W Edynburgu odsłonięto tablicę na stulecie niepodległości
W edynburskiej katedrze św. Marii odsłonięto w niedzielę tablicę pamiątkową wyrażającą wdzięczność dla Szkotów za gościnność wobec Polaków oraz hołd wobec polskich władz państwowych na uchodźstwie i żołnierzy, "którzy kultywowali ideę niepodległej ojczyzny".
Ceremonia odbyła się w trakcie uroczystej mszy z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, której przewodził arcybiskup St. Andrews i Edynburga Leo Cushley. W wypełnionej po brzegi katolickiej katedrze zgromadzili się przedstawiciele polskiej społeczności, a także wielu katolików z innych kultur.
Wykonana z brązu dwujęzyczna tablica, która zawisła w nawie bocznej katedry, zawiera cytat z papieża Jana Pawła II o tym, że "wolność jest miarą dojrzałości człowieka i narodu", oraz pamiątkową dedykację z "wdzięcznością dla społeczeństwa szkockiego za jego gościnność wobec Polaków (oraz) w hołdzie polskim władzom państwowym na uchodźstwie, żołnierzom, ich dowódcom i osobom cywilnym, którzy kultywowali na Wyspach Brytyjskich ideę niepodległej ojczyzny".
W swoim kazaniu abp Cushley przypomniał, że "historia nie zawsze obchodziła się delikatnie" z Polakami, podkreślając, że "w szczególności wiara pozostaje czymś, co jednoczy Polaków i zbudowało ich tożsamość, która przetrwała pomimo wielu trudności i niedoli".
Mówił też, że "w trakcie najczarniejszych godzin drugiej wojny światowej wielu Polaków przyjechało do Wielkiej Brytanii, zdeterminowanych, aby pomóc w walce z hitlerowskimi Niemcami", podkreślając, że "walczyli z odwagą i fantazją, czego dowodem jest pomnik misia Wojtka w Princes Street Gardens".
Od 2015 roku w Edynburgu stoi pomnik misia Wojtka, syryjskiego niedźwiedzia, którego adoptowali polscy żołnierze generała Władysława Andersa; po wojnie Wojtek zamieszkał w edynburskim zoo.
"Po wojnie znaczna liczba Polaków pozostała w Szkocji, gdzie osiedlili się i stali się częścią wspaniałej mozaiki ludzi z całego świata, która czyni Wielką Brytanię tym, czym jest dzisiaj" - dodał, zaznaczając, że "wielu z nich wciąż niecierpliwie czekało na wyzwolenie ich kraju spod jarzma komunizmu".
Abp Cushley wspomniał także polskiego papieża Jana Pawła II, który podczas wizyty w Szkocji w 1982 roku odwiedził edynburską katedrę św. Marii, gdzie "nauczał o miłości do Boga i bliźnich".
"Jestem pewien, że byłby bardzo zadowolony, gdyby zobaczył (nową tablicę), i pochwaliłby ją - nie tylko dlatego, że wspomina ona wyzwolenie spod komunizmu i nazistowskiej okupacji; coś, nad czym sam pracował - publicznie i prywatnie - i co prawie kosztowało go życie" - powiedział.
Z kolei szkocka minister kultury, turystyki i spraw zagranicznych Fiona Hyslop przypomniała, że "silna przyjaźń między Szkocją a Polską trwa od wieków i obejmuje kulturę, gospodarkę i kwestie społeczne", a "głębię tych więzi doskonale pokazuje fakt, że w XVII wieku w Polsce mieszkało ponad 30 tys. Szkotów".
"Jesteśmy ogromnie wdzięczni naszej dużej, polskiej społeczności, której członkowie przebyli podróż w drugą stronę, nazywając Szkocję swoim domem: od odważnych lotników z czasów drugiej wojny światowej do młodych rodzin, które osiedliły się tutaj współcześnie. Wszystkim im jesteśmy wdzięczni za ich służbę i wkład w kształtowanie współczesnej Szkocji" - podkreśliła.
Hyslop zaznaczyła, że szkockie władze są "zdeterminowane, aby wspierać i celebrować bliskie związki Szkocji z Polską, a także rozwijać nowe więzi w przyszłości", odnosząc się m.in. do dzieci uczestniczących w mszy, z których wiele urodziło się w Szkocji i mówi biegle, z poprawnym akcentem, w obu językach.
Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej bp Wiesław Lechowicz złożył z kolei życzenia "naszej ojczyźnie, matce Polsce, żeby już nigdy nie była niewolnicą; by zawsze była sobą", odnosząc się do wiersza Leopolda Staffa z 1921 roku.
Obecna w Edynburgu pełnomocniczka rządu ds. dialogu międzynarodowego Anna Maria Anders przekazała w imieniu polskiego Senatu na ręce abpa Cushleya medal wdzięczności "dla Szkotów, którzy byli tak nieprawdopodobnie przyjaźni wobec nas".
Niedzielna msza była kolejnym elementem polsko-szkockich obchodów stulecia niepodległości Polski zorganizowanych przez konsulat generalny RP w Edynburgu we współpracy z władzami miasta. W sobotę na dziedzińcu miejskiego ratusza odsłonięto wykonany z brązu pomnik przedstawiający siedzącego na ławce generała Stanisława Maczka, byłego dowódcę 1. Dywizji Pancernej i I Korpusu Polskiego w Szkocji.
W trakcie drugiej wojny światowej w Szkocji stacjonowało ok. 20-25 tys. polskich żołnierzy. Większość z nich pozostała tam także po zakończeniu walk.
Polacy są największą mniejszością narodową w Szkocji. Według ostatnich szacunków mieszka ich tam ponad 100 tys.
Z Edynburga Jakub Krupa (PAP)