Policja zlikwidowała Cherifa Chekatta, sprawcę strzelaniny w Strasburgu
Obława z udziałem grupy interwencyjnej RAID i przy wsparciu śmigłowca rozpoczęła się około godz. 21 - podał dziennik "Le Figaro", powołując się na źródła policyjne.
Akcję policyjną podjęto na pograniczu dzielnic Meinau i Neudorf, gdzie we wtorek wieczorem urwał się ślad za napastnikiem. Chekatt strzelał do policji, zanim sam został zastrzelony w magazynie, w którym się ukrywał przy ulicy Lazaret.
Podczas wtorkowego ataku Chekatta zginęły trzy osoby, a kilkanaście zostało rannych, w tym polski obywatel; troje rannych jest w stanie krytycznym.
29-letni Chekatt otworzył ogień w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego w centrum miasta. Był uzbrojony w broń palną i nóż; mimo że został postrzelony, zdołał uciec z miejsca zbrodni. Był notowany w tzw. kartotece "S", co oznacza, że mógł stanowić "zagrożenie terrorystyczne", śledczy skłaniają się więc ku koncepcji, że atak miał podłoże terrorystyczne. Rano w dniu ataku usiłowała go aresztować żandarmeria, był on bowiem poszukiwany za udział w napadzie rabunkowym, podczas którego doszło do zabójstwa.
Minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner poinformował, że trzy osoby ranne w czasie strzelaniny wyszły wcześniej w czwartek ze szpitala.