BBN i MON: ruszają prace zespołu ds. zmian w systemie dowodzenia
Ruszają prace zespołu, który opracuje zmiany w systemie kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi; zmiany będą dokonywane w ścisłej współpracy strony prezydenckiej i rządowej – zapowiedziały w piątek BBN i MON.
"Zgodnie z zapowiedziami po spotkaniu prezydenta RP Andrzeja Dudy i kierownictwa MON, w przyszłym tygodniu wspólny zespół do spraw zmian w systemie kierowania i dowodzeniami siłami zbrojnymi rozpocznie swoją pracę" – napisały BBN i MON we wspólnym komunikacie.
W skład zespołu wejdą przedstawiciele MON, w tym Sztabu Generalnego WP, oraz BBN. "Zmiana struktury będzie realizowana w ścisłej współpracy strony prezydenckiej i rządowej. Wprowadzane zmiany dostosują system dowódczy do realnych potrzeb oraz zadań stojących przed polskimi siłami zbrojnymi" – zapewniły BBN i resort obrony.
Wprowadzenie pilnych zmian w systemie kierowania i dowodzenia zostało zapowiedziane po poniedziałkowym spotkaniu prezydenta z ministrem obrony Mariuszem Błaszczakiem i jego zastępcami.
Zapowiadając spotkanie szef BBN Paweł Soloch podkreślał dobry klimat między Kancelarią Prezydenta i MON i to, że obu ośrodkom udało się uzgodnić niektóre punkty, np. rolę szefa Sztabu Generalnego w przyszłym systemie.
Błaszczak objął stanowisko ministra obrony 9 stycznia, zastępując Antoniego Macierewicza. Wcześniej między ośrodkiem prezydenckim a MON zarysowały się rozbieżności w poglądach na przyszły system kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi.
Zmiana wprowadzonej w 2014 r. struktury z dwoma głównymi dowództwami - generalnym i operacyjnym - i Sztabem Generalnym w roli naczelnego organu planowania, była jedną z pierwszych zapowiedzi Macierewicza po objęciu przez niego stanowiska szefa MON.
Ośrodek prezydencki i resort obrony były zgodne w kwestii przywrócenia dowództw poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, różnice dotyczyły natomiast prerogatyw prezydenta i samej struktury dowódczej. Koncepcja MON nie przewidywała połączonego dowództwa, koordynującego działania wojsk lądowych, powietrznych, specjalnych, marynarki i obrony terytorialnej. BBN uważało taki połączone dowództwo za niezbędne. Resort obrony opowiadał się zarazem za powołaniem inspektoratu szkolenia i dowodzenia, którego szefa mianowałby minister obrony, podczas gdy dowódców rodzajów sił zbrojnych mianuje prezydent.
Brak uzgodnień w sprawie przyszłego systemu kierowania i dowodzenia armią były powodem odłożenia nominacji generalskich 15 sierpnia i 11 listopada 2017 r.(PAP)