Akcja „Znicz”: 800 osób wróciło z cmentarza bez auta i dowodu rejestracyjnego...
Od czwartku (31.10.) na polskich drogach doszło do dwustu wypadków. Zginęło w nich 16 osób, a 259 zostało rannych. To dotychczasowy bilans tegorocznej akcji „Znicz”.
- Od początku akcji (31.10.) do wczoraj (02.11.), kujawsko - pomorscy policjanci odnotowali 11 wypadków, w których nikt nie zginął, a 11 osób zostało rannych. Na terenie naszego województwa doszło także do 247 kolizji. Niestety, nie obyło się bez pijanych kierujących. W ciągu 3 dni policjanci zatrzymali 32 nietrzeźwych kierowców.
W niedzielę rano (03.11.), doszło do śmiertelnego wypadku w miejscowości Cotoń. Kierujący fiatem bravo, w trakcie wyprzedzania doprowadził do zderzenia czołowego z busem. W wyniku tego wypadku, 4 osoby trafiły do szpitala. Niestety, dwie godziny później kierujący fiatem 37-letni mężczyzna zmarł w szpitalu, a o życie drugiego kierującego nadal walczą lekarze - mówi st. asp. Piotr Duziak, z Zespołu Prasowego KWP Bydgoszcz.
Co do danych ogólnopolskich, jak powiedział w rozmowie z Polskim Radiem komisarz Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji, w ciągu trzech ostatnich dni policyjne patrole zatrzymały także blisko 800 nietrzeźwych kierowców. Jak podkreślił komisarz Marciniak, nie ma żadnej tolerancji dla tych, którzy zdecydują się na prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu.
Akcja „Znicz” trwa do północy 3 listopada. W jej ramach każdego dnia polskie drogi patrolowało blisko 6 tysięcy policjantów z drogówki. Ich działania wspierają funkcjonariusze wydziału prewencji oraz żandarmeria wojskowa i straż miejska lub gminna.