Otwarcie sesji PE minutą ciszy ku pamięci dziennikarza Jana Kuciaka
Środowa sesja plenarna w Brukseli rozpoczęła się ogłoszoną przez przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Antonio Tajaniego minutą ciszy dla uczczenia pamięci zamordowanego słowackiego dziennikarza Jana Kuciaka.
Tajani potępił zabójstwo dziennikarza Jana Kuciaka i jego partnerki życiowej Martiny Kusznirovej, do którego doszło w weekend w okolicach Bratysławy.
„To niedopuszczalny atak na wolność prasy, która jest fundamentalną wartością naszej demokracji, i to zaledwie kilka miesięcy po zamordowaniu Daphne Caruany Galizii" - powiedział Tajani, nawiązując do zabójstwa maltańskiej dziennikarki śledczej w październiku 2017 roku.
Zaznaczył, że Kuciak wykonywał swoją pracę z pasją i profesjonalnie. Był zdeterminowany w dociekaniu prawdy na temat nieprzejrzystych finansów i uników podatkowych, nie bacząc na to, kogo sprawa dotyczy. Powołując się na wstępne ustalenia policji, Tajani poinformował, że Kuciaka zabito, aby zatrzymać jego dziennikarskie śledztwo. „To niedopuszczalne, aby dziennikarze byli pozbawiani życia za to, że wykonują swoją pracę" – powiedział.
„Musimy zagwarantować wolność prasy i zapewnić dziennikarzom swobodę wykonywania swojej pracy. Liczę na to, że władze słowackie doprowadzą do ujawnienia prawdy" - oświadczył Tajani. "W imieniu Parlamentu Europejskiego mogę państwa zapewnić, że podobnie jak w przypadku Daphne Caruany Galizii nie zamilkniemy i będziemy pilnować, aby winni zostali postawieni przed sądem" - dodał.
Posłowie uczcili pamięć Jana Kuciaka i Martiny Kusznirovej minutą ciszy.
Tajani wspomniał też o zaginięciu w Nigerii ponad 100 dziewcząt, prawdopodobnie uprowadzonych przez organizację terrorystyczną Boko Haram podczas napadu na szkołę z internatem 19 lutego, oraz o wcześniejszym porwaniu uczennic z Chibok. PE wzywa do uwolnienia dziewcząt. „Każde dziecko powinno móc uczęszczać do szkoły swobodnie i bezpiecznie" – powiedział Tajani, uznając zaginięcie dziewczynek za międzynarodową katastrofę humanitarną. Wezwał też afrykańskich partnerów Unii Europejskiej do większego zaangażowania w walkę z terroryzmem.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)