Warszawiacy mniej otwarci na homoseksualistów niż na obcokrajowców

2013-08-11, 10:25  Polska Agencja Prasowa

Osoby homoseksualne cieszą się niższą akceptacją warszawiaków niż te o innym kolorze skóry, narodowości czy wyznaniu. Większość mieszkańców stolicy nie powierzyłaby im opieki nad swoim dzieckiem - wynika z najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie ratusza.

Z badania wynika, że 57 proc. warszawiaków nie chciałoby, żeby opiekę nad ich dzieckiem sprawowała osoba homoseksualna; przeciwnego zdania jest 34 proc. Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie potrafiło udzielić 8 proc. ankietowanych, a 1 proc. badanych odmówił odpowiedzi.

Na pytanie, czy zaakceptowaliby fakt, że osoba homoseksualna została ich lekarzem, twierdząco odpowiedziało 67 proc. mieszkańców stolicy (przecząco - 27 proc.). Homoseksualnego szefa w pracy zaakceptowałoby 71 proc. warszawiaków, bliskiego współpracownika - 75 proc., a najbliższego sąsiada - 79 proc.

Na pytanie o to, czy zaakceptowaliby sytuację, że osoba o innym kolorze skóry została opiekunem ich dziecka, twierdząco odpowiedziało 77 proc. warszawiaków. Przeciwnego zdania było 21 proc., a 8 proc. nie potrafiło udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Większość odpowiedziała też twierdząco na pytania o to, czy zaakceptowałaby, że osoba o innym kolorze skóry zostałaby ich najbliższym sąsiadem (95 proc.), bliskim współpracownikiem (94 proc.), lekarzem (92 proc.) i szefem w pracy (89 proc.).

Wysoki poziom akceptacji warszawiacy deklarują też dla osób innych narodowości - 95 proc. zgodziłoby się, by osoba taka została ich najbliższym sąsiadem, 94 proc. - bliskim współpracownikiem, 91 proc. - ich lekarzem, 86 proc. - szefem w pracy, a 71 proc. - opiekunem ich dziecka.

Warszawiacy akceptują też osoby innego wyznania. W tym przypadku na poszczególne pytania pozytywnie odpowiedziało od 75 proc. (opiekun dziecka) do 96 proc. (najbliższy sąsiad) warszawiaków. Wysoki odsetek odpowiedzi twierdzących uzyskano także na pytania o osoby z niepełnosprawnością ruchową - było ich od 44 proc. (opiekun dziecka) do 98 proc. (najbliższy sąsiad).

Respondentów spytano też, czy osobom należącym do poszczególnych grup wynajęliby mieszkanie. W każdym przypadku większość odpowiedzi była twierdząca. Ich odsetek wahał się od 64 proc. (osoba homoseksualna) do 90 proc. (osoba innego wyznania).

Jedynie w przypadku pytania o chęć wynajęcia mieszkania osobie z niepełnosprawnością intelektualną uzyskano mniej niż połowę odpowiedzi twierdzących (42 proc.), jednak nadal było ich więcej niż tych przeczących (39 proc.). Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie potrafiło udzielić 18 proc. ankietowanych, a 1 proc. badanych odmówił odpowiedzi.

Prawie wszyscy uznali, że kobiety i mężczyźni powinni mieć równe prawa i być równo traktowani w życiu publicznym i rodzinnym, a także w pracy (po 98 proc.).

W większości warszawiacy uważają też, że nie powinno zależeć od płci wykonywanie takich zawodów jak obsługa księgowa (99 proc. odpowiedzi przeczących), nauczyciel (99 proc.), kierowca autobusu (96 proc.), dyrektor firmy budowlanej (95 proc.), policjant (94 proc.), mechanik (88 proc.) czy opiekun dzieci (86 proc.).

Pytano też (badanie przeprowadzone na mniej licznych próbach) o to, osoby jakiej płci powinny te zawody wykonywać. Za "męski" ankietowani uznali zawód kierowcy autobusu (38 z 42 ankietowanych), policjanta (52 z 53 odpowiedzi), dyrektora firmy budowlanej (43 z 44) i mechanika (97 proc.; 115 osób).

"Kobiecymi" zawodami są według warszawiaków te związane z opieką nad dziećmi (99 proc.; 138 osób), obsługą księgową (9 z 10), pielęgniarstwem (98 proc.; 65 osób) i nauczaniem (7 z 11 osób).

Badanie, w dniach 9 maja - 3 czerwca, zrealizował CBOS na zlecenie ratusza na losowej i reprezentatywnej próbie 1100 mieszkańców stolicy w wieku 15 i więcej lat metodą bezpośrednich wywiadów. Maksymalny statystyczny błąd pomiaru wynosi +/- 3 proc. (PAP)

Kraj i świat

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

2024-09-02, 12:55
Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

2024-09-02, 10:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę