Ks. prof. Kawecki: Dzień Wszystkich Świętych - zadumą nad tajemnicą życia i śmierci
Dzień Wszystkich Świętych jest zadumą nad tajemnicą życia i śmierci, a obchodzą go również osoby niewierzące i wyznawcy innych religii - mówi PAP profesor teologii UKSW w Warszawie ks. Witold Kawecki.
Jak podkreślił, Dzień Wszystkich Świętych jest wspomnieniem wszystkich, którzy odeszli do Boga i jest to dzień bardzo radosny. "W naszej tradycji polskiej dzień ten jest wolny od pracy, chodzimy na cmentarze i bierzemy udział w różnego rodzaju nabożeństwach" - dodał.
Jego zdaniem Dzień Wszystkich Świętych jest pewną "apologią i chwałą, wspomnieniem tych, którzy nie licząc się z własnym życiem, mieli odwagę stanąć w obronie życia innych, którzy oddawali bohaterską krew za ojczyznę, za bliźniego, za słuszne sprawy, którzy stali się zasiewem wolności". Dodał, że tym dniu trzeba pamiętać o tych, którzy zginęli w obronie wolności i nawiedzać groby pamięci, groby bohaterów, patriotów z różnych powstań, bitew czy wojen.
1 listopada to dzień, w którym wspomina się znanych i anonimowych świętych. W chrześcijańskiej tradycji uroczystość Wszystkich Świętych jest jednym z najbardziej radosnych świąt.
W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu i nie zostali wyniesieni na ołtarze. Stąd też święto to ma wymiar powszechny, celebruje się je w każdym kościele katolickim na świecie.
Święto to obchodzi się również w wielu kościołach protestanckich, u anglikanów i w niektórych odłamach luteranizmu.
Wszystkich Świętych rozpoczyna okres poświęcony wspomnieniom zmarłych, dlatego tego dnia – a także w kolejnych dniach – wierni odwiedzają groby bliskich, aby zapalić znicze, pomodlić się za swych bliskich zmarłych, złożyć okolicznościowe wieńce i wiązanki. Zwyczaj ten jest także praktykowany przez osoby bezwyznaniowe i niewierzące, jako wyraz pamięci oraz oddania czci i szacunku zmarłym.
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa w Kościele nie wspominano żadnych świętych. Najwcześniej zaczęto oddawać cześć Matce Bożej. Potem kultem otoczono męczenników, nawiedzając ich groby w dniu narodzin dla nieba, czyli w rocznicę śmierci. W IV wieku na Wschodzie obchodzono jednego dnia wspomnienie wszystkich męczenników. Z czasem zaczęto pamiętać o świątobliwych wyznawcach: papieżach, mnichach i dziewicach.
W 837 roku Grzegorz IV rozporządził, aby 1 listopada był dniem poświęconym pamięci nie tylko męczenników, ale wszystkich świętych Kościoła katolickiego.
W Polsce Dzień Wszystkich Świętych jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Był także w czasach PRL, ale system komunistyczny starał się nadać mu charakter świecki i nazywano go dniem Wszystkich Zmarłych bądź Świętem Zmarłych.
Dzień Wszystkich Świętych celebrowany jest w Kościele przez odprawienie mszy świętej, podczas której księża mają na sobie białe szaty liturgiczne, symbolizujące radość i podniosły nastrój. Odbywa się ponadto uroczysta procesja na cmentarz i wspólna modlitwa nad grobami.
Wszystkich Świętych sąsiaduje w kalendarzu liturgicznym z Dniem Zadusznym (2 listopada), stanowiącym wspomnienie wszystkich zmarłych. Ponadto rozpoczyna ono oktawę Wszystkich Świętych (1-8 listopada), kiedy wierni mogą uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami oraz odwiedzając cmentarze.
Stanisław Karnacewicz (PAP)