Ambasador Rosji w Polsce: doszło do sytuacji nie do przyjęcia

2013-11-12, 14:13  Polska Agencja Prasowa

Ambasador Rosji w Polsce Aleksander Aleksiejew nazwał we wtorek "sytuacją absolutnie nie do przyjęcia" burdy, do jakich w poniedziałek doszło przed ambasadą jego kraju w Warszawie. Podkreślił, że liczy na obiektywne śledztwo i zadośćuczynienie za straty materialne placówki.

"To co miało miejsce wczoraj, jest absolutnie nie do przyjęcia. Ambasada była zablokowana, nie była przestrzegana Konwencja Wiedeńska" - powiedział Aleksiejew na konferencji prasowej. Dodał, że na szczęście nie ucierpiał żaden z pracowników ambasady ani nikt z ich rodzin.

Ambasador wyraził również nadzieję, że zostanie przeprowadzone obiektywne śledztwo, które ustali, kto ponosi winę za te zdarzenia. Strona rosyjska - jak mówił - oczekuje też przeprosin, zadośćuczynienia od państwa polskiego za straty materialne i niedopuszczenia do tego typu incydentów w przyszłości.

Według ambasadora "powstaje pytanie, czy Polska zamierza przestrzegać swoich zobowiązań wynikających z Konwencji Wiedeńskiej" (konwencja ta dotyczy stosunków dyplomatycznych) oraz pytanie, jak był rozpatrywany wniosek ws. Marszu Niepodległości i jego trasy. Aleksiejew mówił też, że nie było barier wokół ambasady, a ochrona policji, w jego ocenie, była niewystarczająca.

"Powstaje pytanie, dlaczego droga przemarszu była taka, że w pewnym momencie ambasada była okrążona z trzech stron i powstaje pytanie, jak rozpatrywano wniosek o pozwolenie na taką drogę przemarszu. W jaki sposób myślano o tym, jak ambasada może działać w takich warunkach?" - pytał.

Aleksiejew mówił o stratach, jakie poniosła jego placówka: uszkodzono bramę wjazdową oraz samochody. "Gdyby nie środki podjęte przez nas, (straty) mogły być dużo większe" - ocenił. Dodał, że szkody nie zostały jeszcze dokładnie wycenione.

Zaznaczył ponadto, że próba napadu na ambasadę rosyjską miała miejsce w ostatnich latach tylko w Libii. Stwierdził też, że w Polsce panuje "stała histeryczna kampania antyrosyjska".

"Nikogo nie obwiniamy, lecz chcemy usłyszeć od naszych polskich partnerów, czyja to była wina? Nie zamierzamy prowadzić dochodzenia, chcemy przedstawić jedynie nasze wnioski i mamy nadzieję, że zostanie przeprowadzone obiektywne śledztwo, które ustali, kto był winien (...) W naszym wspólnym interesie jest uporanie się z tą sytuacją. Dużo zależy od polskiej strony. Naszym partnerem jest tu MSZ" - wskazał.

Aleksiejew po konferencji udał się do polskiego MSZ, gdzie - jak zapowiadał - miał przedstawić swoją ocenę wydarzeń, do których doszło w poniedziałek. Rozmowa trwała ok. 15 min. Aleksiejew rozmawiał z dyrektor departamentu wschodniego MSZ Ewą Figel.

Polskie MSZ wyraziło już głębokie ubolewanie w związku z agresywnym zachowaniem oraz incydentami ze strony uczestników Marszu Niepodległości z udziałem Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego, które miały miejsce przy ambasadzie Rosji w Warszawie 11 listopada. Rosyjski resort spraw zagranicznych zakomunikował, że Rosja żąda od polskich władz oficjalnych przeprosin w związku z tymi wydarzeniami.

Gdy Marsz Niepodległości przechodził w poniedziałek po południu ulicą Spacerową w Warszawie, na tyłach ambasady Rosji stanęła w ogniu budka policji ochraniającej budynek. Na teren ambasady rzucano petardy i race. Kilku uczestników marszu próbowało wspiąć się na ogrodzenie ambasady. Podpalono też stertę śmieci na podwórku kamienicy obok. (PAP)

Kraj i świat

Papua-Nowa Gwinea: Podróż papieża Franciszka śladami św. Jana Pawła II

Papua-Nowa Gwinea: Podróż papieża Franciszka śladami św. Jana Pawła II

2024-09-06, 12:32
Tatry słowackie: Polscy wspinacze utknęli na noc w masywie Baranich Rogów

Tatry słowackie: Polscy wspinacze utknęli na noc w masywie Baranich Rogów

2024-09-06, 10:50
Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

2024-09-06, 09:35
Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

2024-09-05, 18:28
Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja przeciwko łamaniu prawa

Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja „przeciwko łamaniu prawa”

2024-09-05, 16:12
Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę