PO wybrała nowy zarząd; nie ma w nim Gronkiewicz-Waltz

2017-12-16, 17:06  Polska Agencja Prasowa

Rada Krajowa PO wybrała w sobotę nowy zarząd. W jego składzie nie znalazła się dotychczasowa wiceszefowa partii, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która nie ubiegała się o członkostwo we władzach PO. Nie brała też udziału w sobotnim posiedzeniu Rady.

Kandydatów do zarządu rekomendował lider PO Grzegorz Schetyna; nie było zgłoszeń z sali.

Na swych obecnych funkcjach pozostało czworo wiceprzewodniczących Platformy: b. premier Ewa Kopacz, b. wicepremier Tomasz Siemoniak, b. minister sprawiedliwości Borys Budka oraz wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Nie zmienili się także: sekretarz generalny i skarbnik PO – są nimi Stanisław Gawłowski i Mariusz Witczak.

Te sześć osób, wraz ze Schetyną i szefem klubu PO Sławomirem Neumannem, tworzy Prezydium Platformy. To nowy organ partii, wprowadzony do statutu podczas październikowej konwencji PO w Łodzi.

Do zarządu Platformy wybrano kilka nowych osób, w tym: wicemarszałek Sejmu Małgorzatę Kidawę-Błońską, b. ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, a także posłów: Monikę Wielichowską, Agnieszkę Pomaskę, Izabelę Leszczynę oraz Arkadiusza Myrchę. Do władz PO powróciła była szefowa świętokrzyskich struktur partii, posłanka Marzena Okła-Drewnowicz.

Posiedzenie Rady rozpoczęło wystąpienie Schetyny, który po raz kolejny wzywał do jedności opozycji i krytykował rządy Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedział walkę o zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach samorządowych i parlamentarnych za dwa lata.

"Spotykamy się w momencie być może najtrudniejszym dla polskiej demokracji i w ogóle dla Polski od 1989 roku. Właśnie dlatego, że sytuacja jest tak poważna, chciałbym wystosować do naszych koleżanek i kolegów z opozycji apel o natychmiastowe zacieśnienie współpracy w parlamencie, ale też poza nim" – oświadczył lider PO.

Zwrócił się do szefowej Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer oraz b. przewodniczącego tej partii Ryszarda Petru, by powstało wspólne prezydium klubów parlamentarnych PO i Nowoczesnej, które zapewniłoby "codzienną, bliską współpracę" obu formacji i przez to zwiększyło siłę demokratycznej opozycji w Sejmie. "Polkom i Polakom, którzy od dwóch lat masowo protestują w obronie konstytucji, niezawisłych sądów, praw i godności kobiet, proponujemy wspólną walkę o uczciwe wybory samorządowe i parlamentarne" – dodał.

Jak mówił, dwa lata temu prezes PiS Jarosław Kaczyński "niezadowolony z wyników wyborów, które nie dały mu większości konstytucyjnej, postanowił zlekceważyć miliony wyborców i zmienić ustrój Polski na siłę". "PiS przegłosował więc w Sejmie, a potem potwierdził wieloma łamiącymi prawo decyzjami Beaty Szydło i Andrzeja Dudy, że konstytucja RP, przyjęta wcześniej przez suwerena, przez naród Polski w referendum w 1997 r. w Polsce PiS już nie obowiązuje” – wskazywał szef PO.

Zarzucił rządzącym zniszczenie niezawisłego Trybunału Konstytucyjnego i służby cywilnej, dokonanie "partyjnego skoku" na spółki skarbu państwa, przekształcenie mediów publicznych w "tubę propagandową, która zamiast obiektywizmu i poszukiwania prawdy, służy rządzącym do zakłamywania historii i bezczelnej indoktrynacji". "Publiczne pieniądze szerokim strumieniem płyną do kieszeni działaczy PiS z przeznaczeniem na partyjną propagandę, albo wprost do toruńskiej kuźni przyszłych oficerów politycznych" – mówił Schetyna.

Przekonywał, że mamy w Polsce "jawne ograniczanie demokracji", o czym – według niego – świadczą też uchwalone w zeszłym tygodniu w Sejmie: zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa i nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Wspomniał też o podpisanej latem przez prezydenta Andrzeja Dudę noweli ustawy o ustroju sądów powszechnych, która – w jego ocenie – pozwoliła ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze rozpocząć "masową czystkę w polskich sądach".

Nawiązał też do uchwalonych w czwartek w Sejmie zmian w ordynacji wyborczej do samorządu. "Kaczyński nie rozumie samorządności, nigdy nie pogodził się z istnieniem samorządu lokalnego, dlatego też od dwóch lat PiS kieruje do Sejmu kolejne ustawy, które mają odbierać samorządom kolejne kompetencje i mają przekreślać ich niezależność wobec władzy centralnej, także finansową" – podkreślał szef PO.

Jak dodał, poprzez zmiany w Kodeksie wyborczym Jarosław Kaczyński "sięgnął po fundament demokracji w Polsce – po wolność wyborów". "Przepchnęli przez parlament zmiany w ordynacji wyborczej, dzięki którym MSWiA najpierw przejmie Krajowe Biuro Wyborcze, a następnie Państwową Komisję Wyborczą tak, że komisarzami wyborczymi, odpowiedzialnymi za uczciwy przebieg wyborów w całym kraju, przestaną być - jak dotychczas - niezależni sędziowie" – przekonywał Schetyna.

Poruszył też sprawę nałożonej kilka dni temu przez KRRiT na TVN24 grzywny w wysokości blisko 1,5 miliona złotych. "Telewizja i dziennikarze zostali ukarani za to, że wykonywali swój podstawowy obowiązek, którym jest patrzenie władzy na ręce. Przecież to są putinowskie standardy" – ocenił i przypomniał, że przeciwko takim działaniom zdążyły już zaprotestować UE i Departament Stanu USA.

Schetyna wzywał, by w całym kraju przed wyborami samorządowymi powstały wspólne listy wyborcze opozycji oraz wyłonieni zostali wspólni kandydaci na włodarzy miast. "Zaprośmy też do współpracy naszego sprawdzonego partnera – PSL, zaprośmy Unię Pracy, zaprośmy demokratyczną lewicę" – zachęcał lider Platformy.

Zaproponował że, jeśli powstanie takie porozumienie, było ono kontynuowane w wyborach parlamentarnych w 2019 roku. "Wygramy wspólnie wybory, a potem ich (PiS) wspólnie ukarzemy, za łamanie konstytucji, za łamanie prawa i za czerpanie z tego zysków" – podkreślił.

Schetyna opowiedział się też za stworzeniem "masowego ruchu obrony wyborów", który zapobiegłby ewentualnym "fałszerstwom wyborczym", których lider Platformy obawia się ze strony obecnie rządzących. "Musimy być i będziemy w każdej komisji wyborczej, wszędzie tam, gdzie partyjny komisarz PiS będzie próbował unieważnić głos, oddany na opozycję, aby zrobić z niego głos na jego partię” – podkreślał polityk PO.

Zaapelował do wszystkich tych, którzy wcześniej wielokrotnie protestowali w całym kraju w obronie konstytucji, sądów i praw kobiet, by przyłączyli się do "ruchu obrony wyborów". "Zacznijmy budować ten ruch już dziś, w każdym województwie, mieście, gminie. Niech obywatelski +ruch obrony wyborów+ stanie się nową Solidarnością, która połączy Polaków – od Ustrzyk po Świnoujście, od Warszawy po najmniejszą gminę" – wzywał lider Platformy.

Nawiązał też do zmian w rządzie. Jego zdaniem, nowemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu "trzeba dać szansę". "Panie premierze, proponuję dziś panu sprawdzian uczciwości – jeśli naprawdę chce pan złagodzić konflikt dzielący Polaków, jeśli chce pan zakończyć kryzys konstytucyjny, ustrojowy, jaki pana partia celowo wywołała w Polsce, proszę opublikować wszystkie wyroki Trybunału Konstytucyjnego" – zwrócił się Schetyna do Morawieckiego.

Głos podczas sobotnich obrad zabrał też wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. "Wolne media, wolne wybory, wolna Polska - te trzy wartości są zagrożone" – ocenił wiceszef PO. Przekonywał, że państwo "chce zagarnąć wszystko i kierować losem i myślą każdego z nas". "Musimy być jednością, musimy być pięścią, która rozwali i zatrzyma niebezpieczeństwo grożące Polsce i wolności Polaków" - ocenił.

Tomasz Siemoniak krytykował postawę najważniejszych osób w państwie. Jak ocenił, prezydent jest zależny od jednej partii i pozbawiony realnego zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi, a marszałkowie Sejmu i Senatu, to "partyjni funkcjonariusze żywcem wyjęci z PRL-u".

"Marszałek (Stanisław) Gucwa w PRL-u miał więcej wdzięku" – uznał wiceszef PO. Nawiązał również do zmiany na stanowisku premiera i wyraził pogląd, że szefowie rządu są przez partię przesuwani "jak pionki na szachownicy". "Dumny jestem, że w PO mamy panią premier Ewę Kopacz, że od nas się wywodzi premier Donald Tusk, premier Jerzy Buzek - oni nigdy by nie pozwolili na takie traktowanie" - powiedział Siemoniak.

Głos podczas sobotniego posiedzenia zabierali też m.in. Ewa Kopacz, Borys Budka, Sławomir Neumann, kandydat PO na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski oraz prezydenci: Łodzi, Poznania i Bydgoszczy – Hanna Zdanowska, Jacek Jaśkowiak i Rafał Bruski.

W drugiej części obrad, Rada Krajowa wybrała skład zarządu. Znaleźli się w nim także: Rafał Trzaskowski, posłanka Urszula Augustyn i lider stołecznej Platformy Marcin Kierwiński. Zastępcą sekretarza generalnego, odpowiedzialnym za kontakty z parlamentem ma być posłanka Izabela Katarzyna Mrzygłocka.

W skład zarządu – zgodnie ze statutem PO – wchodzą także szefowie regionalnych struktur partii, których dwa tygodnie temu głosując bezpośrednio, wybrali członkowie Platformy w całym kraju. Nowymi twarzami w tym gronie są: prezydenci Łodzi i Lublina – Hanna Zdanowska i Krzysztof Żuk (Łódzkie i Lubelskie), poseł Artur Gierada (Świętokrzyskie) oraz krakowski radny Aleksander Miszalski (Małopolska).

Rada Krajowa udzieliła też absolutorium poprzedniemu zarządowi partii; minutą ciszy uczciła ofiar strajku w kopalni Wujek.

W sobotnim posiedzeniu Rady nie brała udziału Hanna Gronkiewicz-Waltz, która – jak mówili PAP stołeczni politycy PO – jest chora. Schetyna, zanim przedstawił swe rekomendacje do nowego zarządu, podziękował jej za pracę na funkcji wiceprzewodniczącej PO. (PAP)

Kraj i świat

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

2024-11-11, 10:28
Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

2024-11-09, 19:21
Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu! Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

2024-11-08, 17:38
Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

2024-11-07, 20:13
Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

2024-11-07, 15:39
Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

2024-11-07, 11:32
Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

Uderzenie służb w podziemie pedofilskie. Miliony plików i rodzice zamieszani w zbrodnię [wideo, zdjęcia]

2024-11-07, 10:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę