NSZZ Policjantów: policjanci pod Sejmem działali w granicach prawa

2016-12-17, 19:48  Polska Agencja Prasowa

Negatywnie oceniam próby wykorzystywania policji dla uzyskania doraźnego interesu politycznego przez różne środowiska polityczne - przekazał PAP przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski. Dodał, że policjanci pod Sejmem działali w granicach prawa.

"W związku z ostatnimi wydarzeniami i wezwaniem policji do ochrony części parlamentarzystów i zabezpieczenia obiektów państwowych w Warszawie, w tym Sejmu RP, negatywnie oceniam próby wykorzystywania policji dla uzyskania doraźnego interesu politycznego przez różne środowiska polityczne. Funkcjonariusze policji pod Sejmem RP działali na rozkaz i w granicach obowiązującego prawa" - napisał w oświadczeniu przesłany w sobotę PAP przewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów.

Jak podkreślił, "polska policja i jej funkcjonariusze realizują zadania wynikające z ustawowych obowiązków i składanej roty ślubowania, stojąc przede wszystkim na straży bezpieczeństwa wewnętrznego naszej Ojczyzny i jej mieszkańców".

"Jesteśmy apolityczną formacją i włączanie policji w polityczną retorykę jest niedopuszczalne, spowoduje utratę zaufania Polaków do naszej formacji, doprowadzi również do pogłębienia podziałów społecznych" - podkreślił Jankowski.

W piątek wieczorem, w reakcji na wydarzenia w Sejmie - wykluczenie z obrad posła PO, a następnie okupację mównicy przez posłów opozycji i przeniesienie przez marszałka obrad do Sali Kolumnowej, przed gmachem parlamentu zaczęli się zbierać zwolennicy KOD, partii Razem, Obywatele RP; przeszli w marszu wokół sejmowych gmachów, a wcześniej zablokowali wyjścia z Sejmu, uniemożliwiając posłom wyjazd samochodami.

Po północy policja rozwiązała zgromadzenie, a "uczestnicy zostali bardzo intensywnie informowani, że ich działania są nielegalne i stoją w sprzeczności z obowiązującym prawem". Jak zapewnia policja, wobec pikietujących użyto "tylko i wyłącznie siły fizycznej, żaden inny środek przymusu nie został użyty". Ostatecznie kolumna samochodów z politykami PiS opuściła Sejm w sobotę przed godz. 3 w nocy.

Rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek zapewniał w nocy w TVN24, że policja nie użyła gazu łzawiącego wobec protestujących, którzy uniemożliwiali opuszczenie terenu parlamentu przez kolumnę aut m.in. z premier Beatą Szydło i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. "To była świeca dymna rzucona przez jedną z osób protestujących" - wskazał Mrozek.

Później, w rozmowie z PAP, Mrozek zapowiedział, że policja będzie analizowała materiały dotyczące przebiegu piątkowych zdarzeń przed Sejmem. "To standardowa procedura" - zaznaczył. Przekazał, że stołeczna policja - w związku ze zgromadzeniami, które zwoływano spontanicznie - otrzymała wsparcie ok. 500 dodatkowych funkcjonariuszy z kraju. "Takie wsparcie zostało udzielone, tym bardziej, że kilkuset policjantów potrzebujemy do zabezpieczenia jutrzejszego meczu na stadionie Legii Warszawa" - wyjaśnił Mrozek.

Na początku piątkowych głosowań nad projektem budżetu na 2017 r. posłowie PO zwrócili się do marszałka Marka Kuchcińskiego o informację na temat planowanych ograniczeń pracy dziennikarzy w Sejmie. Jednym z posłów, którzy weszli na mównicę i zabrali głos był poseł Michał Szczerba (PO). Marszałek przywoływał go kilka razy do porządku, gdy ten nie chciał opuścić mównicy, po czym wykluczył go z obrad Sejmu i poprosił o opuszczenie sali obrad. Następnie marszałek ogłosił przerwę w obradach. Wtedy na podwyższenie, na którym znajduje się sejmowa mównica, weszła duża grupa posłów opozycji. Skandując m.in.: "bez cenzury", "wolne media", zablokowali mównicę.

Kuchciński zdecydował o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania, m.in. nad budżetem na 2017 r. Opozycja uważa, że były one nielegalne. Według PiS wszystko odbyło się zgodnie z prawem.(PAP)

Kraj i świat

Wstrząsy podziemne na greckiej wyspie Santorini. Władze ogłaszają stan sytuacji nadzwyczajnej

Wstrząsy podziemne na greckiej wyspie Santorini. Władze ogłaszają stan sytuacji nadzwyczajnej

2025-02-06, 17:26
Jarosław Kaczyński: Mamy łamanie artykułu 127 Kodeksu karnego, czyli zmianę ustroju siłą

Jarosław Kaczyński: Mamy łamanie artykułu 127 Kodeksu karnego, czyli zmianę ustroju siłą

2025-02-06, 13:50
CBA zatrzymało byłego rzecznika prezydenta RP. Chodzi o Collegium Humanum

CBA zatrzymało byłego rzecznika prezydenta RP. Chodzi o Collegium Humanum

2025-02-06, 12:43
Organizacje praw człowieka potępiają plan Trumpa ws. przyszłości Strefy Gazy

Organizacje praw człowieka potępiają plan Trumpa ws. przyszłości Strefy Gazy

2025-02-06, 06:45
W styczniu lekarze zdiagnozowali w całej Polsce około 300 tysięcy zachorowań na grypę

W styczniu lekarze zdiagnozowali w całej Polsce około 300 tysięcy zachorowań na grypę

2025-02-05, 14:04
Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu posła PiS Mariusza Błaszczaka

Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu posła PiS Mariusza Błaszczaka

2025-02-05, 11:25
Donald Trump: Mam nadzieję, że w sprawie Ukrainy zrobimy coś, co wyrasta ponad wszystko

Donald Trump: Mam nadzieję, że w sprawie Ukrainy zrobimy coś, co wyrasta ponad wszystko

2025-02-05, 09:28
Szwecja: Około 10 zabitych w strzelaninie w szkole dla dorosłych w Oerebro

Szwecja: Około 10 zabitych w strzelaninie w szkole dla dorosłych w Oerebro

2025-02-04, 18:37
Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Komisja chce aresztu

Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Komisja chce aresztu

2025-02-04, 18:22
Służby mundurowe dostaną dodatek mieszkaniowy Stawki będą zależeć od miejsca

Służby mundurowe dostaną dodatek mieszkaniowy! Stawki będą zależeć od miejsca

2025-02-04, 15:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę