Lufthansa odwołuje rejsy do Warszawy, Krakowa i Poznania
Z powodu wznowionego przez pilotów niemieckiej Lufthansy strajku, we wtorek i w środę zostanie odwołanych 51 połączeń między Polską a Niemcami - poinformował przewoźnik w poniedziałek PAP. Najwięcej, 27 rejsów, dotyczy Warszawy, 20 Krakowa, a cztery - Poznania.
Niemieckie linie Lufthansa poinformowały w poniedziałek, że z powodu wznowionego przez pilotów strajku odwołują we wtorek 816 lotów, głównie na krótkich i średnich trasach, a w środę 890 lotów na trasach krótkich, średnich i dalekich. Ciąg dalszy strajku rozpoczętego w ubiegłą środę i przerwanego na niedzielę i poniedziałek związek zawodowy pilotów Cockpit (VC) zapowiedział w niedzielę.
Jak przekazała w poniedziałek PAP Lufthansa, we wtorek zostanie odwołanych w sumie 25 lotów (przyloty i odloty) między Polską a Niemcami, na 85 rejsów zaplanowanych na ten dzień.
Najwięcej odwołanych rejsów dotyczy Warszawy - 13 przylotów i odlotów na 14 zaplanowanych tego dnia między stolicą Polski a Frankfurtem i Monachium, 10 rejsów na trasie Kraków - Frankfurt i Kraków - Monachium na 12 zaplanowanych tego dnia, a także dwa połączenia między Poznaniem a Niemcami na 12 zaplanowanych tego dnia.
W środę zostanie odwołanych w sumie 26 rejsów (przyloty i odloty) między Polską a Niemcami, na 85 rejsów zaplanowanych na ten dzień. Nie odbędą się tego dnia wszystkie zaplanowane na ten dzień rejsy między Warszawą a Frankfurtem i Monachium ( 14 przylotów i odlotów), 10 rejsów między Krakowem a Niemcami na 12 zaplanowanych tego dnia, a także dwa połączenia między Poznaniem a Niemcami na 10 zaplanowanych tego dnia.
Więcej informacji na temat odwołanych rejsów oraz o możliwości zmiany rezerwacji biletów podróżni mogą uzyskać u przewoźnika. Z danych przekazanych przez przewoźnika wynika, że podczas trzech dni strajku ucierpi 315 tys. pasażerów, którzy muszą zmienić rezerwację bądź skorzystać z innego środka komunikacji.
W Polsce Lufthansa lata m.in. do Wrocławia, Gdańska, Rzeszowa, Poznania czy Katowic.
W piątek VC odrzucił przedstawioną mu w negocjacjach nową propozycję Lufthansy, obejmującą podwyżkę płac o 4,4 proc., jednorazową wypłatę w wysokości 180 proc. miesięcznego uposażenia oraz zobowiązanie do zatrudnienia nowych pilotów. Rzecznik związku oświadczył, że propozycja nie była niczym nowym, gdyż składano ją już dwa miesiące temu. VC reprezentuje interesy 5,4 tys. pilotów Lufthansy.
Najnowszy strajk pilotów Lufthansy jest ich 14. taką akcją od kwietnia 2014 roku. Od środy do soboty Lufthansa odwołała 2 755 rejsów, co naraziło na niedogodności ok. 345 tys. pasażerów.
Strajk we wtorek i w środę dotknie łącznie ok. 180 tys. pasażerów.
VC podkreśla, że piloci nie dostali od pięciu lat żadnej podwyżki, podczas gdy Lufthansa wypracowała w tym czasie zysk w wysokości 5 mld euro. Związkowcy domagają się wzrostu wynagrodzeń o łącznie 22 proc. w pięciu etapach za okres od wygaśnięcia poprzedniego porozumienia płacowego w końcu kwietnia 2012 roku do kwietnia roku przyszłego.
Linie lotnicze wystąpiły w poniedziałek do sądu pracy w Monachium o tymczasowy zakaz strajku pilotów, argumentując, że żądania płacowe związku zawodowego Cockpit są "częściowo sprzeczne z prawem". Już w zeszłym tygodniu Lufthansa próbowała pilotom zabronić strajku na drodze sądowej, ale poniosła porażkę przed dwoma sądami pracy we Frankfurcie nad Menem. (PAP)