W Bałtyku tkwi 15 tys. ton substancji chemicznych - szacują naukowcy

2013-09-12, 07:56  Polska Agencja Prasowa/Ewelina Krajczyńska

W 50 tys. ton bomb i pocisków, które trafiły do Bałtyku po II wojnie światowej znajduje się około 15 tys. ton substancji chemicznych. Część pocisków skorodowała, a na samej Głębi Gotlandzkiej morze zanieczyszcza już 8 tys. obiektów - ustalili europejscy badacze

Sklasyfikowania i monitoringu składowisk broni chemicznej w Morzu Bałtyckim, zarówno tych oficjalnych, jak i nieoficjalnych, podjął się międzynarodowy zespół naukowców, w ramach projektu „CHEMSEA” - współfinansowanego z funduszu współpracy międzyregionalnej Unii Europejskiej.

Po II wojnie światowej przechwycone przez aliantów, niewykorzystane niemieckie arsenały broni chemicznej, zdecydowano się zatopić. W 1947 roku zrzutów do morskich wód dokonali Brytyjczycy i Rosjanie. Najwięcej pocisków zatopiono w Głębi Gotlandzkiej i Głębi Bornholmskiej.

Oprócz oficjalnych składowisk chemikaliów w Bałtyku znajdują się też takie, o których dotąd niewiele było wiadomo. "Na trasach konwojów, które topiły broń chemiczną, znajdują się też nieoficjalne składowiska broni. Wieść niesie, że gdy Rosjanie dowiedzieli się, że przewożone przez nich ładunki są niebezpieczne, to wyrzucali je za burtę, gdy tylko ląd zniknął z oczu" - powiedział PAP dr Jacek Bełdowski z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk, koordynujący prace uczonych.

Dodał, że część zatopionych w morzu pocisków już skorodowała, a część wciąż koroduje. "Nasze badania pokazały, że w samej Głębi Gotlandzkiej mamy około 8 tys. bomb i pocisków, które zanieczyszczają środowisko. Potwierdziliśmy, że wokół tych obiektów występuje skażenie dna morskiego. Do tej pory było to raczej spekulacją” - wyjaśnił.

Naukowcy wykazali, że największe składowiska broni w Głębi Gotlandzkiej, to nie "stosy bomb", ale pociski rozrzucone na powierzchni prawie 1500 m kw. Udało się też potwierdzić istnienie składowisk w polskiej części wód Bałtyku na Głębi Gdańskiej i na tzw. Rynnie Słupskiej.

80 proc. zalegających w Bałtyku chemikaliów stanowi iperyt, czyli gaz musztardowy. Na szczęście w temperaturze wód Bałtyku gaz ten zamarza i skażenie sięga tylko kilku metrów w okolicy składowiska. Pozostałą część chemikaliów stanowią związki parzące oparte o arsen, a w kilku miejscach także gaz zabijający - tabun.

"W ramach projektu badamy m.in. wpływ chemikaliów na ryby pływające w miejscach składowisk. Mają one więcej chorób, niż te z innych rejonów Bałtyku. Zaobserwowano też u nich wady genetyczne" – tłumaczył rozmówca PAP. Jak wyjaśnił, wprawdzie łowienie ryb w tych miejscach jest odradzane, ale zakazane jest tylko rybołówstwo denne, czyli zmuszające do ciągnięcia ryby z dna.

Dla człowieka największe zagrożenie ze strony składowisk chemicznych wynika właśnie ze spożywania chorych ryb. Badacz zaznaczył, że z zanieczyszczoną wodą morską nie mamy bowiem bezpośredniego kontaktu, chyba że są jakieś płytkie składowiska chemikaliów, o których nic nie wiemy.

"Rybacy przez lata wyławiali broń chemiczną w bardzo dziwnych miejscach. Część broni topiono w skrzyniach, które dryfowały i jeszcze w latach 50. XX wieku były wyrzucane na brzeg. Najsłynniejszy przypadek zdarzał się w Darłówku, kiedy wyrzuconą na brzeg beczką z iperytem bawiły się dzieci z kolonii. W efekcie ponad 100 zostało poparzonych, a czworo straciło wzrok" - przypomniał dr Bełdowski.

W ramach projektu "CHEMSEA" uczeni zamierzają uaktualnić i ujednolicić wytyczne dla urzędów morskich i dla rybaków, które wskazałyby jak postępować w rejonach składowisk i co robić w przypadku wycieku substancji trujących. Naukowcy tworzą też modele, które w razie dużego wycieku pozwolą oszacować, ile substancji się uwolniło i w którą stronę się one przemieszczają.

"Są oczywiście pomysły, by te składowiska usuwać. Jednak, ponieważ dno morskie w niektórych z tych miejsc jest skażone, to pociski trzeba by było usuwać bardzo ostrożnie, by nie podnieść osadu do wody i nie rozprzestrzenić go na duży rejon. Dlatego każdy przypadek trzeba ocenić osobno. Należy oszacować, czy warto usuwać takie składowisko, czy zrobi się w ten sposób więcej szkody niż pożytku" - zaznacza rozmówca PAP. Uczeni zwrócili się już do Unii Europejskiej z prośbą o przyznanie grantu na ocenę ryzyka i możliwości usuwania składowisk.

Rozpoczęty w 2011 roku projekt "CHEMSEA" zrzesza 11 instytucji z Polski, Niemiec, Szwecji, Finlandii i Litwy. Jego budżet to ok. 4,8 mln euro. To jeden z niewielu tak dużych projektów koordynowanych przez Polaków. Z Polski, oprócz Instytutu Oceanologii PAN, biorą w nim udział: Akademia Marynarki Wojennej i Wojskowa Akademia Techniczna.

Kraj i świat

Łukaszenka udzielił azylu byłemu polskiemu sędziemu Tomaszowi Szmydtowi

Łukaszenka udzielił azylu byłemu polskiemu sędziemu Tomaszowi Szmydtowi

2024-11-22, 17:16
Oskarżeni o zabójstwo premiera Jaroszewicza i jego żony zostali uniewinnieni

Oskarżeni o zabójstwo premiera Jaroszewicza i jego żony zostali uniewinnieni

2024-11-22, 15:31
Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski Koalicja Obywatelska rozpoczęła prawybory

Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski? Koalicja Obywatelska rozpoczęła prawybory

2024-11-22, 10:56
Jest wniosek o zgodę Sejmu na przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa

Jest wniosek o zgodę Sejmu na przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa

2024-11-21, 21:20
Z 500 do 1000 złotych. Sejm zdecydował: świadczenie z funduszu alimentacyjnego w górę

Z 500 do 1000 złotych. Sejm zdecydował: świadczenie z funduszu alimentacyjnego w górę

2024-11-21, 20:57
Putin: Możemy zaatakować obiekty wojskowe krajów, które pozwoliły atakować nas swoimi pociskami

Putin: Możemy zaatakować obiekty wojskowe krajów, które pozwoliły atakować nas swoimi pociskami

2024-11-21, 20:30
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny

Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny

2024-11-21, 19:27
Macierewicz złożył zawiadomienie do prokuratury ws. zespołu badającego podkomisję smoleńską

Macierewicz złożył zawiadomienie do prokuratury ws. zespołu badającego podkomisję smoleńską

2024-11-21, 18:51
Jest nakaz aresztowania premiera Izraela i lidera Hamasu. Chodzi o zbrodnie wojenne

Jest nakaz aresztowania premiera Izraela i lidera Hamasu. Chodzi o zbrodnie wojenne

2024-11-21, 17:30
Zapadł wyrok po śmierci pięciu nastolatek w escape roomie. Cztery osoby skazane

Zapadł wyrok po śmierci pięciu nastolatek w escape roomie. Cztery osoby skazane

2024-11-21, 16:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę