Dodatkowe środki ostrożności i bezpieczeństwa w czasie 67. posiedzenia Sejmu
Straż Marszałkowska w porozumieniu z policją zdecydowała o dodatkowych środkach ostrożności i bezpieczeństwa w czasie 67. posiedzenia Sejmu; ma to m.in. związek z planowaną manifestacją - poinformował w środę dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.
Na środę rano Obywatele RP zapowiedzieli przed Sejmem protest pod hasłem "Sejm jest nasz". "Będziemy wchodzić i pokojowo demonstrować tam, gdzie władza tego zabrania - na ogrodzony przez @MarekKuchcinski teren Sejmu" - napisali na Twitterze Obywatele RP. "Staną z nami parlamentarzyści opozycji. Wejdź z nami lub bądź blisko. @pisorgpl łapie zadyszkę - inicjatywa należy do nas!" - przekonują.
"Straż Marszałkowska, w porozumieniu z Policją, zdecydowała o dodatkowych środkach ostrożności i bezpieczeństwa w czasie 67. posiedzenia Sejmu. Ma to bezpośredni związek z planowaną manifestacją oraz zapowiedziami innych działań, mogącymi naruszać przepisy porządkowe" - napisał Grzegrzółka na Twitterze.
Grzegrzółka we wtorek podkreślał z kolei: "Przede wszystkim liczymy i mamy nadzieję, że 67. posiedzenie Sejmu przebiegnie bez niepotrzebnego zamieszania. Polityczne różnice, a nawet ostre wypowiedzi różnych przedstawicieli sceny politycznej nie powinny wpływać na bezpieczeństwo i organizację prac Izby. Parlament jest miejscem gdzie ścierają się różne poglądy, ale dobrze byłoby, aby wysoka temperatura polityczna nie pociągała za sobą niepożądanych wydarzeń".
"Nie zmienia to faktu, że jednym z podstawowych zadań Straży Marszałkowskiej jest zapewnienie bezpieczeństwa i porządku na terenie kompleksu sejmowego. Zawsze okoliczności zewnętrzne determinują działania strażników" — dodał.
We wtorek do zapowiedzi Obywateli RP odniósł się również szef MSWiA Joachim Brudziński, który napisał na Twitterze: "Nadmiernie pobudzonych zapowiedzią kolejnej awantury przez +demokratów+, którzy od trzech lat nie mogą pogodzić się z demokratycznym wyborem Polaków, uspokajam. @Policja_KSP jak zawsze zadba o porządek i bezpieczeństwo, wszystkich. Obywatela Kasprzaka też".
Na stronie protestu na Facebooku napisano, że 18 lipca rozpoczyna się sesja Sejmu, od którego protestujący "żądają natychmiastowej nowelizacji ustaw sądowych zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej". "To ostatni moment na uniknięcie procesu przed Trybunałem Sprawiedliwości UE, którego spodziewany wyrok będzie oczywisty. Wyrok międzynarodowego Trybunału wykluczy Polskę z rodziny państw praworządnych. PiS odpowiada przyspieszeniem wymiany składu sędziów SN. Trzeba to powstrzymać" - podkreślono.
"Działacze ruchów obywatelskich: KOD, Strajku Kobiet i Obywateli RP będą tego dnia wchodzić na ogrodzony barierkami i objęty zakazem Kuchcińskiego, bezprawnie zamknięty teren wokół sejmowych budynków. Wesprą ich parlamentarzyści opozycji, ich immunitety będą chronić również obywateli, którym posłowie i senatorowie zapewnią asystę" - dodano.
Zaznaczono, że "to pokojowy protest i żadnej siły ani agresji nikt z protestujących nie użyje". "Decyzja należy do władz. Albo zaakceptują obywatelski wiec na +zakazanej ziemi+, albo jawnie, na oczach polskiej i międzynarodowej opinii publicznej podepczą poselskie immunitety" - wskazano. (PAP)