Prezydent Ukrainy wydał dekret wprowadzający stan wojenny

2018-11-26, 15:35  Polska Agencja Prasowa/Małgorzata Wyrzykowska
Poroszenko oświadczył w nocy z niedzieli na poniedziałek, że "stan wojenny nie oznacza wojny". Fot. PAP/EPA/MYKHAILO MARKIV / POOL

Poroszenko oświadczył w nocy z niedzieli na poniedziałek, że "stan wojenny nie oznacza wojny". Fot. PAP/EPA/MYKHAILO MARKIV / POOL

Prezydent Petro Poroszenko wydał dekret wprowadzający na Ukrainie stan wojenny do 25 stycznia. Decyzja prezydenta wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Radę Najwyższą, zbierającą się w poniedziałek po południu.

Agencja Interfax-Ukraina podała, że dekret wciela w życie decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy z 26 listopada "o nadzwyczajnych środkach zapewnienia suwerenności państwowej i niepodległości Ukrainy oraz wprowadzeniu stanu wojennego na Ukrainie".

Dekret wejdzie w życie w momencie jego opublikowania.

Zgodnie z dekretem kontrolę nad realizacją decyzji RBNiO o wprowadzeniu stanu wojennego będzie sprawować jej sekretarz Ołeksandr Turczynow.

Poroszenko oświadczył w nocy z niedzieli na poniedziałek, że "stan wojenny nie oznacza wojny". "Wprowadzenie stanu wojennego nie oznacza, że Ukraina będzie prowadziła działania ofensywne. Ukraina będzie prowadziła wyłącznie działania na rzecz obrony swojego terytorium i bezpieczeństwa swoich obywateli" - powiedział prezydent.

"Stan wojenny nie oznacza, że rezygnujemy z polityczno-demokratycznej drogi wyzwolenia ukraińskich terytoriów" – podkreślił też Poroszenko, mówiąc o zajętym przez prorosyjskich separatystów Donbasie na wschodniej Ukrainie oraz zaanektowanym przez Rosję Krymie.

Prezydent oświadczył ponadto, że ogłoszenie stanu wojennego nie będzie wiązało się z mobilizacją, jednak poprosił żołnierzy rezerwy i uczestników walk na wschodzie kraju, by byli gotowi do powołania do wojska.

W niedzielę dwa ukraińskie kutry oraz holownik, które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, a następnie przejęte przez rosyjskie siły specjalne. Ukraina uznała te działania za akt agresji.

Rosja oskarżyła ukraińskie jednostki o naruszenie granicy i wpłynięcie na rosyjskie wody terytorialne. Utrzymuje ona, że okręty ukraińskie nie zwróciły się do niej z wnioskiem o przepłynięcie przez Cieśninę Kerczeńską. Strona ukraińska podaje, że przekazała taki wniosek, ale nie otrzymała na niego odpowiedzi. Ponadto według strony ukraińskiej do incydentu doszło na wodach neutralnych.

Od aneksji Krymu Rosja uważa wody u wybrzeży Półwyspu Krymskiego za swoje wody terytorialne. Cieśnina Kerczeńska, w której doszło do incydentu, oddziela Morze Czarne od północnej jego części, czyli Morza Azowskiego. Po zaanektowaniu przez Rosję Krymu w 2014 r. Moskwa przejęła kontrolę nad cieśniną, a następnie zbudowała nad nią most łączący półwysep z rosyjskim terytorium.

Rosję i Ukrainę wciąż łączy umowa z 2003 roku dotycząca Morza Azowskiego, w oparciu o którą oba państwa uważają Morze Azowskie i Cieśninę Kerczeńską za swoje terytorium wewnętrzne. Oba kraje mają tam swobodę żeglugi. Nigdy jednak nie dokonały delimitacji granicy na tych akwenach.

Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

Kraj i świat

Sprawca ataku na prezydenta Adamowicza będzie przebadany przez psychiatrów

Sprawca ataku na prezydenta Adamowicza będzie przebadany przez psychiatrów

2019-01-14, 12:38
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz żyje, ale jego stan jest bardzo ciężki

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz żyje, ale jego stan jest bardzo ciężki

2019-01-14, 03:04
Mężczyzna, który zaatakował prezydenta Adamowicza, był skazany za napady na banki w Gdańsku

Mężczyzna, który zaatakował prezydenta Adamowicza, był skazany za napady na banki w Gdańsku

2019-01-13, 23:44
Prezydent Gdańska zaatakowany ostrym narzędziem na scenie WOŚP

Prezydent Gdańska zaatakowany ostrym narzędziem na scenie WOŚP

2019-01-13, 21:19
Gowin: jedność naszego obozu jest warunkiem dalszych zwycięstw

Gowin: jedność naszego obozu jest warunkiem dalszych zwycięstw

2019-01-13, 17:16
Gdzie na ferie W Karkonosze na narty, na szlakach niebezpiecznie

Gdzie na ferie? W Karkonosze na narty, na szlakach niebezpiecznie

2019-01-13, 12:21
Znów zbieramy 27. Finał WOŚP: Pomaganie jest dziecinnie proste

Znów zbieramy! 27. Finał WOŚP: Pomaganie jest dziecinnie proste

2019-01-13, 08:56
Firma Huawei zwolniła pracownika oskarżonego w Polsce o szpiegostwo

Firma Huawei zwolniła pracownika oskarżonego w Polsce o szpiegostwo

2019-01-13, 06:00
Trzy ofiary wybuchu w Paryżu przyczyna to zapewne wyciek gazu

Trzy ofiary wybuchu w Paryżu; przyczyna to zapewne wyciek gazu

2019-01-12, 16:54
Jeden górnik zginął, a sześciu zostało rannych w wyniku wstrząsu w ZG Rudna

Jeden górnik zginął, a sześciu zostało rannych w wyniku wstrząsu w ZG Rudna

2019-01-12, 16:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę