Szef MON ze świąteczną wizytą u polskich żołnierzy w Kuwejcie i Afganistanie

2016-12-23, 07:53  Polska Agencja Prasowa
Wspólne zdjęcie w bazie Gamberi w Afganistanie. Fot. PAP/Rafał Lesiecki

Wspólne zdjęcie w bazie Gamberi w Afganistanie. Fot. PAP/Rafał Lesiecki

Szef MON Antoni Macierewicz odwiedził w środę, czwartek i piątek polskie kontyngenty wojskowe w Kuwejcie i Afganistanie. Podkreślał, że obecność żołnierzy na misjach zagranicznych jest doceniana przez USA oraz NATO i sprawia, że Polska jest bezpieczniejsza.

Minister obrony odwiedził bazę Al-Dżaber w Kuwejcie oraz bazy w Kandaharze, Gamberi i Bagram w Afganistanie. Wszędzie składał żołnierzom bożonarodzeniowe życzenia, dzielił się opłatkiem i wręczał odznaczania. W Bagram także wziął udział w mszy św. i łączeniu wideo z żołnierzami i ich rodzinami w Polsce.

Minister podkreślał, że wysiłek polskich żołnierzy jest ceniony przez Amerykanów i innych sojuszników z NATO. "Jeżeli w najbliższym czasie na naszej wschodniej granicy staną wojska amerykańskie, to pan prezydent (elekt USA Donald) Trump powiedział to bardzo jasno: one będą tam dlatego, że tutaj jesteście wy. Amerykanie myślą prosto i jasno – dajesz, abyś dał. Jesteśmy sojusznikami, nie wyciągamy ręki na darmo. Wyciągamy rękę dlatego, że także wyciągamy rękę do Amerykanów, dajemy im własną siłę. To wy jesteście tą siłą, którą Polska daje. Dzięki temu Polska będzie bardziej bezpieczna" – mówił szef MON w czwartek do żołnierzy w Kandaharze.

W środę w Kuwejcie Macierewicz ocenił, że dzięki podjętej w czerwcu decyzji o wysłaniu polskich żołnierzy do wsparcia koalicji przeciwko Państwu Islamskiemu (IS) udało się dużo "załatwić" podczas szczytu NATO w lipcu w Warszawie. "Dzisiaj mogę powiedzieć: daliście nam jeszcze więcej, niż wtedy myślałem. Nie ma dnia, żeby ze wszystkich stron nie powtarzano o skuteczności waszego działania" – powiedział szef MON.

Z bazy w Kuwejcie polskie samoloty prowadzą rozpoznanie lotnicze nad terytorium Iraku na potrzeby wsparcia operacji Inherent Resolve (ang. OIR) przeciwko IS. Polacy nie angażują się bezpośrednio w działania bojowe.

"Pamiętam, że podczas spotkania, które wówczas miało miejsce, domagaliście się dalej idących zadań. Uważaliście, że powinniście być bardziej zaangażowani, że możecie dać więcej. Na szczęście ciągle to nie jest potrzebne" – powiedział Macierewicz, dziękując lotnikom za wysiłek, który – jak powiedział – ma olbrzymie znaczenie dla bezpieczeństwa Polski i wszystkich Polaków.

Minister mówił też, że utrzymanie stabilności w Afganistanie ma znaczenie dla polskiego bezpieczeństwa.

"Jeżeli stabilizacja w Afganistanie pęknie do końca, to się rozleje fala po całej Azji. Ten bardzo niestabilny układ, jaki jest teraz, rozpadnie się zupełnie, a konsekwencją będzie jeszcze większy napływ do Europy. Dzisiaj jest tak, że co najmniej pół miliona ludzi rocznie z Afganistanu przepływa do Europy i zwiększa tę presję, która i tak jest bardzo trudna do utrzymania" – powiedział Macierewicz w czwartek w Gamberi.

"I nie ma się co, że tak powiem, pocieszać tym, że ona głównie jest skierowana na Niemcy czy na Skandynawię, dlatego że gdyby to się rzeczywiście zwiększyło ponad miarę, to Polska i inne kraje by się znalazły w takiej samej sytuacji. Dlatego też utrzymywanie pokoju i jakiejkolwiek równowagi w Afganistanie jest rzeczą niesłychanie istotną" – dodał.

Wizyta ministra w kontyngentach zbiegła się z obchodzonym 21 grudnia Dniem Pamięci o Poległych na Misjach. Został on ustanowiony w rocznicę zamachu z 2011 roku, w którym w Afganistanie zginęło pięciu polskich żołnierzy.

"Żołnierz to taki człowiek, który uznaje, że życie nie należy do niego, należy do Polski, i on, wybierając nie zawód, wybierając tę służbę, tę misję życiową, gotów jest to życie ojczyźnie poświęcić w sensie najbardziej dosłownym" – powiedział minister w czwartek w Bagram. Jak dodał, "śmierć żołnierska to jest los, z którym trzeba się niestety liczyć".


Podczas spotkań Macierewicz przekazywał żołnierzom życzenia od prezydenta Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło, a także od opata oo. paulinów z Jasnej Góry i dzielił się opłatkiem wypieczonym i poświęconym w klasztorze. "Czasami może się wydawać, że modlitwa mnichów niewiele znaczy, ale dla Polski wasza praca, służba i poświęcenie znaczy wiele, a modlitwa, którą oni przekazują, utrwala tę dobrą myśl narodu o was, o tym, co robicie, i o tym, w jakim stopniu wasz wysiłek przyczynia się do wzmocnienia Polski" – powiedział szef MON do żołnierzy Wojsk Specjalnych, którzy szkolą siły afgańskie w Kandaharze.

PKW OIR Kuwejt (z elementami wsparcia w innych państwach regionu) liczy ponad 120 żołnierzy, a jego dowódcą jest ppłk pil. Tomasz Jatczak. Trzon kontyngentu stanowią żołnierze z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku koło Łodzi. Na Bliski Wschód wyjechali na początku lipca. Jest to pierwsza misja zagraniczna polskich F-16.

Operację Inherent Resolve wspiera także inny polski kontyngent wojskowy. Stacjonuje on w Iraku i składa się z żołnierzy Wojsk Specjalnych, którzy doradzają i szkolą siły specjalne tego państwa.

W Afganistanie Polski Kontyngent Wojskowy bierze udział w misji Resolute Support (ang. RSM), której zadaniem jest szkolenie, doradzanie i wspieranie afgańskich sił bezpieczeństwa. Operacji ta rozpoczęła się z początkiem 2015 r., zastępując wcześniejszą bojową misję ISAF. Obecnie trzon V zmiany PKW Afganistan RSM stanowią żołnierze 1 Warszawskiej Brygady Pancernej dowodzeni przez płk. Marka Rakowskiego. W Afganistanie służy prawie 200 Polaków, zgodnie z postanowieniem prezydenta odwód w Polsce liczy do 50 żołnierzy i pracowników wojska.

Z Kuwejtu i Afganistanu Rafał Lesiecki (PAP)

Kraj i świat

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

2024-11-05, 23:28
Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

2024-11-05, 16:10
Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę