Szef Lasów Państwowych: nie będzie komercyjnych odstrzałów żubrów

2018-04-04, 14:24  Polska Agencja Prasowa/Michał Boroń

Dyrektor Lasów Państwowych Andrzej Konieczny polecił, by nadleśnictwa opiekujące się żubrami w Puszczach Knyszyńskiej i Boreckiej zaprzestały oferowania myśliwym komercyjnych odstrzałów żubrów - poinformowała w środę PAP rzeczniczka LP Anna Malinowska.

Jak wyjaśniła w rozmowie z PAP rzeczniczka LP, tylko w tych dwóch miejscach ofererowane były wcześniej komercyjne odstrzały sanitarne żubrów.

Lasy wyjaśniły, że od momentu decyzji dyrektora generalnego LP w każdej sytuacji, kiedy eksperci stwierdzą konieczność eliminacji żubra, a Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda na to zgodę, odstrzału sanitarnego dokonają, pod nadzorem weterynarzy, posiadający odpowiednie uprawnienia pracownicy Lasów Państwowych – w ramach obowiązków służbowych.

"Wcześniejsza sprzedaż odstrzałów myśliwym nie miała nic wspólnego z polowaniem, gdyż eliminowano konkretne chore osobniki wskazane przez naukowców i weterynarzy, zgodnie z warunkami decyzji wydawanych przez GDOŚ, a środki uzyskiwane w ten sposób przez nadleśnictwa pokrywały część ponoszonych przez nie kosztów opieki nad stadami – zakupu karmy, kontraktowania łąk u rolników czy remontów zagród hodowlanych. Jako leśnicy pamiętamy przy tym, że finansując ochronę żubrów w Polsce i czynnie pracując przy opiece nad nimi, robimy to w imieniu wszystkich obywateli i dla wspólnego dobra. Dlatego w sytuacji, gdy odpłatne wykonywanie eliminacji chorych żubrów przez myśliwych budzi kontrowersje i nie ma dla niego społecznej akceptacji, zdecydowaliśmy się zaniechać takich działań" - wyjaśnił Konieczny cytowany w komunikacie przekazanym PAP.

Lasy wskazały, że od początku przywracania żubra w Polsce niezbędnym elementem hodowli była eliminacja niektórych osobników. "Tak na terenie parków narodowych, jak i w lasach pod zarządem LP, eksperci typują do odstrzału z hodowli zagrodowych oraz stad wolnościowych osobniki chore, które nie mogą być poddane leczeniu, z urazami lub wadami uniemożliwiającymi im normalne życie, odrzucane przez pozostałe żubry, a także te, które wykazywały agresję w kontaktach z człowiekiem. Eliminowane są zatem zwierzęta zagrażające istnieniu całego stada (zwłaszcza w przypadku chorób zakaźnych, jak gruźlica) albo skazane na niepotrzebne cierpienie" - podkreśliły Lasy Państwowe.

Rzeczniczka przedsiębiorstwa dodała, że selekcja żubrów do odstrzału to długa i skomplikowana procedura. Odbywa się ona pod kontrolą GDOŚ, która najpierw musi wydać zgodę na eliminację maksymalnej dopuszczalnej liczby osobników.

"Stan zdrowia wszystkich wolnych stad żubrów jest oceniany podczas cyklicznych spotkań komisji ekspertów. W jej skład wchodzą lekarze weterynarii, naukowcy, specjaliści z Lasów Państwowych, Białowieskiego Parku Narodowego. Dzięki uważnej obserwacji zwierząt eksperci są w stanie określić, które z nich zagrażają dobru całej populacji albo są narażone na zbyt wielkie cierpienie z powodu zaawansowanej choroby czy rany. Cała operacja jest starannie przygotowywana - nigdy nie zabija się zwierzęcia w miejscach dokarmiania ani w obecności innych członków stada" - zapewniono.

Lasy poinformowały, że na początku br. w Polsce żyły 1873 żubry - o 165 więcej niż rok temu i blisko 1,2 tys. więcej niż w 1998 r. (PAP)

Kraj i świat

Bodnar: powinniśmy zaufać osobom niepełnosprawnym ws. dysponowania środkami

2018-05-01, 13:56
Polskie Himalaje - Leszek Cichy: Tatry przedsmakiem podejścia pod Everest

Polskie Himalaje - Leszek Cichy: Tatry przedsmakiem podejścia pod Everest

2018-05-01, 11:01

1 maja Kościół obchodzi uroczystość św. Józefa - patrona robotników

2018-05-01, 10:02

128 lat temu po raz pierwszy obchodzono święto 1 Maja

2018-05-01, 09:59
MSZ: 14 lat temu Polska wstąpiła do Unii Europejskiej

MSZ: 14 lat temu Polska wstąpiła do Unii Europejskiej

2018-05-01, 09:50

Debata z udziałem prezydenta Dudy głównym akcentem przewodnictwa Polski w RB ONZ

2018-04-30, 20:40
PKP znakuje wszystkie przejazdy kolejowe w kraju

PKP znakuje wszystkie przejazdy kolejowe w kraju

2018-04-30, 15:11

Kukiz'15 chce likwidacji podatku PIT

2018-04-30, 13:35

Dworczyk: dodatek rehabilitacyjny w formie rzeczowej ma przeciwdziałać nadużyciom

2018-04-29, 11:02

Protestujący w Sejmie o słowach premiera: obłuda i kłamstwo

2018-04-28, 16:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę