Koniec akcji ratunkowej na Zakopiance; 4 osoby ciężko ranne w tym dziecko
Cztery osoby w tym jedno dziecko zostały bardzo ciężko ranne w piątkowym wypadku na Zakopiance. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitali, a osobom nie wymagającym hospitalizacji zapewniono opiekę psychologiczną – powiedział wojewoda małopolski Piotr Ćwik na miejscu wypadku.
Autokarem, który czołowo zderzył się z tirem, podróżowało z Zakopanego do Warszawy 47 osób - czterech opiekunów i uczniowie szkoły podstawowej nr 261 im. Kostki Potockiego w Warszawie.
"Cztery najciężej poszkodowane osoby zostały w pierwszej kolejności na pokładzie śmigłowców przetransportowane do szpitali w Krakowie" – mówił wojewoda.
Poszkodowani zostali przetransportowani do dziewięciu szpitali: w Krakowie, Nowym Targu, Limanowej, Suchej Beskidzkiej oraz Katowicach.
Wojewoda poinformował, że kolejnych 16 osób – głównie dzieci, których życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - również trafiło do szpitali. 28 osób, które nie wymagały hospitalizacji, zostało przewiezione do gimnazjum w miejscowości Lubień, gdzie mają zapewnioną opiekę psychologiczną i medyczną. Ze szkoły kolejnych pięć osób uskarżających się na bóle zostało przewiezionych do szpitala.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krakowie uruchomiło specjalną infolinię dla rodziców dzieci poszkodowanych w wypadku w Tenczynie na Zakopiance. Pod numerem telefonu 12 272 90 22 rodziny mogą uzyskać informacje na temat osób poszkodowanych w wypadku.
W transportowaniu rannych do szpitali uczestniczyło pięć śmigłowców LPR i jeden śmigłowiec wojskowy, który zabrał dziesięcioro dzieci do Krakowa, oraz liczne karetki. W akcji brało też udział wiele jednostek straży pożarnej.
Do zdarzenia doszło około godziny 11. Trwa ustalanie przyczyn wypadku. Zakopianka będzie zablokowana jeszcze przez kilka godzin. Wyznaczono objazdy przez Mszanę Dolną. Policja, Inspekcja Transportu Drogowego oraz prokurator analizują zdarzenie. Zabezpieczono m.in. tachografy z pojazdów.
Według ustaleń policji, autobus, który jechał od strony Zakopanego, czołowo zderzył się z tirem. Pojazdy stanęły w poprzek drogi i częściowo wjechały do rowu. Policja przypuszcza, że jeden z pojazdów mógł zjechać na przeciwległy pas ruchu. W wypadku brał udział również samochód osobowy.
Na miejsce dociera specjalistyczny sprzęt do usunięcia pojazdów. Zarówno autokar jak i tir nadają się do kasacji. Kierowca tira po zderzeniu był zakleszczony w kabinie. Strażacy musieli użyć hydraulicznych norzyc, aby wydobyć mężczyznę z pojazdu.
W wycieczce uczniów ze szkoły podstawowej nr 261 z Warszawy do Zakopanego brały udział w sumie trzy autokary. Autokar, który brał udział w wypadku jechał w kolejności jako drugi.(PAP)