Umorzone śledztwo ws. prokuratorów w Smoleńsku

2013-11-04, 10:54  Polska Agencja Prasowa

Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez polskich prokuratorów wojskowych w Smoleńsku w 2010 roku - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik prokuratury ppłk Sławomir Schewe.

Jak dodał, umorzono je wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono.

Śledztwo zostało wszczęte w listopadzie 2012 roku. Doniesienie złożył pełnomocnik w śledztwie smoleńskim rodzin kilkunastu ofiar mec. Piotr Pszczółkowski. W poniedziałek zapowiedział, że po doręczeniu odpisu postanowienia o umorzeniu śledztwa wraz z uzasadnieniem, zaskarży decyzję prokuratury w Poznaniu do sądu.

Według niego wojskowi prokuratorzy, którzy brali udział w czynnościach po katastrofie smoleńskiej na terenie Federacji Rosyjskiej, mieli nie dopełnić obowiązków, gdyż nie wnioskowali o udział i nie brali udziału w sekcjach zwłok, a także nie przeprowadzili tych sekcji po przetransportowaniu ciał ofiar do Polski.

Rzecznik prokuratury wojskowej poinformował w poniedziałek, że zawarty w doniesieniu zarzut niedopełnienia obowiązków przez polskich prokuratorów wojskowych uznać należy za niezasadny. Jak podał, 11 kwietnia 2010 roku do Moskwy w celu uczestniczenia w sekcjach zwłok i czynnościach identyfikacyjnych przybyło dwóch prokuratorów, a dwa dni później dołączył do nich kolejny.

"Po przybyciu (...) do Instytutu Medycyny Sądowej w Moskwie polscy prokuratorzy oraz inni specjaliści zostali powiadomieni przez stronę rosyjską o zakończeniu wykonywania sekcji zwłok ofiar katastrofy. W okresie późniejszym nie uzyskali informacji od strony rosyjskiej o wykonywaniu kolejnych sekcji zwłok" - powiedział Schewe. Natomiast - jak dodał - uczestniczyli w innych czynnościach identyfikacyjnych.

Jak dodał, podstawę do uczestniczenia przez polskich prokuratorów i specjalistów w sekcjach zwłok stanowił wniosek z 10 kwietnia 2010 roku o udzielenie pomocy prawnej skierowany do Federacji Rosyjskiej. Wystąpiono w nim m.in. o przeprowadzenie oględzin zwłok oraz o wyrażenie zgody na dopuszczenie do udziału w tych czynnościach polskich prokuratorów, specjalistów i biegłych. Wniosek został przekazany stronie rosyjskiej dzień później.

"Odnośnie przeprowadzenia ponownych sekcji zwłok ofiar katastrofy po przewiezieniu ciał do Polski stwierdzić należy, że żaden przepis polskiego kodeksu postępowania karnego, regulaminu prokuratury lub innych aktów prawnych nie nakazuje przeprowadzenia ponownej sekcji zwłok, a więc nie ma podstawy prawnej nakazującej podjęcie tego rodzaju czynności" - podał Schewe. Jak dodał, przeprowadzenie takich czynności mogłoby mieć sens jedynie w przypadku zastrzeżeń do merytoryczności przeprowadzenia sekcji przez stronę rosyjską.

"W chwili przewiezienia zwłok ofiar katastrofy do Polski taka podstawa nie istniała. Wątpliwości co do prawidłowości sekcji zaczęły się pojawiać w okresie późniejszym, dopiero po uzyskaniu przez polską prokuraturę i przetłumaczeniu na język polski rosyjskich materiałów procesowych, oraz po analizie tych materiałów przez prokuratorów i zapoznaniu się z nimi przez rodziny ofiar" - poinformował.

"Nastąpiło to jesienią 2010 roku, a więc nie było już możliwości przeprowadzenia sekcji zwłok, lecz należało rozważyć jedynie przeprowadzenie ekshumacji. Należy też nadmienić, że w ramach prawnej międzynarodowej współpracy pomiędzy organami różnych państw istnieje zasada dobrej wiary. Przyjmuje się przy tym, że czynności zostaną wykonane w sposób należyty i tak też należało traktować czynności wykonywane przez stronę rosyjską bezpośrednio po ich realizacji" - dodał rzecznik.

Poinformował, że do prowadzenia śledztwa delegowano prokuratora z prokuratury powszechnej. W toku śledztwa przesłuchano w charakterze świadków ponad 20 osób, zapoznano się też z liczącymi około 500 tomów aktami jawnymi i niejawnymi śledztwa Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, dotyczącymi katastrofy smoleńskiej.

W poniedziałkowym oświadczeniu mec. Piotr Pszczółkowski przypomniał, że prokurator ma kodeksowy obowiązek dokonania oględzin i "uczestnictwa przy otwarciu zwłok", jeżeli zachodzi podejrzenie przestępnego spowodowania śmierci.

"Nieprzeprowadzenie, w powyższej sytuacji, przez polską prokuraturę własnych sekcji i oględzin zwłok, po sprowadzeniu ciał ofiar katastrofy do Polski, może być kwalifikowane nie tylko jako karalne niedopełnienie obowiązków, ale także rozważane jako działanie na szkodę polskiego śledztwa" - uważa Pszczółkowski.

Decyzja o umorzeniu nie jest prawomocna.

Za niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego grozi kara do trzech lat więzienia. Za utrudnianie lub udaremnianie postępowania karnego grozi pięcioletnie więzienie. (PAP)

Kraj i świat

W jeziorze w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna. Ratował siedmioletniego syna

W jeziorze w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna. Ratował siedmioletniego syna

2024-09-07, 18:24
Papież w Papui-Nowej Gwinei do misjonarzy: Bądźcie świadkami odwagi, piękna i nadziei

Papież w Papui-Nowej Gwinei do misjonarzy: Bądźcie świadkami odwagi, piękna i nadziei

2024-09-07, 11:51
Papua-Nowa Gwinea: Podróż papieża Franciszka śladami św. Jana Pawła II

Papua-Nowa Gwinea: Podróż papieża Franciszka śladami św. Jana Pawła II

2024-09-06, 12:32
Tatry słowackie: Polscy wspinacze utknęli na noc w masywie Baranich Rogów

Tatry słowackie: Polscy wspinacze utknęli na noc w masywie Baranich Rogów

2024-09-06, 10:50
Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

2024-09-06, 09:35
Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

2024-09-05, 18:28
Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja przeciwko łamaniu prawa

Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja „przeciwko łamaniu prawa”

2024-09-05, 16:12
Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę