Zakończono badania archeologiczne na polu bitwy pod Grunwaldem

2016-09-17, 10:24  Polska Agencja Prasowa
Znaleziska zaprezentowane 16 bm. w Pacółtowie na konferencji prasowej kończącej międzynarodowe badania archeologiczne na polach grunwaldzkich. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Znaleziska zaprezentowane 16 bm. w Pacółtowie na konferencji prasowej kończącej międzynarodowe badania archeologiczne na polach grunwaldzkich. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Blisko 150 artefaktów, w tym liczne groty strzał i bełty kuszy, znaleźli uczestnicy poszukiwań archeologicznych w okolicach Grunwaldu. Zakończone w sobotę badania miały pomóc w dokładnym zlokalizowaniu miejsca, w którym w 1410 r. znajdował się obóz krzyżacki.

Przez ostatni tydzień ponad 50 archeologów i detektorystów z Danii, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Polski przy pomocy wykrywaczy metalu szukało w okolicach wsi Grunwald śladów po jednej z największych bitew średniowiecza. Jak poinformowali organizatorzy, znaleziono blisko 150 przedmiotów, m.in. groty i bełty, fragmenty broni, okucia średniowiecznych pasów i monety, w tym jagielloński denar z XV w.

Zdaniem dr. Szymona Dreja, dyrektora grunwaldzkiego muzeum, które zorganizowało te poszukiwania, historyczną wartość pozyskanych artefaktów będzie można ocenić dopiero po ich konserwacji. "Często są to na tyle skorodowane obiekty, że wymagają dodatkowych badań" - wyjaśnił.

Drej powiedział PAP, że znalezisko, które go najbardziej ucieszyło to "niepozorna blaszka", prawdopodobnie jest to tzw. zapona, czyli kolista spinka służąca do zapinania płaszcza.

"Jeśli to się potwierdzi, możemy przyjąć, że jest to zapona od płaszcza krzyżackiego, bo umieszczono na niej inskrypcję +Ave Maria+, co sugeruje związek właśnie z Zakonem Szpitala Najświętszej Marii Panny (Domu Niemieckiego w Jerozolimie - PAP) - ocenił.

Tegoroczne badania miały pomóc w dokładnym ustaleniu miejsca, w którym znajdował się obóz wojsk krzyżackich. Sprawdzano tereny położone na zachód od ruin kaplicy pobitewnej, którą wzniesiono na polecenie wielkiego mistrza Henryka von Plauena w 1411 r. Według opisów Jana Długosza, to właśnie podczas zdobywania obozu przez wojska polsko-litewskie toczyły się najcięższe walki.

Jak powiedział PAP kierownik działu archeologiczno-historycznego grunwaldzkiego muzeum dr Piotr A. Nowakowski, zaplanowany cel badań został zrealizowany. Według niego nie tylko pozyskano cenne zabytki, ale nagromadzenie w pobliżu kaplicy dużej ilości grotów i bełtów z czasów bitwy potwierdziło, że wzniesiono ją na miejscu krzyżackiego obozu.

"Udało się wyznaczyć zachodnią granicę pobojowiska, w rejonie dzisiejszej szosy Grunwald-Łodwigowo i w miarę pozytywnie zweryfikować teorię prof. Svena Ekdahla, który te tereny wskazuje jako miejsce rozegrania bitwy" - powiedział.

Uczestniczący w grunwaldzkich poszukiwaniach prof. Ekdahl to szwedzki naukowiec, który jest autorem hipotezy, że bitwa odbyła się na południowy zachód od miejsca przyjmowanego w polskiej historiografii. Według niego prawdziwym miejscem głównego starcia były tereny na wschód i południe od wsi Grunwald, a nie - jak twierdzą polscy historycy - na wschód i południe od Stębarku.

Zakrojone na szeroką skalę, międzynarodowe badania z udziałem archeologów i detektorystów odbywają się pod Grunwaldem od 2014 r. Tegoroczne objęły powierzchnię ok. 100 hektarów. Muzeum zapowiada, że prace będą kontynuowane w kolejnych sezonach.

Zdaniem dyr. Dreja za rok może zmienić się technika prowadzenia poszukiwań, bo - jak stwierdził - dotychczasowa formuła pomału się wyczerpuje.

"To, że sprawdziliśmy jakiś teren przy pomocy wykrywaczy metali nie znaczy, że tam już nic nie ma. Potrzebny jest lepszy sprzęt, który sięgnie głębiej i pokaże więcej. Taki sprzęt jest drogi, ale będziemy starali się zakupić go dla naszego muzeum, żeby mieć lepszy obraz tego, co pozostało w ziemi po bitwie" - zapowiedział. (PAP)

Kraj i świat

W nocy z soboty na niedzielę wracamy do czasu zimowego

2016-10-29, 11:44

Kwiaty na cmentarzach wojennych, Monte Cassino pod specjalną ochroną

2016-10-29, 11:04

Polacy zapalą znicze na cmentarzach w Kijowie, Charkowie i Żytomierzu

2016-10-29, 10:56

Papież spotkał się z nowym nuncjuszem apostolskim w Polsce

2016-10-28, 18:55

Parlament Walonii za podpisaniem CETA

2016-10-28, 16:27

Morawiecki: zabrakło nam wyobraźni i odwagi ws. prywatyzacji

2016-10-28, 12:15

Jest śledztwo w sprawie przetargu na Caracale

2016-10-28, 11:02

Szef MSZ: kwestia TK nie może być podstawą oskarżeń o deficyt demokracji

2016-10-28, 11:00

Putin: Rosja nie dąży do dominacji ani konfrontacji

2016-10-27, 20:58

Sejmowa komisja sprawiedliwości wstrzymała się od zaopiniowania budżetu TK

2016-10-27, 14:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę