Byli prezydenci podpisali w Gdańsku Deklarację Wolności i Solidarności
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, trzech byłych prezydentów Polski, prezydenci miast, samorządowcy podpisali w Gdańsku Deklarację Wolności i Solidarności.
W południe przed budynkiem Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku spotkali się mieszkańcy, turyści i zaproszeni goście, by wspólnie uczcić 30. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 roku. W trakcie uroczystości podpisano Deklarację Wolności i Solidarności.
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podkreśliła, że jest ona wyrazem marzenia o lepszej Polsce. Następnie Krystyna Janda odczytała dokument, a goście przeszli do okrągłego stołu, gdzie złożyli na nim podpisy.
Jako pierwszy swój podpis złożył były prezydent Lech Wałęsa. Potem na dokumencie podpisał się Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski, szef Rady Europejskiej Donald Tusk oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Uroczystość zakończyło wspólne zdjęcie.
Deklarację Wolności i Solidarności zamieszczono na stronie internetowej urzędu miasta: www.gdansk.pl, gdzie mogą ją też podpisać mieszkańcy.
„W trzydziestą rocznicę narodzin wolnej Polski my, obywatele Rzeczpospolitej, pomni zła, jakim było zamordowanie Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, łączymy się w nadziei na odnowę życia publicznego w naszej Ojczyźnie” - czytamy w dokumencie.
Kolejny jego punkt brzmi: „Ciesząc się z Niepodległości odzyskanej w 1989 roku, składamy hołd tym wszystkim, którym ją zawdzięczamy, jak i tym, którzy zakotwiczyli nasz kraj w Unii Europejskiej" oraz "Świadomi więzi łączących nas z Europą, opowiadamy się po stronie tradycji demokratycznych, wolnych od fanatyzmu narodowego czy wyznaniowego”.
W deklaracji odniesiono się do wydarzeń z sierpnia 1980 roku. „Dumni z Sierpnia 1980 roku, który zaczął się w Gdańsku, jak i wierni dokonaniom Solidarności pod przywództwem Lecha Wałęsy, nawiązujemy do tego dziedzictwa, by wartości, które nas jednoczyły, były na powrót urzeczywistniane” - czytamy.
„Nadzieję na odnowę pokładamy w wolności, solidarności i samorządności, które uznajemy za fundamenty nowego początku", "Chcemy, aby wolni obywatele, równi w prawach i powinnościach, mogli nie tylko solidarnie wspierać jedni drugich, ale też samorządnie kształtować przyszłość zarówno lokalnych wspólnot, jak i całego kraju” oraz „Poszanowanie i upowszechnianie tych wartości będzie najlepszą praktyką polskiej demokracji i obywatelskości, a także rękojmią pomyślności Rzeczpospolitej, która jest wspólnym domem wszystkich obywateli” - głosi deklaracja.
Dokument zakończono następującym apelem: „Chcemy demokracji bez sporów pełnych nienawiści. Chcemy sfery publicznej wolnej od kłamstwa. Chcemy budować naszą wspólną przyszłość w duchu dialogu. Chcemy lepszej polityki”. (PAP)