PSL-UED: parlamentaryzm w Polsce jest w głębokim kryzysie

2018-07-13, 13:53  Polska Agencja Prasowa

Klub PSL-UED opuścił posiedzenie Zgromadzenia Narodowego, ponieważ nie ma dziś powodów do świętowania, a parlamentaryzm jest w głębokim kryzysie - mówił prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że posłowie jego klubu zachowali się przyzwoicie.

Politycy Nowoczesnej, PSL i UED opuścili w piątek posiedzenie Zgromadzenia Narodowego, które odbyło się na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie.

"Klub PSL-UED zachował się przyzwoicie. Przyszliśmy na rozpoczęcie Zgromadzenia Narodowego po to, żeby pokazać, że jesteśmy tak samo wybranymi parlamentarzystami, jak większość rządząca. Głosy oddane na nasze Stronnictwo, ale również na inne stronnictwa, jak Nowoczesna, Platforma, wszystkie stronnictwa opozycyjne, muszą być brane przez rządzących pod uwagę" - mówił Kosiniak-Kamysz na briefingu prasowym.

Jak wyjaśniał, jego ugrupowanie zdecydowało na opuszczenie Zgromadzenia po odśpiewaniu hymnu, ponieważ w ten sposób ludowcy chcieli przekazać swoje zdanie o parlamentaryzmie w jego 550. rocznicę. Dodał, że Stronnictwo nie może zgodzić się na wspólne świętowanie z PiS, ponieważ - jego zdaniem - nie ma dzisiaj czego świętować, a parlamentaryzm jest w głębokim kryzysie.

"Sejm nie wypełnia swojej roli, nie tylko kontrolnej nad Radą Ministrów, ale jest de facto miejscem potwierdzania decyzji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Do niczego innego Sejm nie służy - nie jest miejscem debaty, nie jest miejscem rozstrzygania spraw" - ocenił.

Prezes PSL mówił też, że decyzja o opuszczeniu Zgromadzenia związana była z negatywną odpowiedzią marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego na jego apel o umożliwienie zabrania głosu wszystkim klubom parlamentarnym podczas Zgromadzenia Narodowego.

"Nie możemy brać udziału w Zgromadzeniu Narodowym, które nie łączy, ale dzieli Polaków. Dopóki nie będzie zmiany postępowania obecnej władzy, dopóki nie będzie budowania wspólnoty, przestrzegania reguł prawa i reguł sprawiedliwości, dopóki nie będzie pełnej partycypacji społecznej i szanowania milionów głosów oddanych również na nasze Stronnictwo - nie ma możliwości mówienia o prawdziwym rozwoju Polski, o prawdziwej wspólnocie o bezpieczeństwie" - mówił szef PSL. "My o to wszystko będziemy zabiegać, od zawsze zabiegamy o zgodę i porozumienie, ale zawsze stoimy po stronie wartości. Dzisiaj zachowaliśmy się przyzwoicie" - dodał.

Kosiniak-Kamysz poinformował, że politycy PSL odwiedzą w piątek grób Macieja Rataja (marszałka Sejmu w latach 1922-1928). Rataj - jak mówił szef ludowców - był osobą, która w najtrudniejszych chwilach potrafiła tak prowadzić obrady Sejmu, by każdy miał prawo do wypowiedzi, a każde stronnictwo było szanowane.

"Marszałek Kuchciński idzie zupełnie inną drogą. Idzie drogą prowadzącą nie tylko polski Sejm, ale prowadzącą Polskę na manowce. My przywrócimy i prawo, i sprawiedliwość. To prawo i sprawiedliwość odrodzi się w Polsce. Musimy tylko doprowadzić do zwycięstwa w kolejnych wyborach. Musimy stanąć wspólnie wszyscy razem i opowiedzieć się za państwem, gdzie szanuje się godność każdego człowieka, a wartości są akceptowane" - mówił Kosiniak-Kamysz. "Jedność w różnorodności jest możliwa. My o taką jedność będziemy zabiegać" - dodał.

Zgromadzenie Narodowe miało uczcić 550-lecie polskiego parlamentaryzmu i 100-lecie odzyskania niepodległości. Uczestnicy uroczystości wysłuchali orędzia prezydenta Andrzeja Dudy.(PAP)

Kraj i świat

257 szkół dostanie dotacje na organizację obchodów 100-lecia niepodległości

2018-08-20, 15:48

Zatrzymane dwie osoby podejrzane o wręczenie łapówki osobie pełniącej funkcję publiczną

2018-08-20, 15:44

Papież wyraził skruchę za pedofilię w Kościele i błędy w reakcji na skandal

2018-08-20, 15:42

Szczerski: szansa na porozumienie z Australią w sprawie współpracy wojskowej

2018-08-20, 11:14
Atak nożownika w Barcelonie napastnik zabity przez policję

Atak nożownika w Barcelonie; napastnik zabity przez policję

2018-08-20, 09:15

Premier: Polska zrealizuje swoją szansę, jeśli wybierze właściwych gospodarzy

2018-08-19, 16:34

Koniec poszukiwań zaginionych w Genui, bilans: 43 ofiary

2018-08-19, 15:01

Papież: znów wznosi się mury zamiast budować mostów

2018-08-19, 13:30

Ponad 2 mln muzułmanów na pielgrzymce w Mekce

2018-08-19, 13:29

Prezydent: dziękuję Australii, że po II wojnie światowej przyjęła tak wielu polskich żołnierzy

2018-08-19, 11:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę