PiS: Jackiewicz wypełnił swoją misję, dymisja zgodna z harmonogramem
Od początku było oczywiste, że resort skarbu państwa będzie wygaszany i pani premier zgodnie z harmonogramem odwołała szefa MSP Dawida Jackiewicza, ponieważ wypełnił on swoją misję - podkreślił w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie senator PiS Jan Maria Jackowski.
Premier Beata Szydło poinformowała w czwartek o odwołaniu Dawida Jackiewicza z funkcji ministra skarbu państwa. Potwierdziła też, że MSP ma być zlikwidowane do końca tego roku; proces ten będzie nadzorował szef Komitetu Stałego RM Henryk Kowalczyk.
"Pan minister (Jackiewicz) sam mówił, że będzie prawdopodobnie ostatnim takim konstytucyjnym ministrem skarbu państwa, ponieważ jego misja polega na przygotowaniu tego resortu i będzie realizowana zupełnie inna koncepcja nadzoru właścicielskiego nad tymi spółkami Skarbu Państwa, które były w gestii ministerstwa skarbu" - zaznaczył Jackowski.
Jak dodał, część spółek Skarbu Państwa jest w gestii innych ministrów lub wojewodów, w związku z czym pojawiła się nowa koncepcja zarządzania i nadzoru nad tym majątkiem. "Pan minister Jackiewicz obejmując swój urząd ponad 10 miesięcy temu miał doskonale określone zadania w tym zakresie, wiedział doskonale na czym polega jego misja i to zostało dokładnie zrealizowane" - podkreślił senator.
Jackowski zaznaczył również, że premier Beata Szydło "realizuje obecnie to, co było zapowiadane w kampanii wyborczej", a wszelkie spekulacje, jakie pojawiają się odnośnie dymisji Jackiewicza są "robione na siłę".
Szefowa rządu była pytana w czwartek na konferencji prasowej m.in. czy decyzja o odwołaniu Jackiewicza była spowodowana ostatnimi medialnymi doniesieniami o polityce kadrowej w spółkach SP.
Premier uzasadniając odwołanie Jackiewicza z funkcji ministra skarbu zaznaczyła, że zgodnie z uchwałą rządu ws. likwidacji MSP 15 września minister skarbu miał przedstawić harmonogram, projekt i założenia dotyczące likwidacji resortu. Jackiewicz - podkreśliła szefowa rządu - wywiązał się z tego zadania, w środę złożył odpowiednie dokumenty i "w związku z tym nie ma już potrzeby, aby funkcja ministra skarbu była w rządzie".
Szydło zadeklarowała też, że rząd będzie zdecydowanie i bezwzględnie walczyć ze wszelkiego rodzaju patologiami, zarówno w spółkach skarbu państwa, jak i innych instytucjach, które jej podlegają. (PAP)