Prezydent: przygotujemy projekt ustawy, który zrealizuje postulaty rodziców protestujących w Sejmie
Przygotujemy projekt ustawy, który zrealizuje postulaty rodziców osób niepełnosprawnych protestujących w Sejmie - zapowiedział w piątek prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z rodzicami osób niepełnosprawnych. Protestujący zadeklarowali, że zostaną w Sejmie "tak długo, jak będzie trzeba".
Prezydent Andrzej Duda w piątek przed południem spotkał się z protestującymi od środy rodzicami osób niepełnosprawnych. Przedstawicielki protestujących przedstawiły prezydentowi swoje postulaty, w których domagają się m.in. wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia, w kwocie 500 złotych miesięcznie bez kryterium dochodowego.
Rodzice osób niepełnosprawnych zwrócili się do prezydenta o wsparcie przypominając, że ma on inicjatywę ustawodawczą. "Czy pan uważa, że osoba niepełnosprawna, która skończyła 18 lat i jeden dzień, to ona nie zalicza się do osób niepełnosprawnych? Nie mówimy o osobie chorej, tylko niepełnosprawnej od urodzenia. Ona wymaga więcej opieki teraz niż wtedy" - mówiła Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.
"Panie prezydencie, czy 900 zł w portfelu takiej osoby, czyli 150 zł zasiłku rehabilitacyjnego, które jest od 13 lat i renta socjalna tak naprawdę głodowa, która wynosi 744 zł, ma wystarczyć na godne życie takich osób?" - pytała Hartwich.
Następnie pokazała filmik z kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, gdzie mówił m.in. o tym, że spotkał mamy osób niepełnosprawnych i "usłyszał kilka niezwykle bolesnych zdań, o tym jak się im w Polsce żyje, o tym że musiały protestować".
Prezydent zapowiedział, że zostanie przygotowany projekt ustawy, który zrealizuje postulaty protestujących. "Przygotujemy projekt ustawy (...) nie mówię, że to będzie mój projekt, być może to będzie projekt pani minister Elżbiety Rafalskiej, to jest kwestia techniczna, ważne, żeby był (...). Zobaczycie go państwo, będą zrealizowane postulaty, które państwo, chcecie, żeby były zrealizowane" - zapewnił prezydent i dodał, że będzie o tym rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim i minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską.
Andrzej Duda poprosił protestujących, żeby spisali swoje postulaty. "Niezależnie od tego, czy panie zdecydujecie się tu zostać, czy zdecydujecie się wrócić do domu, możecie być pewne, że ja się sprawą zajmę" - zapewnił prezydent. Jak dodał, "sprawa zostanie domknięta". "Ja tą sprawą się już zajmuję. Jeśli ktoś z państwa chciałby wrócić do domu na weekend, to może wrócić spokojnie, bo ja się tą sprawą będę zajmował cały czas dopóki nie będzie załatwiona" - zapewnił prezydent.
W odpowiedzi protestujący podkreślili, że będą czekać "tak długo, jak będzie trzeba". "Poczekamy do posiedzenia Sejmu, to można naprawdę zrobić bardzo szybko i pomóc tym osobom (niepełnosprawnym)" - powiedziała przedstawicielka protestujących.
"Dziękujemy bardzo za to spotkanie, czekamy na tę ustawę. Nie chcemy zabierać cennego czasu. Myślę, że usłyszeliśmy bardzo wiele, teraz czekamy na konkrety" - podkreśliła Hartwich.
Tuż po spotkaniu prezydent w rozmowie z dziennikarzami ocenił, że oczekiwania protestujących "nie są wygórowane". "Mam nadzieję, że wspólnie z rządem będziemy w stanie znaleźć te środki, żeby to jakoś zrealizować. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że państwo są rzeczywiście w bardzo trudnej sytuacji i życiowej, i bardzo często finansowej" - powiedział Andrzej Duda.
Po spotkaniu z rodzinami osób niepełnosprawnych spotkał się prezydencki minister Wojciech Kolarski. Zapowiedział, że postulaty protestujących zostaną spisane. "Te postulaty zabiorę do Kancelarii Prezydenta" - powiedział.
W Sejmie od środy protestuje Komitet Protestacyjny Rodziców Osób Niepełnosprawnych. Rodziców zaprosiła do Sejmu posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie bez kryterium dochodowego oraz zrównania kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wraz ze stopniowym podwyższaniem tej kwoty do równości minimum socjalnego obliczonego dla gospodarstwa domowego z osobą niepełnosprawną. (PAP)