Prezydent wręczył nominacje generalskie ośmiu oficerom
Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek wręczył nominacje generalskie ośmiu oficerom. Generałami broni zostali I zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. dyw. Michał Sikora i inspektor Wojsk Lądowych w dowództwie generalnym gen. dyw. Leszek Surawski.
Uroczystość na dziedzińcu Belwederu to jeden z punktów obchodów święta Wojska Polskiego w rocznicę bitwy warszawskiej 1920 r.
Gen. Sikora stanowisko I zastępcy szefa SGWP objął na początku lipca. Gen. Surawski inspektorem Wojsk Lądowych jest od początku marca.
Prócz nich prezydent awansował trzech oficerów do stopnia generała dywizji. Są to dowódcy 12. i 16. Dywizji Zmechanizowanej gen. bryg. Rajmund Andrzejczak i gen. bryg. Marek Sokołowski oraz dowódca Połączonego Centrum Działań Bojowych NATO w Stavanger w Norwegii gen. bryg. Andrzej Reudowicz.
Pierwszą "gwiazdkę" generalską, czyli awans do stopnia generała brygady otrzymali: dowódca Garnizonu Warszawa płk Robert Głąb, szef zarządu wojsk aeromobilnych i zmotoryzowanych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych płk Wojciech Marchwica oraz szef Służby Zdrowia WP płk Stanisław Żmuda. Wszyscy generałowie otrzymali od szefa MON Antoniego Macierewicza buzdygany.
Gratulując nowo mianowanym prezydent powiedział, że awans dla nich "oznacza większą jeszcze odpowiedzialność i zaszczyt służby na wysokim stanowisku dowódczym, zaszczyt służby z jednym z najwyższych stopni wojskowych, jakie są w naszym kraju".
"To oznacza odpowiedzialność za Rzeczpospolitą, za jej bezpieczeństwo, za bezpieczeństwo jej obywateli, naszych sojuszników, ale także, a może przede wszystkim, za bezpieczeństwo i dobrą służbę waszych podopiecznych, czyli żołnierzy Wojska Polskiego, którzy dzisiaj obchodzą swoje wielkie święto" - zwrócił się do generałów prezydent.
Andrzej Duda mówił też, że marszałek Piłsudski był uwielbiany przez żołnierzy, gdyż był z nimi, znał wojenny, żołnierski trud, był wspaniałym dowódcą: charyzmatycznym, odpowiedzialnym, dbającym o swoich ludzi. "Chciałbym, żeby był dla panów generałów i oficerów wzorem żołnierza, patrioty, wielkiego człowieka, dla którego ojczyzna była tym, o co przez całe życie walczył, nawet w najtrudniejszych momentach jej historii i potrafił ją uratować. Tak jak stało się to, wtedy 96 lat temu, kiedy przygotowywał ofensywę znad Wieprza" - powiedział.
Gratulując nowo mianowanym, prezydent prosił ich o dalszą służbę: "Byście wzięli panowie udział w tym wielkim zadaniu, które zostało podjęte: modernizacji, unowocześnienia polskich sił zbrojnych". "Proszę, żebyście mądrze kierowali żołnierzami, byście pamiętali o nich zawsze, w każdym momencie, bo to także jest niezwykła odpowiedzialność za ludzkie życie. Gratuluję, dziękuję. Służcie panowie ku chwale ojczyzny" - zakończył.
Podczas tej samej uroczystości prezydent Duda wręczył medale i odznaczenia państwowe oraz pożegnał generałów kończących zawodową służbę wojskową.
Od poniedziałku w liczącym ok. 100 tys. żołnierzy Wojsku Polskim jest 70 generałów. Stanowisk, na których oficerowie mają etaty generalskie jest ok. 120. Jak powiedział PAP w niedzielę szef BBN Paweł Soloch, prezydent Duda przy obecnych nominacjach przede wszystkim zabiegał o zachowanie tożsamości stopni ze stanowiskiem. Według Solocha wręczone w poniedziałek awanse są dopiero pierwszym ruchem i "należy je widzieć w kontekście procesu, który będzie przeprowadzony w najbliższych miesiącach". Jego zdaniem problem tożsamości stopnia ze stanowiskiem będzie rozwiązywany w ramach zapowiadanych przez obecny rząd zmian w systemie dowodzenia siłami zbrojnym.(PAP)