W Sejmie spór o uchwałę ws. 100. rocznicy objawień fatimskich
Klub Nowoczesna złożył w środę w Sejmie wniosek o odrzucenie, przygotowanej przez grupę posłów PiS, uchwały w sprawie uczczenia 100. rocznicy objawień fatimskich. Inicjatywę popiera PiS, posłowie PO nie wezmą udziału w głosowaniu, a w PSL nie będzie dyscypliny.
Jak napisano w projekcie uchwały, "rzadko które wydarzenie religijne odegrało tak ważną rolę w dziejach Kościoła, a nawet całego świata, jak objawienia fatimskie. Z powodu wagi i doniosłości orędzia z 1917 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, przekonany o jego szczególnym znaczeniu, pragnie uczcić objawienia fatimskie w ich setną rocznicę" - czytamy w projekcie.
Jak czytamy w uzasadnieniu, uczczenie przez Sejm 100. rocznicy objawień fatimskich będzie "wymownym aktem, nadającym międzynarodową rangę temu wydarzeniu". "Orędzie fatimskie nadal jest stałym punktem odniesienia i wezwaniem do życia ewangelią. Wciąż istnieje jeszcze niebezpieczeństwo, że miejsce marksizmu zająć może ateizm w innej postaci, który wychwalając wolność, zmierza do zniszczenia samych korzeni moralności ludzkiej i chrześcijańskiej" - uważają posłowie.
W uzasadnieniu napisano, że obchody stulecia to nie tylko wspomnienie historyczne, ale przede wszystkim okazja do "głoszenia wezwania Matki Boskiej w Fatimie, której orędzie nadal wywiera dobroczynny wpływ na współczesność i przyszłość drogi Kościoła oraz historii ludzkości".
Barbara Bubula (PiS), popierając projekt, mówiła, że w okresie PRL wielu Polaków uczestniczyło w nabożeństwach fatimskich. "To, że możemy i powinniśmy modlić się za siebie nawzajem, ale także za tych, którzy są naszymi nieprzyjaciółmi, stanowi szczególne przesłanie Fatimy" - powiedziała Bubula.
Wojciech Król (PO) powiedział, że z szacunku dla osób wierzących i niewierzących, jego klub nie weźmie udziału w głosowaniu nad uchwałą. Jak ocenił, jej projekt jest "przesiąknięty dewocją". "Nie sankcjonuje się wiary uchwałami. Rozumu i wiary żadną uchwałą nie zastąpimy" - powiedział poseł PO.
Krzysztof Mieszkowski (Nowoczesna) złożył wniosek o odrzucenie uchwały. W jego ocenie uchwała łamie konstytucję i narusza przepisy konkordatu, według których państwo powinno być neutralne światopoglądowo. "To jeden z elementów budowania ideologii państwa PiS" - ocenił.
Krystian Jarubas (PSL) poinformował, że w jego klubie nie będzie dyscypliny podczas głosowania nad uchwałą. Jego zdaniem, intencje posłów uchwałodawców są niezrozumiałe i zmierzają do "uwikłania Kościoła w politykę". "PiS wykorzystuje Kościół dla realizacji swoich celów" - powiedział poseł ludowców.
Sprawozdawczyni sejmowej komisji kultury Anna Sobecka (PiS) oceniła, że uchwała jest zgodna z konstytucją i konkordatem. "Objawienia fatimskie są faktem historycznym uznanym przez Kościół. W Polsce każdy cieszy się wolnością wyznania, posłowie również" - powiedziała Sobecka.
Przedstawiciel Kukiz'15 nie zabrał głosu podczas wystąpień klubowych.
W 2017 r. Kościół będzie obchodzić stulecie objawień Matki Boskiej w Fatimie. Fatima to portugalska miejscowość, w której 13 maja 1917 r. troje małych pasterzy - Franciszek, Hiacynta i Łucja - widziało Matkę Boską. Widzenia powtarzały się przez kolejnych pięć miesięcy. Dzieci zostały poproszone o wezwanie ludzkości do nawrócenie i pokuty, usłyszały też trzy tajemnice: wizję piekła, zapowiedź - w razie nienawrócenia ludzkości - wojny światowej i zapowiedź, że "biały kapłan" zginie od kul z broni palnej. Tę ostatnią tajemnicę wielu odnosiło poźniej do zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r., a sam papież przypisywał swoje ocalenie wstawiennictwu Matki Boskiej. (PAP)