Prezydent: mam nadzieję, że parlament spokojnie pochyli się nad moimi propozycjami
Mam nadzieję, że parlament nad moimi propozycjami spokojnie się pochyli; apelowałem dziś o to, aby prace toczyły się spokojnie - powiedział prezydent Andrzej Duda. Dodał, że liczy się z ewentualnymi korektami parlamentu do złożonych propozycji.
Po poniedziałkowych konsultacjach z przedstawicielami klubów parlamentarnych - z wyjątkiem PO - prezydent poinformował, że ponieważ nie ma zgody na zmianę konstytucji związaną z jego dotychczasową propozycją ws wyboru członków KRS, to zaproponował, by w wypadku, gdy nie uda się w Sejmie wybrać członków KRS większością 3/5 głosów, w kolejnym etapie każdy poseł mógł głosować tylko na jednego kandydata.
Duda wyraził nadzieję, że parlament pochyli się nad jego propozycjami dotyczącymi KRS, a także nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, i zaapelował podczas tych rozmów z klubami o spokojne prace w parlamencie.
"Powiedziałem zresztą jasno i wyraźnie, że postawa opozycji ma tutaj też ogromne znaczenia dla tego, jaka jest atmosfera pracy w parlamencie nad ustawami" - powiedział prezydent. Dodał, że zależy mu na tym, aby "ta praca była merytoryczna, żeby toczyła się spokojnie, a nie w atmosferze kreowania jakiejś wojny politycznej".
Jak powiedział będzie zadowolony, jeśli "dobre poprawki, prospołeczne przede wszystkim, zostaną do tych ustaw wniesione". "Oczywiście parlament ma prawo dokonywać korekt i jako prezydent, składając tę inicjatywę ustawodawczą, liczę się z tym, że korekty mogą zostać przez parlament dokonane" - zaznaczył Duda. (PAP)