Kaczyński: reforma sądownictwa to realizacja zapowiedzi z programu PiS

2017-07-14, 17:02  Polska Agencja Prasowa

Reforma sądownictwa była w programie wyborczym PiS, nowele ws. KRS, sądów powszechnych i projekt ws. SN to realizacji naszych zapowiedzi - podkreślił w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ocenił, że obecnie polskie sądownictwo jest kontynuacją tego z okresu PRL i wymaga radykalnych zmian

Kaczyński oświadczył na konferencji prasowej, że to co w tej chwili robi PiS - nowele ws Krajowej Rady Sądownictwa, sądów powszechnych i projekt ws Sądu Najwyższego - to realizacja zapowiedzi programowych PiS.

"My dotrzymujemy słowa i to, co obiecaliśmy realizujemy. Nie od razu, bo pewne sprawy wymagają czasu, ale realizujemy i to, co robimy w tej chwili - mówię o tych dwóch już uchwalonych ustawach i o tej zapowiedzianej - to jest nic innego, jak realizacja właśnie tych zapowiedzi" - powiedział prezes PiS.

Jak zaznaczył, zapowiedzi te odnosiły się do realnych problemów społecznych, realnych problemów życia gospodarczego, publicznego.

"Takim problemem był i jest w dalszym ciągu stan polskiego sądownictwa. To sądownictwo niezależnie jeszcze od innych kwestii, cierpi na dwie poważne choroby: pierwsza z nich to upadek zasad moralnych, moralności zawodowej, moralności ogólnej, przykładów tutaj nie trzeba jak sądzę przytaczać, jest ich mnóstwo" - mówił prezes PiS.

Druga kwestia to - jak stwierdził - "niesprawność ogromna, przewlekłość postępowania, która powoduje, że wielu ludzi w różny sposób z tego powodu cierpi". "I to trzeba zmienić, tego się nie da zmienić bez bardzo daleko posuniętych przedsięwzięć, bez zmian właśnie radykalnych, bo nic nie wskazuje na to, by inne zmiany mogły w jakikolwiek sposób poprawić sytuację (...) Stąd pewien rozmach zmian, które przeprowadzamy" - powiedział prezes PiS.

Przekonywał, że w Polsce sądownictwo nie zostało "zmienione, zreformowane, można powiedzieć przebudowane, czy wręcz odbudowane po okresie PRL-owskim".

"To sądownictwo jest niczym innym jak kontynuacją tamtego sądownictwa (...). To następstwo pokoleń następuje nie w rytmie biologicznym, tylko w rytmie szkoleń, zależności służbowych, w rytmie mechanizmów przyjmowania do zawodu itd. Mamy do czynienia z kontynuacją, która okazała się niezwykle wręcz szkodliwa dla naszego życia społecznego" - powiedział Kaczyński.

Nawiązywał do sprawy b. posłanki PO Beaty Sawickiej, sędziów skazanych za drobne przestępstwa czy strat przy budowie autostrad, bo ceny były zawyżone. Według niego, w sądownictwie dochodziło do uniewinniania osób wydających wyroki w okresie stalinowskim, bo "nie można było ich sądzić". Jak mówił, była to kontynuacja poprzedniego systemu.

Kaczyński podkreślał, że są wszelkie podstawy do tego, by dokonać zmian w systemie sprawiedliwości. "Ten system, który my w tej chwili zmieniamy to był system wielkiego nadużycia, sądownictwo niestety było jego częścią. Ten system tworzył immunitety, nieformalne akty abolicyjne dla tych, którzy dokonywali przedsięwzięć" - powiedział.

"Jeżeli chcemy zlikwidować tę ogromną sferę nadużyć, jeżeli chcemy, aby polskie społeczeństwo mogło wykorzystywać swój potencjał i nie było po prostu okradane, bo tak trzeba to nazwać, to musimy tych reform dokonać" - oświadczył.

Stwierdził, że do tego "wszelkie podstawy, przy czym taką podstawą są także społeczne oceny sądownictwa, bardzo krytyczne". Jak mówił PiS dokonuje zmian "nie w imię czegoś, co już było, ale dokładnie w odwrotnym kierunku".

Prezes PiS stwierdził też, że ci, którzy chcą podtrzymać dawny system podnoszą protesty. "Jeżeli to są protesty werbalne, czy te, które ewentualnie byłyby formułowane z mównicy sejmowej, to oczywiście wszystko w porządku, mają do tego prawo, ale padają tutaj zapowiedzi nieporównanie dalej idące tzn. zapowiedzi, które zmierzają po prostu do tego, żeby demolować polskie państwo" - mówił.

"To, co mówił dzisiaj pan Schetyna, to jest właśnie nic innego jak demolowanie polskiego państwa, demolowanie polskiej demokracji. Są też groźby, w istocie groźby karalne wobec tych ludzi, którzy podpisali projekt ustawy o Sądzie Najwyższym" - dodał.

Kaczyński oświadczył, że należy się temu przeciwstawić, a prawo będzie egzekwowane w tych sprawach. "My to wszystko, co mamy przeprowadzić przeprowadzimy, a ci, którzy będą łamali prawo, łamali także prawo karne, muszą liczyć się z konsekwencjami dla swoich także karier politycznych" - powiedział szef PiS.

Jak dodał, "są w Polsce przepisy, które mówią, że ktoś, kto w Polsce popełnił przestępstwo i został prawomocnie skazany, wypada przynajmniej na jakiś czas z życia publicznego".

Kaczyński odnosząc się do komentarzy opozycji, że reformy PiS to "zamach stanu" pytał, czy nie jest przypadkiem zamachem stanu grożenie "ulicą i zagranicą". "Mówienie, że my tutaj załatwimy w Polsce sprawę władzy przez ulicę i zagranicę. Przecież to jest czysty zamach stanu, czysta zdrada stanu" - ocenił prezes PiS. "Jak dotąd wymiar sprawiedliwości się tym nie zajął, nie wiem dlaczego" - powiedział Kaczyński.

Przywoływał art. 180, ust. 5 konstytucji, który - jak powiedział - mówi o tym, że "wolno zmieniać w świetle obowiązującej obecnie konstytucji ustrój sądów". "Nie ma tutaj niczego sprzecznego z prawem, natomiast jest sprzeczność z pewnymi interesami bardzo ostro dzisiaj bronionymi, ale jeszcze raz powtarzam damy sobie z tym radę, proszę być pewnym, że te sprawy zostaną na poziomie parlamentarnym załatwione" - podkreślił Kaczyński.

Art. 189 ust.5 konstytucji stanowi, że "w razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu lub w stan spoczynku z pozostawieniem mu pełnego uposażenia".

Kaczyński zapewnił, że obecna władza "jest demokratyczna, była i będzie demokratyczna". Zapewnił, że "będą się odbywały normalne wybory, że będziemy mieli Polskę nieporównanie sprawiedliwszą niż ta, która była dotąd także w ciągu tych ostatnich dwóch lat".

"Bo także w ciągu tych ostatnich, niepełnych dwóch lat naszych rządów mieliśmy do czynienia z różnego rodzaju, bardzo niedobrymi wydarzeniami w wymiarze sprawiedliwości" - powiedział Kaczyński.

Pytany, czy PiS nie obawia się weta ze strony prezydenta, powiedział, że są to decyzje głowy państwa. "Chciałbym może skorzystać z takiej okazji, by powiedzieć coś, czego dotąd nie mówiłem, bo uważałem, że to rzecz oczywista. Ta cała bajka o zależności pana prezydenta, od partii czy ode mnie osobiście - jest bajką, czystym tworem medialnym. Niczego takiego nie ma, nie ma żadnych zależności" - powiedział Kaczyński.

Oświadczył, że "pan prezydent prowadzi swoją politykę zupełnie samodzielnie, zupełnie niezależnie od - jak to się mówi w mediach - Nowogrodzkiej".

W środę Sejm uchwalił nowelizacje ustaw: o Krajowej radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Również w środę - wieczorem - w Sejmie został złożony projekt posłów PiS ustawy o Sądu Najwyższym.

Nowela ustawy o KRS przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Zgodnie z nowelizacją, ich następców wybrałby Sejm - dziś wybierają ich środowiska sędziowskie. Według opozycji, kadencji członków Rady nie można wygasić ustawą zwykłą, bo wymagałoby to zmiany konstytucji.

Z kolei nowela o ustroju sądów powszechnych zmienia zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz m.in. wprowadza zasady losowego przydzielania spraw sędziom.

Natomiast projekt PiS dot. SN przewiduje m.in. trzy nowe Izby SN, modyfikacje w powoływaniu sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. (PAP)

Kraj i świat

Silne trzęsienie ziemi w Chinach, ofiary śmiertelne

2017-08-09, 08:40

W rocznicę ataku burmistrz Nagasaki ostrzega przed kolejnym użyciem broni atomowej

2017-08-09, 08:13

BBN: nie będzie nominacji generalskich w święto Wojska Polskiego

2017-08-08, 19:42

Wdowa po adm. Karwecie: w trumnie męża były też szczątki siedmiu innych osób

2017-08-08, 16:37

Zarządzono kontrole ferm jaj i drobiu w Holandii

2017-08-08, 13:04

Po 16 latach zidentyfikowano ofiarę zamachów na WTC

2017-08-08, 12:31

Lekarze apelują: zbierajmy tylko takie grzyby, które dobrze znamy

2017-08-08, 12:10

KE wysłała list do polskiego rządu ws. wieku emerytalnego

2017-08-07, 20:33

Główny Inspektorat Transportu Drogowego chce zmodernizować istniejące fotoradary i ustawić nowe

2017-08-07, 19:16

CBOS: 68 proc. Polaków deklaruje udział w wyborach

2017-08-07, 14:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę