Setki Meksykanów demonstrowało przeciwko planom budowy muru na granicy z USA
Setki Meksykanów w położonym przy granicy z USA mieście Ciudad Juarez sformowało w piątek "ludzki mur" wzdłuż brzegu granicznej rzeki Rio Grande aby zaprotestować planom prezydenta USA Donalda Trumpa budowy prawdziwego muru granicznego.
Demonstranci trzymali nad głowami kolorowe chusty i machali nimi do mieszkańców amerykańskiego miasta El Paso położonego na drugim brzegu rzeki, w stanie Teksas.
Organizatorzy demonstracji powiedzieli, że przyjazny "ludzki mur" miał łączyć oba miasta i był czymś lepszym niż prawdziwy stalowy, lub betonowy mur, który ma je podzielić.
"Mamy, jak wykazała ta demonstracja, wielu przyjaciół po drugiej stronie rzeki. Ten mur nigdy nie rozdzieli dwóch przyjaznych narodów" - powiedział były kandydat na prezydenta Meksyku Cuauthemoc Cardenas.
Była to kolejna tego rodzaju inicjatywa, podjęta przez społeczności po obu stronach granicy, która miała wykazać sprzeciw wobec planów nowego prezydenta USA Donalda Trumpa.
Wcześniej burmistrzowie amerykańskiego miasta San Diego, w Kalifornii i meksykańskiej Tijuany zadeklarowali zamiar utrzymywania przyjaznych stosunków i zacieśniania współpracy, mimo zapowiedzi budowy muru. (PAP)