Do projektu o okręgach sądowych będą zgłoszone poprawki
Do obywatelskiego projektu o okręgach sądowych zostaną zgłoszone poprawki dotyczące obsadzania m.in. stanowisk sędziowskich - postanowiła w środę komisja sprawiedliwości, odpowiadając marszałek Sejmu Ewie Kopacz.
Poprawki mają być zgłoszone w zaplanowanym na piątek w Sejmie drugim czytaniu ustawy o okręgach sądowych.
Komisja zarekomendowała projekt w drugiej połowie lutego. Obywatelskie propozycje wróciły jednak na posiedzenie komisji po zgłoszeniu wątpliwości przez marszałek Sejmu. Zgodnie z sejmowym regulaminem marszałek Sejmu może zwrócić się do komisji "o ustosunkowanie się do nieuwzględnionych wniosków lub uwag służby prawnej Kancelarii Sejmu dotyczących istotnych problemów legislacyjnych, a także zgodności z prawem UE".
Jak wyjaśnił przewodniczący komisji Ryszard Kalisz (SLD), "w piśmie z początków marca Ewa Kopacz zwraca uwagę przede wszystkim, że projekt nie reguluje kwestii związanych z obsadzeniem na nowo w utworzonych sądach stanowisk: sędziowskich, referendarskich, urzędniczych i kuratorskich".
Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Maciej Strączyński zapowiedział, że w piątek poseł sprawozdawca Piotr Zgorzelski (PSL) złoży odpowiednią poprawkę mówiącą, że w sprawach obsady stanowisk stosuje się odpowiednie i konkretnie wskazane przepisy Prawa o ustroju sądów powszechnych (u.s.p.). Data wejścia w życie ustawy mogłaby jednocześnie zostać przesunięta o dodatkowe trzy miesiące.
Krytyczne wobec całego projektu pozostaje Ministerstwo Sprawiedliwości. "Mamy do czynienia z ustawą, która jednorazowo tworzy całą strukturę sądów w Polsce. (...) To wymyka się spod regulacji u.s.p. Tworzy się ustawowo na raz wszystkie sądy i nie ma mechanizmu, który pozwalałby na przenoszenie sędziów" - mówił wiceminister Wojciech Hajduk.
Od stycznia - na mocy rozporządzenia szefa resortu sprawiedliwości - 79 najmniejszych sądów rejonowych o limicie etatów do dziewięciu sędziów włącznie zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Zdaniem części prawników, w przypadku ponownego powołania tych 79 sądów, może pojawić się problem prawny dotyczący obsadzenia tych sądów sędziami i pracownikami.
Obywatelski projekt ustawy został opracowany w końcu maja ub. roku. Przy wsparciu m.in. PSL zebrano pod nim 150 tys. podpisów. Projekt ustawy o okręgach sądowych wyszczególnia wszystkie sądy istniejące do końca zeszłego roku wraz z ich okręgami. Każda zmiana struktury musiałaby więc w przyszłości następować w trybie nowelizacji ustawy tak, by minister nie mógł takich zmian dokonywać rozporządzeniem.
"W przekonaniu pana prezydenta tego typu działania to jest leczenie dżumy cholerą. Próba regulowania w drodze ustawy kwestii znajdujących się w bezpośredniej kompetencji ministra sprawiedliwości jest po prostu próbą psucia systemu" - powiedziała w środę PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek, odnosząc się do projektu.
W ub. tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że podstawa prawna rozporządzenia ministra sprawiedliwości, na mocy którego przeprowadzono reorganizację, jest zgodna z konstytucją. Skargi na przepis Prawa o ustroju sądów powszechnych, który był podstawą ministerialnego rozporządzenia, złożyła grupa posłów (głównie z PSL) i Krajowa Rada Sądownictwa.
Premier Donald Tusk ocenił we wtorek, że inicjatywa PSL w sprawie sądów to kłopot. Jego zdaniem źle się dzieje, gdy jedna z partii koalicyjnych ma inny pogląd, niż przyjął rząd. Premier powiedział, że reforma sądów jest konieczna, a minister sprawiedliwości ma w tej sprawie jego wsparcie. (PAP)