Mija pół roku od wyboru Franciszka na papieża

2013-09-13, 08:31  Polska Agencja Prasowa

W piątek mija pół roku od wyboru papieża Franciszka. Jego pontyfikat mija pod znakiem nowości i dynamicznych zmian w życiu Watykanu i całego Kościoła. To papież całkowicie niezależny i samodzielny, z bardzo precyzyjną wizją swej posługi.

Wybór 76-letniego kardynała z Argentyny Jorge Mario Bergoglia wieczorem 13 marca był wielkim zaskoczeniem, ale i potwierdzeniem, że to nie jeden z faworytów zazwyczaj zostaje papieżem.

Tym razem zdumienie było tym większe, że metropolita Buenos Aires, skromny jezuita, uchodził za faworyta na poprzednim konklawe w 2005 roku, po śmierci Jana Pawła II. Jego udział w marcowym konklawe pozostał tymczasem niemal niezauważony. Odnotować można było jedynie to, że gdy w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał Bergoglio składał ze wszystkimi elektorami przysięgę, jej tekst wypowiedział drżącym, wręcz słabym głosem.

Program pontyfikatu przedstawił już kilka dni później, podczas spotkania z dziennikarzami. "Jakże chciałbym Kościoła ubogiego, dla ubogich" - powiedział wtedy Franciszek. Już wtedy - przyznają watykaniści - nowy papież "zdobył szturmem" media całego świata, które od tej pory relacjonują każdy jego zaskakujący gest, oryginalne zachowania, niekonwencjonalne decyzje, kolejne dowody skromnego życia, z dala od przepychu, ceremoniału i wszelkich oznak bogactwa.

Na wiadomość o tym, że w Argentynie odsłonięto jego pomnik, Franciszek poprosił, by go natychmiast usunąć.

Za wyraźne hasło posługi i symbol otwarcia oraz pokory uznano słowa, jakie wypowiedział w czasie konferencji prasowej w samolocie wracającym do Watykanu z Rio de Janeiro: "Kimże ja jestem, by oceniać gejów?".

Papież stara się ze wszystkich sił prowadzić taki tryb życia, jak wcześniej. Nie chce wysługiwać się innymi. Nawet przychodzące do niego listy otwiera sam, nie pozwalając na to swym współpracownikom.

"Niech pan do mnie kiedyś zadzwoni" - powiedział papież jednemu z ambasadorów podczas audiencji.

Kiedy włoskie linie lotnicze chciały przygotować w samolocie, którym leciał w lipcu do Brazylii, specjalny salonik dla niego, stanowczo odmówił twierdząc, że "czułby się w nim jak papież".

Watykaniści podkreślają, że zanim zdążą oswoić się z kolejną nowością czy sensacją tego pontyfikatu, papież już zaskakuje ich następną. Swoistym ukoronowaniem tych niespodzianek na zakończenie pierwszego półrocza pontyfikatu był obszerny list, jaki Franciszek napisał do lewicowego dziennika "La Repubblica" , poświęcony sprawie dialogu z niewierzącymi.

Watykan nie ogłasza już - jak to było tuż po konklawe - że "przynajmniej na razie" nowy papież będzie mieszkał w watykańskim hotelu, Domu świętej Marty. Wiadomo bowiem, że w ogóle nie zamierza przeprowadzić się do papieskiego apartamentu w Pałacu Apostolskim.

Wszystkie zaskakujące komentatorów i często także hierarchię kościelną inicjatywy Franciszka - na przykład o wizycie na wyspie Lampedusa, celu uchodźców napływających z Afryki - to wyłącznie jego osobiste decyzje, zazwyczaj z nikim niekonsultowane. Pod tym względem bardzo różni się od Benedykta XVI, który rozważał różne propozycje przedstawiane mu przez bliskich współpracowników i podejmował ostateczne decyzje.

Amerykański watykanista John Allen różnicę tę podsumował następująco w wywiadzie dla dziennika "La Stampa": Benedykt XVI "bardzo dobrze reagował na prowokacje ze strony świata, był w tym lepszy niż w występowaniu z inicjatywami. Wydarzenia często zmuszały go do tego, by grać w obronie, podczas gdy Franciszek jest w ataku, jak Jan Paweł II".

Wśród watykańskiej hierarchii dominuje wręcz przekonanie, że z powodu swej niezależności i nieulegania żadnym wpływom Bergoglio jest "trudnym papieżem". Nigdy bowiem nie wiadomo, czego się po nim spodziewać i co za jego sprawą może się wydarzyć.

W specjalnym wywiadzie dla Radia Watykańskiego udzielonym pół roku po wyborze Franciszka rzecznik Stolicy Apostolskiej ksiądz Federico Lombardi wyraził opinię, że zainteresowanie nowym papieżem na świecie nie jest tylko powierzchowne.

Przyczynia się do tego - zaznaczył - "styl, bezpośredni język, a także będący nowością tryb życia" papieża oraz nacisk, jaki kładzie on na "czułość". Jako jedną z najważniejszych cech tego pontyfikatu ksiądz Lombardi wskazał koniec dominacji europejskiego spojrzenia na Kościół, które nazwał wręcz "eurocentryzmem".

Watykański rzecznik powiedział też, że obecnie należy oczekiwać nie tylko wielkiej reformy Kurii Rzymskiej, lecz również szerzej - życia Kościoła. Następne miesiące - podkreślił rzecznik - przyniosą wiele "znaków i decyzji".

Z Watykanu Sylwia Wysocka(PAP)

Kraj i świat

Oszustwo na studentkę. 31-latka z Lublina wyłudziła ponad 100 tysięcy złotych stypendiów

Oszustwo „na studentkę”. 31-latka z Lublina wyłudziła ponad 100 tysięcy złotych stypendiów

2024-08-28, 13:57
MSZ: Polscy studenci, których zatrzymano w Nigerii, zostali uwolnieni

MSZ: Polscy studenci, których zatrzymano w Nigerii, zostali uwolnieni

2024-08-28, 11:40
Komisja Europejska: Nie ma warunków do odsyłania Syryjczyków z powrotem do kraju

Komisja Europejska: Nie ma warunków do odsyłania Syryjczyków z powrotem do kraju

2024-08-27, 19:15
Michał Woś: Złożyłem w prokuraturze bardzo obszerne stanowisko. Poseł usłyszał zarzuty

Michał Woś: Złożyłem w prokuraturze bardzo obszerne stanowisko. Poseł usłyszał zarzuty

2024-08-27, 18:37
Wołodymyr Zełenski: Polska pomoc wojskowa zmalała. Bardzo potrzebujemy waszych MiG-ów

Wołodymyr Zełenski: Polska pomoc wojskowa zmalała. Bardzo potrzebujemy waszych MiG-ów

2024-08-27, 17:52
Chorwacja: Taksówkarz ze Splitu zażądał od turystek 550 euro za 25-kilometrową trasę

Chorwacja: Taksówkarz ze Splitu zażądał od turystek 550 euro za 25-kilometrową trasę

2024-08-27, 11:15
Lubelskie: Żołnierze, śmigłowce i drony w akcji. Szukają rosyjskiego obiektu powietrznego

Lubelskie: Żołnierze, śmigłowce i drony w akcji. Szukają rosyjskiego obiektu powietrznego

2024-08-27, 10:30
Koniec akcji, we wtorek będzie wznowiona. Szukają drona, który wleciał do nas z Ukrainy

Koniec akcji, we wtorek będzie wznowiona. Szukają drona, który wleciał do nas z Ukrainy

2024-08-26, 21:00
Tydzień przed pierwszym dzwonkiem szkoły codziennie przyjmują nowych uczniów z Ukrainy

Tydzień przed pierwszym dzwonkiem szkoły codziennie przyjmują nowych uczniów z Ukrainy

2024-08-26, 19:16
Generał Klisz: Na terytorium Polski wleciał prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny

Generał Klisz: Na terytorium Polski wleciał prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny

2024-08-26, 13:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę