W środę głosowanie ws. odwołania Czarneckiego z funkcji

2018-02-01, 15:51  Polska Agencja Prasowa

Konferencja przewodniczących Parlamentu Europejskiego zdecydowała w czwartek, że na posiedzeniu plenarnym w najbliższą środę odbędzie się głosowanie nad wnioskiem o odwołanie Ryszarda Czarneckiego (PiS) z funkcji wiceprzewodniczącego PE.

Jeśli Czarnecki zostanie odwołany, głosowanie w sprawie wyboru nowego wiceprzewodniczącego odbędzie się na kolejnej sesji, która rozpoczyna się 28 lutego. Liderzy ugrupowań w PE zgodzili się, że jego miejsce będzie zarezerwowane dla polityka PiS.

Szef delegacji PiS w PE Ryszard Legutko powiedział dziennikarzom, że jeśli Czarnecki rzeczywiście zostanie odwołany, PiS wystawi w jego miejsce innego kandydata. "Wszyscy podkreślali, że stanowisko wiceprzewodniczącego jest zarezerwowane dla przedstawiciela EKR, dla Polaka" - relacjonował przebieg posiedzenia konferencji przewodniczących Legutko.

Zaznaczył przy tym, że było to "smutne widowisko", ponieważ żadne argumenty nie przemawiały do zebranych. "Najbardziej zdumiewające było, gdy wszyscy podkreślali, że jest wolność słowa, ale za to, co pan Czarnecki powiedział, musi zostać ukarany" - opowiadał europoseł. Jak podkreślił, inni uczestnicy konferencji przewodniczących apelowali, by nie traktować odwołania Czarneckiego w kategoriach kary, bo jest to "decyzja polityczna".

Rzecznik PE Jaume Duch mówił dziennikarzom, że decyzja kierownictwa PE nie jest żadną sankcją przeciwko Polsce czy EKR. "Konferencja przewodniczących uważa, że PE nie może być dłużej reprezentowany przez pana Czarneckiego jako wiceprzewodniczącego" - powiedział.

Legutko starał się przekonywać uczestników spotkania, że PE nadużywa kar dla posłów za wypowiedzi padające w tej izbie. "Nie znam żadnego innego parlamentu, gdzie tak hojnie by szafowano karami. Teraz zostanie stworzony precedens, że kary spadają na ludzi za wypowiedzi, które padają poza tym parlamentem - w kraju, w jakiejś tam dyskusji czy awanturze krajowej. To będzie zawsze selektywne" - ocenił.

Jego zdaniem przedstawiciele innych frakcji wyobrażają sobie, że europosłanka PO Róża Thun "to jakaś uciśniona niewinność", tymczasem - przekonywał - "jest ona jedną z tych osób, które używają wyjątkowo brutalnego języka i brutalizują przestrzeń publiczną".

Drugim argumentem, jaki w obronie Czarneckiego przedstawił Legutko, było odwołanie się do przepisów. Europoseł PiS wskazywał, że zapisy regulaminu PE, na mocy których większość w europarlamencie chce odwołać Czarneckiego, odwołują się do poważnych spraw, które pociągają za sobą procedurę karną, np. korupcja czy przemoc fizyczna, a nie wypowiedzi.

Wiceszefowa Europejskiej Partii Ludowej (EPL) Sandra Kalniete tłumaczyła, że decyzja kierownictwa PE wynika z indywidualnego zachowania Czarneckiego i "mowy nienawiści", którą się posłużył. Przypomniała, że członkowie EPL głosowali za Czarneckim, gdy był wybierany na wiceprzewodniczącego PE, pokładając w nim zaufanie, ale pokazał, że na nie nie zasługiwał.

W pierwszej połowie stycznia liderzy czterech grup politycznych w PE (chadeków, socjalistów, liberałów i Zielonych) napisali list do szefa europarlamentu Antonio Tajaniego, domagając się odwołania Czarneckiego z funkcji w związku w tym, że porównał on eurodeputowaną Thun do szmalcownika. Była to reakcja na jej wystąpienie w krytycznym wobec działań polskich władz reportażu francusko-niemieckiej telewizji Arte. "Jak tak dalej pójdzie, w Polsce nastanie dyktatura, ale my nie zgodzimy się na to" – wypowiedziała się w materiale Thun.

Zgodnie z regulaminem europarlament podejmuje decyzje w sprawie odwołania jednego z wiceprzewodniczących większością dwóch trzecich oddanych głosów. Frakcje, które poparły wniosek o głosowanie ws. Czarneckiego, mają taką większość. Na razie nie zdecydowano, czy głosowanie będzie jawne, czy tajne.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Schetyna ws. weta prezydenta: nie rozumiem skąd ta decyzja

2018-04-04, 11:29

Zgromadzenie SN: apelujemy o przyjęcie rozwiązań, które nie naruszają trójpodziału władz

2018-04-03, 19:17
Mourad T. nie przyznał się do przynależności do ISIS

Mourad T. nie przyznał się do przynależności do ISIS

2018-04-03, 11:36
Policja: w święta w 238 wypadkach drogowych, zginęły 23 osoby

Policja: w święta w 238 wypadkach drogowych, zginęły 23 osoby

2018-04-03, 07:59

Ugaszono pożar hotelu w Kudowie-Zdroju

2018-04-02, 16:29

Policja: od Wielkiego Piątku do niedzieli na drogach zginęło 17 osób; 232 zostały ranne

2018-04-02, 13:13

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II był żywą Ewangelią

2018-04-02, 11:35

Nigeria/ 18 osób zabito w ataku Boko Haram

2018-04-02, 11:29

PSP: po niedzielnych wichurach ok. 4200 odbiorców nie ma prądu

2018-04-02, 10:11
Papież apeluje do przywódców świata, by położyć kres eksterminacji w Syrii

Papież apeluje do przywódców świata, by położyć kres eksterminacji w Syrii

2018-04-01, 12:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę