Strasburg po strzelaninie; zabójca wciąż poszukiwany

2018-12-12, 08:14  Polska Agencja Prasowa
Zabójca uśmiercil trzy osoby i ranił dwanaście. Fot. PAP/EPA/PATRICK SEEGER

Zabójca uśmiercil trzy osoby i ranił dwanaście. Fot. PAP/EPA/PATRICK SEEGER

Przez całą noc setki policjantów i żołnierzy poszukiwały mężczyzny, który na krótko przed godz. 20 we wtorek zabił w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego w centrum Strasburga, na wschodzie Francji, trzy osoby i ranił 12. Sześć z nich wciąż walczy o życie.

Sprawca strzelaniny, która jak podejrzewają śledczy miała podłoże terrorystyczne, wciąż jest poszukiwany. Na ulicach stolicy Alzacji pojawiły się dziesiątki wozów policyjnych. Nad dachami domów krążyły dwa śmigłowce.

W środę jarmark pozostanie zamknięty. Odwołano wszystkie imprezy publiczne. Władze ostatecznie zdecydowały, że szkoły będą otwarte, pozostawiając jednak rodzicom możliwość pozostawienia dzieci w domu.

Jak informowały francuskie media, powołując się na informacje MSW, morderca to znany z działalności przestępczej 29-letni mężczyzna urodzony w Strasburgu. Gdy odsiadywał karę za przestępstwa kryminalne, próbował nakłaniać współwięźniów do przejścia na radykalny islam.

Do godz. 7 rano zamachowca nie udało się schwytać. W nocy ogłoszono podwyższenie w całym kraju poziom alertu antyterrorystycznego.

Sprawca strzelał w trzech miejscach Strasburga, przemieszczając się pieszo; dwa razy natknął się na żołnierzy patrolujących ulice w ramach operacji "Sentinelle" (Wartownik), która trwa od paryskich zamachów z listopada 2015 roku. Według reporterek BFMTV żołnierze otworzyli ogień i zranili sprawcę. Udało mu się jednak uciec - odjechał taksówką. Powołując się na zeznania kierowcy, radio France Info podało, że terrorysta był ranny.

Do strzelaniny doszło w historycznym centrum Strasburga, na obrzeżach zamykającego się właśnie na noc jarmarku bożonarodzeniowego, najsłynniejszego takiego targu we Francji. Liczni turyści i miejscowi opowiadali w radiu i telewizji, że gdy usłyszeli strzały, najpierw myśleli, że to sztuczne ognie, a następnie zaczęli uciekać w panice.

Wielu ludzi schroniło się w restauracjach, hotelach czy sklepach, gdzie następnie, na polecenie policji, pozostać musieli do godz. 1 w nocy. Do godz. 2 w nocy pozostali w Parlamencie Europejskim eurodeputowani.

"Jak to możliwe, że jeden islamski bandyta może sparaliżować wielkie miasto?" – pytał w nocy z wtorku na środę jeden z mieszkańców Strasburga, wychodząc z restauracyjnej piwnicy, w której wraz z innymi schował się po zamachu.

Jarmark bożonarodzeniowy w Strasburgu już w 2000 roku był celem udaremnionego zamachu, przygotowanego przez Al-Kaidę. Według komentatorów religijny, antychrześcijański wymiar takich przestępstw jest niewątpliwy - stolica Alzacji słynie z bożonarodzeniowego jarmarku.

Przedstawiciele władz państwowych i samorządowych mówią o spokoju i solidarności mieszkańców. Zwracają uwagę na symboliczny wymiar Strasburga - w którym mieści się siedziba Parlamentu Europejskiego - miasta ilustrującego, jak twierdzą, "pojednanie narodów".

Przewodniczący rady regionu Grand Est (Alzacja-Szampania-Ardeny-Lotaryngia) Jean Rottner powiedział dziennikarzom: "Wszyscy jesteśmy dziś strasburczykami i cała Francja jest alzacka".

Wysoko ocenił postawę mieszkańców miasta, którzy "wzajemnie się wspomagali". Apelował o "spokój i rozsądek", ostrzegł przed "szerzeniem pogłosek". Przyznał następnie, że "stuprocentowa ochrona nie istnieje" i wszelkie zabezpieczenia świata nie pomogą, gdy do akcji wkracza "zdecydowany terrorysta". (PAP)

Kraj i świat

Karp na wigilijnym stole, czyli jak to jest z tą tradycją

Karp na wigilijnym stole, czyli jak to jest z tą tradycją

2018-12-24, 09:00
Ratownicy wydobyli ciała trzech polskich górników

Ratownicy wydobyli ciała trzech polskich górników

2018-12-23, 14:58
Tsunami w Indonezji. 168 ofiar śmiertelnych, 745 rannych

Tsunami w Indonezji. 168 ofiar śmiertelnych, 745 rannych

2018-12-23, 10:42
Niedziela dniem żałoby narodowej po śmierci polskich górników w Czechach

Niedziela dniem żałoby narodowej po śmierci polskich górników w Czechach

2018-12-23, 00:03
Najlżej ranny górnik został wypisany ze szpitala po wybuchu w czeskiej kopalni

Najlżej ranny górnik został wypisany ze szpitala po wybuchu w czeskiej kopalni

2018-12-21, 16:28
Kancelaria Prezydenta: niedziela dniem żałoby narodowej

Kancelaria Prezydenta: niedziela dniem żałoby narodowej

2018-12-21, 11:02
13 górników zginęło w kopalni w Czechach. Jest wśród nich 12 Polaków

13 górników zginęło w kopalni w Czechach. Jest wśród nich 12 Polaków

2018-12-21, 08:16
Alarm na lotniskach w Niemczech. Policja poszukuje kilku osób

Alarm na lotniskach w Niemczech. Policja poszukuje kilku osób

2018-12-20, 20:30
Zdaniem prezydenta, bycie w Unii Europejskiej ma swoje plusy i minusy

Zdaniem prezydenta, bycie w Unii Europejskiej ma swoje plusy i minusy

2018-12-20, 13:18
Nauczyciele rozważają możliwość strajku

Nauczyciele rozważają możliwość strajku

2018-12-20, 12:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę