowak

Uroczystości pogrzebowe w piątek były możliwe dzięki odnalezieniu szczątków 20 uczestników powstania - wśród nich przywódców zrywu, Wincentego Konstantego Kalinowskiego i Zygmunta Sierakowskiego - podczas prac archeologicznych na wileńskiej Górze Zamkowej. Fot. PAP/Piotr Nowak

Prezydenci Litwy i Polski, Gitanas Nauseda i Andrzej Duda, złożyli hołd bohaterom powstania styczniowego w przemówieniach wygłoszonych w piątek w Wilnie podczas uroczystości pogrzebowych 20 uczestników tego niepodległościowego zrywu.

W południe (godz. 11 w Polsce) w Katedrze Wileńskiej odprawiona została msza pogrzebowa pod przewodnictwem biskupów Litwy, Polski i Białorusi. Po jej zakończeniu prezydenci Litwy i Polski wygłosili przemówienia, po czym kondukt żałobny wyruszył w stronę Cmentarza na Rossie, gdzie w centralnej kaplicy spoczną powstańcy.

Uroczystości pogrzebowe w piątek były możliwe dzięki odnalezieniu szczątków 20 uczestników powstania - wśród nich przywódców zrywu, Wincentego Konstantego Kalinowskiego i Zygmunta Sierakowskiego - podczas prac archeologicznych na wileńskiej Górze Zamkowej.

Przywódca Litwy powiedział w przemówieniu, że podnoszone przez uczestników powstania "idee praw obywatelskich, wolności sumienia, praw, sprawiedliwości społecznej stanowiły znak otwartości naszych narodów na nowoczesność".

Podkreślił, że powstańcy styczniowi nie godzili się na zniewolenie swojej ojczyzny, a carska Rosja polowała na nich "jak na dzikiego zwierza". "Zwłoki uczestników powstania zostały ukryte, aby nie świeciły przykładem i nie inspirowały nowych pokoleń o walki o wolność. Nigdy jednak o nich nie zapomnieliśmy" - mówił. Podkreślał, że identyfikację zwłok Sierakowskiego umożliwiło odnalezienie przez litewskich archeologów jego obrączki ślubnej.

– Powstanie styczniowe na Litwie przez długi czas było tematem skomplikowanym. Nie byliśmy pewni, jak nowoczesną Litwę połączyć z dziedzictwem Litwy historycznej. Pochówek szczątków powstańców pozwala nam na nowo przemyśleć XIX-wieczną historię Litwy i całego regionu, lepiej zrozumieć jej złożoność - powiedział Nauseda.

Litewski przywódca podkreślał, że obecnie można jeszcze usłyszeć opinie, że "godność człowieka i wolność nie są wiele warte", ale historia XX wieku pokazała, jak mogą upadać opresyjne reżimy.

– Trzeba tylko iskry, żeby rozgorzał potężny pożar. Trzeba tylko grupy odważnych ludzi", aby historia zmieniła swój bieg, "trzeba przychylnych okoliczności, aby beznadziejny, zdawałoby się, pomysł stał się rzeczywistością - powiedział.

Prezydent Litwy mówił, że "Litwini, Polacy, Białorusini, Ukraińcy i Łotysze - wszyscy doświadczyliśmy wielu nieszczęść". Zaznaczył, że wszystkie te narody podjęły liczne próby i ostatecznie były w stanie "odrodzić swą państwowość".

Prezydent Duda podkreślił z kolei, że w ramach piątkowych uroczystości "my, współcześni, stajemy tu, aby uczcić heroizm i ofiarę naszych poprzedników" oraz "zamanifestować, że jednoczy nas ta sama, co ich wtedy, przed 156 laty, wspólnota pamięci i losów, wspólnota wartości i wspólnota dążeń".

To wielkie i ważne wydarzenie, że "stajemy dzisiaj tutaj razem - Polacy, Litwini, Białorusini, Łotysze, Ukraińcy" - ocenił.

– Jesteśmy tutaj jako przedstawiciele państw Europy Środkowej, ale jesteśmy tutaj także jako depozytariusze wielkiego dziedzictwa Rzeczypospolitej wielu narodów, którą nasi przodkowie kiedyś współtworzyli - mówił.

Duda wskazywał, że zryw z 1863 r. skierowany był przeciwko imperium carów, które niszczyło nasze wspólne państwo i zniewoliło nasze narody. Dodał, że powstanie styczniowe było "ostatnim akordem tej przepięknej symfonii różnych kultur, języków i wyznań, jaką niegdyś rozbrzmiewała dawna Rzeczpospolita".

Powstanie styczniowe nazwał "wspólnym bojem wielu narodów dawnej Rzeczypospolitej". Podkreślił, że jego bohaterowie otrzymują spóźniony godny pochówek, a w ich osobach składany jest hołd wszystkim uczestnikom tamtego zrywu.

W przemówieniu prezydent podkreślił, że przed blisko trzema laty archeolodzy odkryli szczątki bohaterów. "Bez trumien, ze związanymi z tyłu rękami, ich ciała wrzucono do jam grobowych i zasypano wapnem. Dobrze znamy ten charakterystyczny, barbarzyński obyczaj kontynuowany od białego do czerwonego caratu, wciąż przecież odnajdujemy bezimienne doły śmierci ze zwłokami ofiar żołnierzy partyzantki antysowieckiej zamordowanych przez czerwony reżim" - mówił.

– Pamiętamy dzisiaj także o nich, o polskich Żołnierzach Wyklętych, o litewskich Leśnych Braciach i o innych, bo wszyscy oni (...) są dla naszych narodów bohaterami wolności. Wszystkich ich miał też spotkać taki sam los - potępienie, zhańbienie, zgładzenie, zapomnienie - zaznaczył Duda.

Jednak "pielęgnowaliśmy pamięć o nich wbrew przemilczeniom, czciliśmy po cichu ich czyny w domach i na cmentarzach, a dzisiaj robimy to uroczyście" - wskazał Andrzej Duda.

Kraj i świat

Prezydent Andrzej Duda przedstawia swoich ludzi. Szefową kampanii bydgoszczanka

Prezydent Andrzej Duda przedstawia swoich ludzi. Szefową kampanii bydgoszczanka

2020-02-19, 16:54
Policjanci rozpoczęli akcję Smog mogą nałożyć mandat do 500 zł

Policjanci rozpoczęli akcję „Smog”; mogą nałożyć mandat do 500 zł

2020-02-19, 10:01
Minister zdrowia: Na onkologię wydajemy ponad 3 mld zł więcej niż w 2015 roku

Minister zdrowia: Na onkologię wydajemy ponad 3 mld zł więcej niż w 2015 roku

2020-02-18, 12:14
W Polsce hospitalizowanych jest 13 osób z powodu podejrzeń koronawirusa

W Polsce hospitalizowanych jest 13 osób z powodu podejrzeń koronawirusa

2020-02-18, 06:45
Uprowadzony chłopczyk rozmawiał z matką przez telefon. Prawdopodobnie jest za granicą

Uprowadzony chłopczyk rozmawiał z matką przez telefon. Prawdopodobnie jest za granicą

2020-02-17, 16:17
Child alert, uprowadzenie 10-latka w Gdyni

Child alert, uprowadzenie 10-latka w Gdyni

2020-02-17, 08:36
Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach wzrosła do 1670

Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach wzrosła do 1670

2020-02-16, 09:41
Prezes PiS: Andrzej Duda to kandydat marzeń. Inauguracyjna konwencja wyborcza

Prezes PiS: Andrzej Duda to kandydat marzeń. Inauguracyjna konwencja wyborcza

2020-02-15, 13:27
We Francji zmarł chiński turysta z koronawirusem. Pierwszy przypadek śmiertelny w Europie

We Francji zmarł chiński turysta z koronawirusem. Pierwszy przypadek śmiertelny w Europie

2020-02-15, 12:17
Ekipa Hołowni: Cichocki - szefem sztabu, Kobosko - pełnomocnikiem wyborczym

Ekipa Hołowni: Cichocki - szefem sztabu, Kobosko - pełnomocnikiem wyborczym

2020-02-14, 18:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę