MZ za dopuszczeniem do wytwarzanie preparatów z konopi

2016-11-16, 13:17  Polska Agencja Prasowa

Chcemy rozwiązać problem dostępu do preparatów z konopi - dopuścić do wytwarzania preparatów farmaceutycznych z produktów sprowadzanych z zagranicy, by lekarze mogli ordynować sporządzenie produktu recepturowego w aptece - powiedział w środę wiceminister Jarosław Pinkas.

Wiceminister uczestniczy w posiedzeniu sejmowej podkomisji powołanej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomani, dotyczącego tzw. medycznej marihuany.

Pinkas wskazał, że rozwiązanie takie zapewni chorym dostępność do preparatów z konopi. Dodał, że jest to pierwszy etap działań. Zapowiedział, że kolejnym ruchem będzie umożliwienie prowadzenia kontrolowanych upraw, które będą nadzorowane i standaryzowane.

"Jesteśmy pierwszym rządem, który nie ucieka od rozwiązywania problemów związanych z dostępem do preparatów pochodzących z konopi indyjskich. Mając szereg różnych wątpliwości, szczególnie tych z zakresu zdrowia publicznego, chcemy w sposób jednoznaczny powiedzieć, że jeżeli mamy dać naszym pacjentom nadzieję, to my tę nadzieję damy" – powiedział wiceminister.

Rozwiązanie, jak mówił, ma być wprowadzone poprzez niewielką nowelizację ustawy dopuszczającą ziele i żywice konopi innych niż włókniste do tworzenia preparatów farmaceutycznych; w pierwszym kroku z produktów pochodzących z zagranicy.

"Każdy lekarz w Polsce będzie mógł ordynować sporządzenie produktu recepturowego przez aptekę. (…) O tym, kto będzie dostawał te preparaty, oczywiście będzie decydował lekarz" – wskazał.

"Następnym etapem będzie doprowadzenie do sytuacji, że powstaną ściśle kontrolowane uprawy konopi indyjskich, które będą standaryzowane i sprawdzane przez Narodowy Instytut Leków" – dodał. Pinkas wskazał, że NIL będzie w jakiejś mierze dystrybuował następnie przetwory roślinne czy produkty lecznicze do aptek lub hurtowni.

Podkomisja procedowała w środę nad projektem ustawy przygotowanym przez Piotra Liroya-Marca (Kukiz'15). Wnioskodawcy przedstawili na początku posiedzenia liczne poprawki.

Rozwiązania, o których mówił wiceminister także zgłoszono w formie poselskiej poprawki.

"Procedowanie naszej poprawki przez komisję, przypominam, że jest to projekt poselski z krótką ścieżką legislacyjną, może doprowadzić do sytuacji, że pacjenci będą mieli dostęp do tych preparatów" – podkreślił Pinkas. "Jednej rzeczy państwu nie mogę obiecać, że te preparaty będą masowo przepisywane przez polskich lekarzy" – dodał.

Poseł Liroy-Marzec komentując zaproponowane rozwiązanie, podkreślał, że opracowany przez jego ugrupowanie projekt wraz z poprawkami jest "niezły". "Doprowadźmy wreszcie do jakiegoś kompromisu" – apelował.

Przedstawiciele biura legislacyjnego wskazywali, że poselski projekt, został znacząco przemodelowany w wyniku zgłoszonych przez jego autorów poprawek. Jak mówili, "nadal są w nim merytoryczne pola do rozważania". Jako przykład podali pojęcie "dobrych praktyk i zbioru", które nigdzie nie zostało zdefiniowane, więc trudno stosować je jako wzorzec. "Są także pewne niespójności redakcyjne i legislacyjne" – wskazali.

Prawnicy ocenili, że projekt nawet po poprawkach nie odpowiada sygnalizowanym na posiedzeniu komisji zdrowia oczekiwaniom np. co do formuły nadzoru nad terapią. Wskazywali też na podejrzenie niezgodności niektórych rozwiązań z prawem unijnym.

Posłowie opozycji podkreślali, że zasadne byłoby umożliwienie prowadzenia upraw w Polsce. "Produkujmy pod nadzorem państwa, w ilościach kontrolowanych przez państwo, w nadzorze państwowym, i piszmy to pacjentom, którym na pewno jest to potrzebne. Jeżeli ktoś przekroczy granice, trzeba go będzie ukarać" – mówił Arłukowicz.

Alicja Chybicka (PO) przekonywała, że przegłosowanie poprawki, która ma wsparcie resortu "w daleki niebyt" odsunie krajowe uprawy, które - jej zdaniem - zdecydowanie przyspieszyłyby dostępność do leków. "Żeby dostępność była prawdziwa, sama poprawka nie wystarczy" – oceniła. Drugą wątpliwość, jaką sygnalizowała, to nadanie uprawnienia do wypisywania recept na środki wszystkim lekarzom.

Posiedzenie podkomisji zostało zamknięte bez odniesienia się do poprawek; posłowie mają omawiać je i głosować na kolejnym spotkaniu. (PAP)

Kraj i świat

Prawyborcza sonda premiera na platformie X: Sikorski - 64,7 proc. głosów, Trzaskowski - 35,3 proc.

Prawyborcza sonda premiera na platformie X: Sikorski - 64,7 proc. głosów, Trzaskowski - 35,3 proc.

2024-11-17, 12:06
Zełenski: Trump jest po stronie poparcia Ukrainy, ceni naszą siłę, integralność, odwagę

Zełenski: Trump jest po stronie poparcia Ukrainy, ceni naszą siłę, integralność, odwagę

2024-11-16, 18:54
Gruzja: CKW zatwierdziła wyniki wyborów. Przewodniczący komisji oblany farbą

Gruzja: CKW zatwierdziła wyniki wyborów. Przewodniczący komisji oblany farbą

2024-11-16, 15:25
Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

2024-11-16, 12:13
Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

2024-11-15, 18:00
Ma cechy Bodnarowskiego teatru. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

Ma „cechy Bodnarowskiego teatru”. Paweł Szrot o zatrzymaniu Jacka Sutryka

2024-11-15, 14:37
Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

Prawo jazdy od 17 lat i dużo surowsze kary. Resorty zapowiadają zmiany w przepisach

2024-11-15, 11:30
Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

Hiszpania: W pożarze domu seniora w Saragossie zginęło co najmniej 10 osób

2024-11-15, 10:11
Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

Jacek Sutryk usłyszał zarzuty. Chodzi o łapówkę dla byłego rektora Collegium Humanum

2024-11-15, 07:27
Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

Po śmierci dwojga dzieci reaguje resort rolnictwa. Chodzi o sprzedaż środka na gryzonie

2024-11-14, 20:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę