Bochenek: Trudno zrozumieć decyzję prezydenta o zawetowaniu ustaw o SN i KRS

2017-07-25, 12:43  Polska Agencja Prasowa

70 proc. Polaków popiera reformy wymiaru sprawiedliwości zaproponowane przez PiS; trudno zrozumieć decyzję pana prezydenta o zawetowaniu ustaw o SN i KRS - mówi rzecznik rządu Rafał Bochenek. Dodał, że reforma sądownictwa zostanie przeprowadzona niezależnie od tego, czy te weta będą następowały.

Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek poinformował, że zawetuje dwie ustawy: o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Podpisana przez prezydenta ma zostać trzecia z ustaw zmieniających wymiar sprawiedliwości - o ustroju sądów powszechnych. Prezydent zapowiedział, że w najbliższym czasie przedstawi nowe wersje projektów reformujących sądownictwo.

Do tej kwestii odniósł się we wtorek w TVP Info Rafał Bochenek. "Mamy dzisiaj pewną jasność, jak wygląda sytuacja. Wiemy, że pan prezydent Andrzej Duda podjął się wystąpić z inicjatywą reformy wymiaru sprawiedliwości, wziął na siebie odpowiedzialność tej reformy. My teraz będziemy uważnie się temu przyglądać i śledzić kolejne kroki" - zapowiedział rzecznik rządu.

Poinformował, że premier Beata Szydło spotka się w najbliższym czasie z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, by "omówić obecną sytuacją i co w takiej sytuacji rząd powinien zrobić".

"Na pewno będzie to dobra okazja do tego, aby szczegółowo omówić, co zrobić w bieżącej sytuacji, bo te ustawy, nad którymi pracowaliśmy były ustawami dobrymi" - stwierdził Bochenek. W jego ocenie, ustawy reformujące sądownictwo miały doprowadzić do "właściwej i oczekiwanej społecznie od 28 lat reformy w polskim wymiarze sprawiedliwości".

"Dzisiaj za te zmiany bardzo często jest atakowany pan minister Zbigniew Ziobro, a nie kto inny, a właśnie pan minister Zbigniew Ziobro wprowadził wiele dobrych zmian, dobrych również dla młodych prawników. To właśnie on otworzył zawody prawnicze w latach 2005-2007 na młodych ludzi, zdolnych, którzy chcą się rozwijać" - mówił.

Rzecznik rządu zwracał też uwagę, że 70 proc. Polaków popiera reformy zaproponowane przez PiS. "Szkoda, że pan prezydent je zawetował" - oświadczył. "Trudno zrozumieć, oczywiście, decyzję pana prezydenta" - dodał.

Bochenek odniósł się do słów prezydenta, który mówił w poniedziałek, że przed podjęciem decyzji o zawetowaniu ustaw o SN i KRS odbył wiele konsultacji: z prawnikami, sędziami, adwokatami, profesorami, socjologami, filozofami i politykami, a także z Zofią Romaszewską.

"My jako PiS i premier Beata Szydło wsłuchujemy się w głos Polaków. Od samego początku (premier) bardzo wyraźnie to podkreślała, iż ta reforma będzie przeprowadzona niezależnie od tego, czy te weta będą następowały" - oświadczył Bochenek.

"Będziemy chcieli wdrożyć właściwe zmiany w wymiarze sprawiedliwości, które mają zdemokratyzować wymiar sprawiedliwości, mają przyspieszyć postępowania, mają przyczynić się do większej transparentności i uczciwości tego środowiska, które dotychczas było poza jakąkolwiek kontrolą demokratyczną" - podkreślił rzecznik rządu.

Pytany, czy będzie próba odrzucenia prezydenckiego weta, Bochenek oświadczył, że trzeba będzie to przeanalizować. Przypominał, że trwają właśnie wakacje parlamentarne. "Zobaczymy, jaka będzie decyzja na początku nowego sezonu politycznego we wrześniu. To oczywiście zależy od tego, czy uda się zgromadzić odpowiednią większość do odrzucenia weta" - dodał.

Komentując relacje na linii premier-prezydent, Bochenek ocenił, że te układają się tak, jak powinny się układać relacje pomiędzy najwyższymi organami w państwie.

Bochenek pytany był też o scenariusz, gdy inicjatywa ustawodawcza prezydenta nie spodoba się PiS, choćby w kwestii roli ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w powoływaniu sędziów.

"Ulegliśmy takiej fałszywej narracji, jeśli chodzi o tę kwestię" - stwierdził Bochenek. "Otóż nikt z polityków nie ma prawa powoływania żadnych sędziów. Te projekty, które były przygotowane, tam były określone reguły. Zgromadzenia ogólne sędziów same typowały sędziów do Sądu Najwyższego przy zaangażowaniu KRS. Te procedury, które były bardzo podobne do tych, które już de facto funkcjonowały" - zauważył rzecznik rządu. "Uważamy, że ta ustawa, która była przygotowana, była jak najbardziej dobra" - dodał.

Jak mówił Bochenek, rząd jest gotowy do reformy wymiaru sprawiedliwości, wie, co chce osiągnąć i jakie elementy powinny znaleźć się w nowej regulacji. "Ale poczekajmy na inicjatywę pana prezydenta" - podkreślił.

"Mam nadzieję, że projekt ustawy przygotowany przez prezydenta będzie realizował te trzy zasadnicze cele, o których wczoraj w swoim wieczornym wystąpieniu mówiła pani premier Beata Szydło, czyli: otwarcie wymiaru sprawiedliwości na nowe osoby, przyspieszenie postępowań, większa demokratyzacja wymiaru sprawiedliwości" - mówił Bochenek.

Podkreślił, że reforma, którą rząd Beaty Szydło i parlamentarzyści PiS chcieli wprowadzić była odwzorowaniem regulacji, które od wielu lat obowiązują w wielu krajach zachodniej Europy.

Odnosząc się do zarzutów, także tych płynących z zagranicy, które wskazują, że reforma sądownictwa w Polsce łamie konstytucję, Bochenek ocenił, że są one "swoistą obłudą i nieuczciwością".

"Dzisiaj atmosferę podejrzliwości i dezinformacji próbowała wytworzyć opozycja, politycy PO i Nowoczesnej, którzy wmawiali Polakom, jakoby z polskim wymiarem sprawiedliwości działo się coś złego" - mówił Bochenek. "Właśnie te wszystkie rozwiązania, które wprowadzaliśmy były odwzorowaniem tych, które już funkcjonują" - dodał.

W ocenie rzecznika rządu, każda zmiana, którą rząd PiS chce wdrożyć, jest wykorzystywana przez opozycję, by "przejąć władzę w Polsce". "Gdyby rzeczywiście politykom PO i Nowoczesnej zależało na merytorycznej dyskusji, dzisiaj by zeszli z ulicy" - oświadczył.

Odpowiadając na zarzut niewystarczającej polityki informacyjnej ze strony rządu, odpowiedział: "może rzeczywiście z naszej strony było za mało informacji".

Zwracał jednocześnie uwagę na "wielką akcję dezinformacji", z którą - w jego ocenie - mieliśmy ostatnio w Polsce do czynienia i w którą zaangażowało się wiele podmiotów zewnętrznych. "Zaangażowały się potężne grupy interesu po to, by zdyskredytować tę reformę i podważyć jej zasadność, a my na pewno temu nie ulegniemy i będziemy ją realizowali" - podkreślił.(PAP)

Kraj i świat

PKP: usunięto wszystkie utrudnienia w kursowaniu pociągów po nawałnicach

2017-08-13, 09:52

37 rannym harcerzom z obozu w Suszku udzielono pomocy w dziewięciu szpitalach, także kujawsko-pomorskich

2017-08-12, 16:29

Szef MSWiA po nawałnicach: zrobimy wszystko, by nie doszło ponownie do takich zdarzeń

2017-08-12, 15:43

PKP PLK: po silnych burzach stabilizuje się sytuacja na liniach kolejowych

2017-08-12, 15:10

Uruchomiono specjalną infolinię ws. poszkodowanych na obozie w Suszku

2017-08-12, 10:41

Cztery osoby zginęły w nocy z piątku na sobotę po nawałnicach, które przechodziły przez Polskę; dwie z nich to uczestnicy obozu harcerskiego w Suszku na Pomorzu – poinformował PAP rzecznik PSP st. bryg. Paweł Frątczak. Rannych zostało 28 osób.

2017-08-12, 10:04

PSP: cztery ofiary nawałnic, 28 osób rannych, 500 tys. bez prądu

2017-08-12, 10:03

Zderzenie pociągów w Aleksandrii; są zabici i ranni

2017-08-11, 17:36

GIS: w Polsce wykryto jajka potencjalnie zanieczyszczone fipronilem; nie trafiły do konsumentów

2017-08-11, 10:12

Minister edukacji podpisała rozporządzenia dot. edukacji dzieci z niepełnosprawnościami

2017-08-11, 08:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę