Próbny lot polskiego Dreamlinera 787 zgodnie z planem
Boeing przeprowadził w poniedziałek próbny lot samolotu Dreamliner 787 w celu sprawdzenia, czy jego zmieniony akumulator spełnia standardy bezpieczeństwa. Do testu wybrano maszynę wyprodukowaną dla polskiego LOT-u. Według koncernu, lot wypadł zgodnie z planem.
Od stycznia z powodu problemów z akumulatorami dreamlinery są uziemione.
Samolot wystartował z lotniska Paine Field w miejscowości Everett w stanie Waszyngton na wschodzie kraju około godz. 20 czasu polskiego. Lot trwał nieco ponad dwie godziny. Jak poinformował Boeing, próbny lot odbywał samolot wyprodukowany dla Polskich Linii Lotniczych LOT.
Jak poinformował koncern w komunikacie wydanym już po wylądowaniu maszyny, załoga samolotu składająca się z sześciu osób (dwóch pilotów, dwóch inżynierów, operator systemu i analityk lotu) stwierdziła, że "lot wypadł zgodnie z planem".
Wcześniej rzecznik Boeinga Marc Birtel powiedział, że jeśli poniedziałkowa próba wypadnie pomyślnie, w najbliższych dniach koncern przeprowadzi drugi test: posłuży on zebraniu danych, które zostaną przekazane Federalnemu Urzędowi Lotnictwa (FAA). Podczas testu ma zostać ostatecznie potwierdzone działanie przekonstruowanego systemu elektrycznego, co będzie niezbędne do uzyskania ponownej zgody na loty dreamlinerów.
Przedstawiciele Boeinga zapewniali w piątek w Tokio, że samoloty 787 Dreamliner są "całkowicie bezpieczne", nie ma zagrożenia zapalenia się akumulatorów. "Wznowienie lotów pasażerskich jest bardziej kwestią tygodni niż miesięcy" - oświadczył na konferencji prasowej w Tokio prezes i dyrektor generalny Boeing Co. Ray Conner.
Plan przeprojektowania wadliwych akumulatorów litowo-jonowych w dreamlinerach zatwierdził amerykański Federalny Urząd Lotnictwa (FAA). Chodzi m.in. o przeprojektowanie elementów akumulatorów, co ma pozwolić na uniknięcie spięć, a także zaopatrzenie ich w lepszą izolację i dodatkowy system wentylacji.
Eksploatację 50 przekazanych dotąd użytkownikom maszyn Boeing 787 wstrzymano bezterminowo w połowie stycznia. Nie latają również dwa dreamlinery będące w posiadaniu Polskich Linii Lotniczych LOT. (PAP)