MSZ zaniepokojone próbą ataku na ambasadę RP w MoskwieMSZ zaniepokojone próbą ataku na ambasadę RP w Moskwie

2013-11-13, 18:57  Polska Agencja Prasowa

Polskie MSZ jest zaniepokojone próbą wrzucenia rac na teren ambasady RP w Moskwie. Ambasador Rosji Aleksander Aleksiejew powiedział, że sprawa jest wyjaśniana. Zastrzegł jednak, że to, co się zdarzyło przed ambasadą RP, nie ma nic wspólnego z incydentami przed ambasadą Rosji w Warszawie.

W środę ambasador Rosji w Polsce Aleksander Aleksiejew przybył do polskiego MSZ. Wręczono mu notę dyplomatyczną - jak podaje polskie MSZ - w związku "z godnymi potępienia ekscesami, do których doszło 11 listopada wokół Ambasady FR w Warszawie". "W trakcie rozmowy podkreślono, że zajścia miały charakter chuligański" - poinformowano w komunikacie.

Jednocześnie strona polska zwróciła się do ambasadora Rosji o wyjaśnienia w związku z incydentem polegającym na obrzuceniu terenu ambasady RP w Moskwie racami. "Strona polska domaga się szczegółowych wyjaśnień od strony rosyjskiej w tej sprawie. Ambasador FR odniósł się do polskich oczekiwań ze zrozumieniem. Obie strony odnosząc się do obu wspomnianych zajść zadeklarowały chęć ich gruntownego wyjaśnienia i uregulowania sytuacji" - podkreśliło polskie MSZ.

Resort poinformował też w komunikacie, że w kontekście rozpoczynającego się w piątek w Kaliningradzie II Kongresu Mediów Polski i Rosji "rozmówcy podkreślili odpowiedzialność mediów za kształtowanie wzajemnego wizerunku obu państw oraz rolę mediów w kształtowaniu stosunków polsko-rosyjskich, która powinna być wykorzystana w większym stopniu".

Ambasador Aleksiejew powiedział TVN24 po spotkaniu w polskim MSZ, że obecnie ustalane jest, co się stało przed ambasadą RP w Moskwie. "W każdym razie to nie ma nic wspólnego z tym, co się stało pod ambasadą Rosji w Warszawie. Nie można tego porównać, zarówno z punktu widzenia rozmiaru, jak i wagi; to, co się zdarzyło w Warszawie było o wiele gorsze" - podkreślił ambasador.

Wcześniej rzecznik polskiego MSZ informował dziennikarzy, że rano grupa kilku młodych ludzi próbowała wrzucić race na teren polskiej placówki dyplomatycznej w Moskwie. "Zostali natychmiast zatrzymani przez rosyjską policję. Na terenie polskiej ambasady, w pobliżu ogrodzenia znaleziono dziewięć rac; żadna z rac nie dosięgła polskiej placówki ani mienia na terenie placówki" - mówił na briefingu prasowym Marcin Wojciechowski.

Dodał, że ochrona ambasady została wzmocniona. Rzecznik MSZ zapewnił też, że polscy dyplomaci w Moskwie są bezpieczni. "Teren polskiej placówki dyplomatycznej w Moskwie jest bardzo obszerny. De facto ta sprawa rozgrywała się przy samym ogrodzeniu, więc ani placówka, ani pracownicy nie ucierpieli" - powiedział Wojciechowski.

W środę rano aktywiści Innej Rosji wrzucili race i świece dymne na teren polskiej ambasady. Rozpostarli też transparent z napisem "Rosja od Warszawy do Port Artur". Interweniowała policja; zatrzymała trzech uczestników manifestacji. Jeden z jej uczestników Konstantin Makarow powiedział dziennikarzom, że była to symetryczna odpowiedź na poniedziałkowe burdy przed ambasadą Federacji Rosyjskiej w Warszawie.

Akcję radykalnej Innej Rosji przed ambasadą RP w Moskwie potępił wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Leonid Kałasznikow. Oświadczył, że zasługuje ona tylko na negatywne oceny.

Z kolei podczas zorganizowanego w poniedziałek w Warszawie przez środowiska narodowe "Marszu Niepodległości" doszło do burd m.in. w pobliżu budynku ambasady rosyjskiej; spłonęła budka wykorzystywana przez policjantów ochraniających placówkę. Na teren ambasady rzucono petardy i race. Rosja przekazała Polsce stanowczy protest z powodu tych zajść. Zażądała też od polskich władz oficjalnych przeprosin i naprawienia szkód materialnych. (PAP)

Kraj i świat

Przebrany za wojskowego rozpowiadał o rzekomym planie wysadzenia wału. Zatrzymała go ABW

Przebrany za wojskowego rozpowiadał o rzekomym planie wysadzenia wału. Zatrzymała go ABW

2024-09-19, 18:07
Dolnośląskie: Mieszkańcy Starego Górnika i Starego Otoku odcięci od świata

Dolnośląskie: Mieszkańcy Starego Górnika i Starego Otoku odcięci od świata

2024-09-19, 14:48
MEN dla powodzian: platforma Szkoły Szkołom, dyżur psychologów i webinar o traumie

MEN dla powodzian: platforma „Szkoły Szkołom", dyżur psychologów i webinar o traumie

2024-09-19, 12:44
Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Były wokalista Budki Suflera miał 76 lat

Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Były wokalista „Budki Suflera” miał 76 lat

2024-09-18, 19:27
Kolejna seria eksplozji urządzeń elektronicznych w Libanie: 14 osób zabitych, setki rannych [aktualizacja]

Kolejna seria eksplozji urządzeń elektronicznych w Libanie: 14 osób zabitych, setki rannych [aktualizacja]

2024-09-18, 19:04
Marcinkowice koło Wrocławia: Wody Oławy sięgają przeprawy mostowej, mieszkańcy pracują na wałach

Marcinkowice koło Wrocławia: Wody Oławy sięgają przeprawy mostowej, mieszkańcy pracują na wałach

2024-09-18, 13:16
Polscy europosłowie apelują o unijną pomoc dla powodzian. Pieniądze potrzebne natychmiast

Polscy europosłowie apelują o unijną pomoc dla powodzian. „Pieniądze potrzebne natychmiast!"

2024-09-18, 10:35
Premier Tusk: W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na terenach powodziowych

Premier Tusk: W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na terenach powodziowych

2024-09-18, 08:28
Premier Tusk: Straty spowodowane przez powódź będziemy liczyć w miliardach

Premier Tusk: Straty spowodowane przez powódź będziemy liczyć w miliardach

2024-09-17, 18:56
Opolskie: 2,5 tysiąca osób ewakuowanych w Paczkowie, w tym pacjenci Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego

Opolskie: 2,5 tysiąca osób ewakuowanych w Paczkowie, w tym pacjenci Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego

2024-09-17, 10:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę