Trzaskowski: agenda cyfrowa wśród priorytetów
Agenda cyfrowa - ochrona danych osobowych, handel w internecie, dostęp do informacji publicznej czy chmura obliczeniowa - to kwestie, które nowy minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski zaliczył do swoich priorytetów.
Dotychczasowy europoseł PO zastąpi na stanowisku szefa MAC Michała Boniego. O decyzji powołania nowego szefa resortu administracji i cyfryzacji premier Donald Tusk poinformował w środę podczas konferencji prasowej, na której zaprezentował nowych ministrów w swoim rządzie.
Jak mówił Tusk, Trzaskowski był bardzo pomocny "w tych najtrudniejszych momentach, kiedy decydowały się i nadal decydują się losy szeroko pojętej agendy cyfrowej, a także w kontekście praw obywatelskich, ochrony danych osobowych, prywatności, wolności w internecie".
"Ale nie tylko. Talenty i narzędzia przydatne w pracy w rządzie pana Rafała Trzaskowskiego są wręcz legendarne. Część z państwa miała okazję poznać pana Rafała Trzaskowskiego w akcji, więc myślę, że podzielicie moją opinię, że nie jest to komplement, tylko trafna ocena jego umiejętności i potencjału" - zaznaczył premier.
Sam Trzaskowski przypomniał, że w Parlamencie Europejskim zajmował się sprawami konstytucyjnymi i instytucjonalnymi. Jak żartował przyszły minister podczas środowej konferencji, to tematy, z którymi ma problem, by przekonać swoich studentów, że są ważne i interesujące.
"Ale również zajmowałem się kwestiami dotyczącymi agendy cyfrowej - przede wszystkim ochroną danych osobowych, handlem w internecie, dostępem do informacji publicznej czy chmurą obliczeniową. A to są te rzeczy, które w tej chwili będą szalenie istotne, jeśli Polska ma się dalej rozwijać i mam nadzieję, że będę się mógł tym zająć" - podkreślił Trzaskowski.
Przyznał także, na co dopiero koledzy z innych państw z Parlamentu Europejskiego zwrócili mu uwagę, że zostanie "ministrem dużego, dumnego państwa, ministrem konstytucyjnym, to powód do dumy i nobilitacji". "Będę starał się o tym pamiętać" - zaznaczył. Jak dodał, ma 41 lat. "Wydaje mi się, że nie jestem taki młody, ale jak premier tak mówi, to się zacząłem nad tym zastanawiać. I mam nadzieję, że będę mógł, zwłaszcza w kontekście czekających wyzwań, wykonać swoją pracę dobrze" - zaakcentował.
Ustępujący szef MAC powiedział w wywiadzie dla środowej "Gazety Wyborczej", że "był otwarty zarówno na to, by zostać w rządzie, jak i na to, by odejść". "Uzgodniliśmy z premierem, że wybieram nowe zadania" - mówił Boni, zapowiadając, że planuje wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Według niego nowa ekipa rządowa to powinni być przede wszystkim ludzie młodzi. "Latem mówiłem premierowi, że poza nim wszyscy powinni być nowi i żeby to była ekipa 30-40-latków. Bo musimy odnowić nasz kontrakt ze społeczeństwem. Taki jest sens rządzenia i mądrej polityki" - ocenił.
Nowy szef MAC Rafał Trzaskowski jest posłem PO do Parlamentu Europejskiego. W latach 2000-2001 pracował jako doradca ówczesnego sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej w gabinecie szefa UKIE, Jacka Saryusz Wolskiego. Wcześniej (od 1995 roku) był m.in. tłumaczem symultanicznym (głównie w SMG/KRC Instytucie Badania Rynku).
Wykładowca w Collegium Civitas w Warszawie (od 2000 r.) oraz w Krajowej Szkole Administracji Publicznej (1998-2009). Wykłada przedmioty dotyczące podejmowania decyzji w Unii Europejskiej oraz teorii integracji europejskiej i stosunków międzynarodowych.
Trzaskowski był szefem sztabu prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz w zwycięskich dla niej wyborach samorządowych w 2010 roku.(PAP)