Ziobro: Włochy - właściwym krajem do sądzenia sprawców gwałtu w Rimini

2017-09-06, 18:48  Polska Agencja Prasowa

Włochy są właściwym krajem do sądzenia sprawców gwałtu w Rimini, bo włoskie przepisy oraz praktyka sądów są surowsze dla sprawców tego czynu niż polskie - powiedział w środę PAP minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Pod koniec sierpnia imigranci z Afryki zgwałcili w Rimini Polkę i ciężko pobili jej partnera. W ostatni weekend włoska policja zatrzymała dwóch braci-obywateli Maroka w wieku 15 i 17 lat oraz 16-letniego obywatela Nigerii, a także 20-letniego obywatela Konga. Dwaj Marokańczycy sami zgłosili się na policję.

Ziobro wyjaśnił w środę PAP, że z prawnego punktu widzenia nie wchodzi w grę wniosek o ekstradycję. Teoretycznie wchodziłby w grę Europejski Nakaz Aresztowania, jednak - po przeanalizowaniu stanu prawnego we Włoszech – minister uważa, że w sytuacji, kiedy Włosi ujęli sprawców i prowadzą postępowanie, szans na wydanie ich Polsce praktycznie teraz nie ma. Ewentualnie może się taka możliwość pojawić w przyszłości.

"Natomiast najważniejsze jest to, że jak wynika z analizy porównawczej stanu prawnego we Włoszech i w Polsce, zarówno kodeksowe zagrożenia, jak również praktyka sądów włoskich są znacznie surowsze dla sprawców tego przestępstwa, niż w Polsce. Sądzenie ich w naszym kraju byłoby więc dobrym rozwiązaniem dla bandytów, a nie dla ich ofiar" - powiedział minister. "Już z tego punktu widzenia właściwym krajem do ich sądzenia są Włochy" - dodał.

Ziobro poinformował, że dolna granica kary we Włoszech za gwałt zbiorowy z użyciem przemocy wynosi 6 lat, a w Polsce 3 lata. Przy kwalifikacji rozboju, którą przyjęła w tej sprawie włoska prokuratura, górna granica wynosi tam 20 lat, a w Polsce - 15 lat. "Byłoby paradoksem, gdybyśmy - dążąc do ściągnięcia tych przestępców - chcieli skazać ich na miłosierne i łagodne wobec gwałcicieli polskie sądy. Byłby to dla nich prezent, zważywszy że nasze sądy należą do najłagodniejszych dla sprawców gwałtów na całym kontynencie europejskim" - dodał.

Zapowiedział, że w czwartek przedstawi na konferencji prasowej projekt zaostrzenia kar za m.in. przestępstwa gwałtu, który trafi na ścieżkę legislacyjną - by "wymusić" zaostrzenie odpowiedzialności za to okrutne przestępstwo w polskim systemie prawnym.

Pytany o wypowiedzi posłów Kukiz'15 co do konieczności ekstradycji sprawców gwałtu w Rimini, Ziobro odparł, że rozumie takie wypowiedzi, biorąc pod uwagę straszny dramat obywateli polskich.

"Najważniejsze było jednak szybkie wykrycie sprawców, dlatego zdecydowałem się natychmiast wysłać do Włoch prokuratorów i policjantów - ekspertów kryminalistycznych" - przypomniał. Dodał, że dzięki profesjonalizmowi włoskich organów ścigania sprawców ujęto. "Z czego jestem bardzo rad. Traktuję to, jako wielki sukces włoskiej policji i prokuratury, ale też i my mamy powód do satysfakcji, że w tych czynnościach wykrywczych braliśmy tam na miejscu udział" - oświadczył minister.

Ziobro ocenił, że współpraca polsko-włoska w sferze prokuratury jest wzorcowa. "Jesteśmy w kontakcie z prokuratorami w Rimini i w Bolonii; mamy dostęp do wszystkich materiałów; sami też udzielamy wsparcia kolegom z Włoch" - dodał.

Pytany o słowa wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego o konieczności negocjacji ws. ekstradycji sprawców, Ziobro podkreślił, że ceni Jakiego jako "bardzo pracowitego wiceministra sprawiedliwości, odnoszącego sukcesy w tym, co robi, oraz rozumie jego wrażliwość na to straszne przestępstwo", ale - jak zauważył - "te tematy nie leżą w gestii MS, tylko prokuratury, która podlega wyłącznie ministrowi sprawiedliwości a nie wiceministrom".

"Swoim wiceministrom pozostawiam dużą swobodę wypowiedzi, jednak w tej sprawie poprosiłem pana ministra Jakiego, by wszelkie kolejne swoje wypowiedzi ze mną konsultował" - powiedział Ziobro.(PAP)

Łukasz Starzewski (PAP)

Kraj i świat

ABW zatrzymała kolejne cztery osoby w związku z wyłudzaniem nieruchomości

2017-10-26, 10:43

W.Brytania/Zmarł 100-letni weteran II wojny światowej płk Zbigniew Makowiecki

2017-10-25, 21:14
Latkowski: źródła mówiły, że za Amber Gold stoją Tygrys i Marius Olech

Latkowski: źródła mówiły, że za Amber Gold stoją "Tygrys" i Marius Olech

2017-10-25, 17:57

Sąd zmienił wyrok wobec Lwa Rywina - bez zawieszenia

2017-10-25, 13:50
Wniosek o unijną pomoc dla regionów dotkniętych sierpniową nawałnicą

Wniosek o unijną pomoc dla regionów dotkniętych sierpniową nawałnicą

2017-10-25, 13:44

Sellin: projekt dot. dekoncentracji mediów, gdy będzie decyzja polityczna

2017-10-25, 13:21

150 lat temu urodził się gen. J. Dowbor-Muśnicki - dowódca Powstania Wielkopolskiego

2017-10-25, 08:27

TK: zapisy trzech ustaw o Trybunale - konstytucyjne

2017-10-24, 18:03

Premier: będą zmiany w rządzie w ciągu najbliższych kilkunastu dni

2017-10-24, 13:16

CBOS: 44 proc. zwolenników rządu; poparcie najwyższe od początku jego funkcjonowania

2017-10-24, 13:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę