Szef MSWiA: w Polsce nie ma przyzwolenia na propagowanie totalitarnych ustrojów państwa
Szef MSWiA Joachim Brudziński podjął w niedzielę działania w związku z emisją reportażu w TVN24 na temat Stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność". Rozmawiał na ten temat z ministrem sprawiedliwości, w poniedziałek ma się spotkać jeszcze z szefem policji i prokuratorem krajowym.
"W Polsce nie ma przyzwolenia na propagowanie faszystowskiego, komunistycznego lub innego totalitarnego ustroju państwa" - zapewnił Brudziński.
"Superwizjer" TVN24 ujawnił w sobotę wyniki swego dziennikarskiego śledztwa dotyczące działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. Stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność". "+Ołtarzyk+ ku czci Adolfa Hitlera, płonąca swastyka, "Sieg Heil!". To dzieje się na spotkaniach polskich neonazistów. Dziennikarzom "Superwizjera" TVN udało się przeniknąć do tego środowiska. Na nagraniach ukrytą kamerą widać, jak ono funkcjonuje" - tak o materiale "Superwizjera" pisze na swych stronach internetowych TVN24.
Szef MSWiA poinformował w niedzielę na Twitterze, że "w sprawie bulwersujących wydarzeń" opublikowanych przez TVN24 w programie "Superwizjer" rozmawiał w niedzielę z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą.
Służby prasowe MSWiA przekazały natomiast PAP, że "w związku z emisją reportażu Superwizjera" minister Joachim Brudziński będzie na ten temat rozmawiał w poniedziałek z komendantem głównym policji nadinsp. Jarosławem Szymczykiem. "Sprawa ta zostanie również omówiona z Bogdanem Święczkowskim, I Zastępcą Prokuratora Generalnego, Prokuratorem Krajowym" - podano w komunikacie MSWiA.
Wydział Prasowy resortu spraw wewnętrznych i administracji zamieścił też w oświadczeniu stanowisko Brudzińskiego, który zapewnił, że "w Polsce nie ma przyzwolenia na propagowanie faszystowskiego, komunistycznego lub innego totalitarnego ustroju państwa". "Nie ma również zgody na pojawianie się w przestrzeni publicznej symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej" - dodał minister.
Według szefa MSWiA "polska Policja będzie podejmowała adekwatne - zgodnie ze swoimi kompetencjami - działania, wobec każdej osoby lub organizacji, która nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, czy rasowych". "Nie ma również przyzwolenia na agresywne zachowania i ataki na biura poselskie, powodowane różnicami w przekonaniach politycznych" - podkreślił Joachim Brudziński, którego słowa przytoczono w stanowisku Wydziału Prasowego MSWiA.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że Zbigniew Ziobro polecił w sobotę prokuratorowi regionalnemu w Katowicach wszczęcie śledztwa w sprawie publicznego propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego i posiadania przedmiotów o takiej symbolice przez organizację "Duma i Nowoczesność". Według informacji PAP, postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Za propagowanie faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Działania ujawnione przez TVN24 potępili w niedzielę: rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Łapiński i szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin. Politycy PO zapowiedzieli złożenie w Sejmie wniosku o informację szefa MSWiA w związku z materiałem "Superwizjera".
Na nagraniach ukrytą kamerą są pokazane m.in. zorganizowane w maju 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego "obchody" 128. urodzin Adolfa Hitlera. Materiał pokazuje m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i "ołtarzyk" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę" i częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.(PAP)