Straż Miejska w Poznaniu zamiast karać nagradza właścicieli psów za sprzątanie po pupilach
Poznańska Straż Miejska szuka sposobu, aby walczyć z właścicielami psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. W ramach nowej akcji, zamiast karać – nagradza właścicieli za sprzątanie po czworonogach.
W sierpniu, w miejscach gdzie właściciele psów najczęściej wyprowadzają swoje czworonogi, będzie można spotkać wzmożone patrole Straży Miejskiej. Funkcjonariusze będą uświadamiać opiekunów zwierząt o ich obowiązkach.
"Akcja ma charakter informacyjny. Chcemy edukować właścicieli psów inaczej niż za pomocą mandatów" – tłumaczył Przemysław Piwecki z poznańskiej Straży Miejskiej.
Jak przypomniał, do obowiązków właścicieli zwierząt należy m.in. sprzątanie po nich. Mimo, że chodniki w stolicy Wielkopolski są czystsze, to problem psich kup nadal jest w mieście obecny. To, że nie wszyscy wywiązują się ze swoich zadań, widać na poznańskich trawnikach. Ważne są też kwestie bezpieczeństwa.
"Pies musi być prowadzony na smyczy. W przypadku ras uznawanych za agresywne, niezbędny jest także kaganiec. Innymi prawami rządzą się tereny psiej rekreacji, gdzie zwierzę w kagańcu może zostać spuszczone ze smyczy. W Poznaniu jest 11 parków, w których są wydzielone specjalne strefy. W przypadku wybiegów dla psów zwierzę nie musi mieć smyczy ani kagańca, ale i tam właściciel jest odpowiedzialny za jego zachowanie" – podkreślił Piwecki.
W ramach nowej akcji Straży Miejskiej, strażnicy zamiast karać – będą edukować i nagradzać właścicieli za sprzątanie po czworonogach. Opiekunowie psów, którzy "sumiennie wywiązują się z obowiązków", otrzymają od strażników pakiet zawierający m.in. ulotkę informacyjną, woreczki na psie odchody oraz przypinkę do obroży psa z hasłem "Mój pan dba o nasz fyrtel".
W ramach działań edukacyjnych, strażnicy odwiedzą także przedszkola i półkolonie. Będą rozmawiać z najmłodszymi o właściwej opiece nad czworonogiem, a także o unikaniu zagrożeń ze strony agresywnych psów. (PAP)