Sejm za pięcioletnią kadencją rad gmin i powiatów oraz sejmików wojewódzkich
Sejm w czwartek uchwalił wydłużenie kadencji rad gmin i powiatów oraz sejmików wojewódzkich do pięciu lat. Takie poprawki do swojego projektu zmian w ordynacji wyborczej zaproponował w środę klub PiS.
Za wydłużeniem kadencji samorządów głosowało 413 posłów, przeciw było 14. Wstrzymał się od głosu 1 poseł.
W środę klub PiS wprowadził liczne poprawki do projektu zmian w ordynacji wyborczej oraz w ustawach regulujących funkcjonowanie samorządów.
Poprawkę wydłużającą kadencję w samorządach proponował także klub Nowoczesnej.
Sejm odrzucił z kolei poprawkę klubu Nowoczesnej, by głosowanej ustawie nadać tytuł "o zmianie niektórych ustaw w celu podporządkowania Polski lokalnej partii PiS".
"Ta ustawa nie zwiększa udziału obywateli w niczym" - mówił poseł PO Jan Grabiec nawiązując do nazwy projektu, która brzmi: projekt o zmianie niektórych ustaw "w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych".
Zdaniem Grabca jest to projekt ustawy "o przewodniej roli partii". Jak zauważył, zgodnie z nią szefa Krajowego Biura Wyborczego będzie "wskazywać wiceszef PiS, minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak".
Zgodnie z jedną z poprawek PiS, która ma być głosowana w czwartek, szef Krajowego Biura Wyborczego, organu obsługującego PKW, będzie powoływany przez Państwową Komisję Wyborczą na siedem lat spośród trzech kandydatów przedstawionych przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych.
Łukasz Schreiber z PiS zapewniał, że Prawo i Sprawiedliwość nie pozwoli na upartyjnienie wyborów samorządowych.
Dominik Tarczyński (PiS), zwracając się do posłów klubu Kukiz'15 mówił: "Trwa walka o JOW-y". "Gdzie jest wasz generał Paweł Kukiz? Czy jak senator rzymski leży i je kolację?" - pytał. (PAP)