Rozprawa apelacyjna ws. zbrodni w Rakowiskach – we wtorek

2016-04-11, 08:40  Polska Agencja Prasowa

Sąd Apelacyjny w Lublinie we wtorek rozpozna apelacje w sprawie 18-letniego Kamila N. i 19-letniej Zuzanny M., skazanych na kary po 25 lat więzienia za zabójstwo rodziców chłopaka w grudniu 2014 r. w Rakowiskach (Lubelskie).

Wyrok wydał w grudniu ub. roku Sąd Okręgowy w Lublinie. Orzekł, że Kamil N. i Zuzanna M. o warunkowe zwolnienie mogą się starać po odbyciu 20 lat kary.

Apelacje od wyroku złożyli zarówno obrońcy oskarżonych jak i prokuratura.

Prokuratura domaga się uchylenia wyroku w części dotyczącej wymiaru kary i przekazania sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania. W ocenie prokuratury skutek prewencyjny wymaga orzeczenia kary dożywotniego więzienia.

Prokurator zarzucił wyrokowi rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec obojga oskarżonych w stosunku do społecznej szkodliwości czynu wynikającego z premedytacji działania, pobudek zasługujących na szczególne potępienie, drastycznych okoliczności popełnionej zbrodni.

Sąd apelacyjny nie może orzec dla sprawców kary dożywotniego więzienia. „Przepisy stanowią, że jeśli nie uczynił tego sąd pierwszej instancji, to sąd odwoławczy nie może orzec najsurowszej kary” – wyjaśniła rzeczniczka lubelskiego Sądu Apelacyjnego Barbara du Chateau.

Obrońcy oskarżonych także wnieśli w swoich apelacjach o uchylenie wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd okręgowy. W przypadku nieuwzględnienia tego wniosku, domagają się zmniejszenia wymiaru kary i wyeliminowania obostrzenia dotyczącego warunkowego przedterminowego zwolnienia.

Do piątku oskarżeni nie złożyli wniosku o doprowadzenie ich na rozprawę – poinformowała du Chateau.

Do zabójstwa doszło w nocy z 12 na 13 grudnia 2014 r. Kamil N. i Zuzanna M. - uczniowie liceów w Białej Podlaskiej - zabili Jerzego i Agnieszkę N., zadając im po kilkadziesiąt ciosów nożem. Przyznali się do popełnienia zbrodni. Zaplanowali ją wcześniej. Zaatakowali swoje ofiary podczas snu, byli bardzo brutalni. Zadawali ciosy nożem jednocześnie obojgu małżonkom, naprzemiennie.

Sąd okręgowy uznał, że Kamil N. i Zuzanna M. działali z premedytacją, a ich odpowiedzialność rozkłada się obopólnie. „Oboje oskarżeni chcieli pozbawić życia rodziców Kamila i wspólnie to zrobili w sposób zaplanowany, przemyślany, a więc z pełną premedytacją" - uzasadniał orzeczenie sędzia Arkadiusz Śmiech.

Według ustaleń sądu u Zuzanny M. i Kamila N. stwierdzono cechy nieprawidłowo kształtującej się osobowości. Oskarżeni kontestowali konwenanse społeczne i obyczajowe, buntowali się wobec rodziców, negowali wszelkie autorytety. Przy egocentryzmie, odczuwali silną potrzebę akceptacji. „Akceptacji tej nie otrzymali w rodzinie, w otoczeniu, środowisku rówieśników, natomiast dawali ją sobie nawzajem” – mówił sędzia.

Według sądu te psychologiczne aspekty miały wpływ na motywy, jakimi się kierowali oskarżeni zabijając małżonków N. Rodzice Kamila byli przeciwni związkowi syna z Zuzanną, usiłowali doprowadzić do zakończenia tej znajomości.

Zamordowany 48-letni Jerzy N. był funkcjonariuszem Straży Granicznej w stopniu pułkownika, 42-letnia Agnieszka N. - nauczycielką.

W ocenie sądu pierwszej instancji nie było w tej sprawie konieczności orzeczenia kary dożywotniego więzienia, czego domagał się dla obojga oskarżonych prokurator. Sąd wymierzając karę uwzględnił m.in. młody wiek oskarżonych, nieprawidłowe kształtowanie się ich osobowości w efekcie zaniedbań wychowawczych, szczere przyznanie się do dokonania zarzucanego im czynu, wyrażenie skruchy i żalu. (PAP)

Kraj i świat

Polak wśród rannych po ataku nożownika w Amsterdamie. Dwie osoby są w stanie ciężkim

Polak wśród rannych po ataku nożownika w Amsterdamie. Dwie osoby są w stanie ciężkim

2025-03-27, 21:30
Rzecznik Episkopatu: Propozycja likwidacji Funduszu Kościelnego jest nieuczciwa

Rzecznik Episkopatu: Propozycja likwidacji Funduszu Kościelnego jest nieuczciwa

2025-03-27, 20:13
Prezydent Emmanuel Macron: Na Ukrainę uda się misja francusko-brytyjska

Prezydent Emmanuel Macron: Na Ukrainę uda się misja francusko-brytyjska

2025-03-27, 16:02
Egipt: Co najmniej sześć osób zginęło w wypadku turystycznej łodzi podwodnej

Egipt: Co najmniej sześć osób zginęło w wypadku turystycznej łodzi podwodnej

2025-03-27, 15:12
Wieczorem rząd przyjmie rozporządzenie zawieszające prawo do składania wniosków o azyl

Wieczorem rząd przyjmie rozporządzenie zawieszające prawo do składania wniosków o azyl

2025-03-26, 20:10
Szef NATO: Sojusz odpowie z całą siłą, jeśli ktoś uznałby, że można zaatakować Polskę

Szef NATO: Sojusz odpowie z całą siłą, jeśli ktoś uznałby, że można zaatakować Polskę

2025-03-26, 13:26
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy podała wynik tegorocznego finału. Ile zebrano

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy podała wynik tegorocznego finału. Ile zebrano?

2025-03-26, 13:01
Likwidacja Funduszu Kościelnego. Lewica chce, by składki płacili pół na pół duchowni i Kościół

Likwidacja Funduszu Kościelnego. Lewica chce, by składki płacili pół na pół duchowni i Kościół

2025-03-26, 10:29
Ekspert: Zanim przestawimy zegarki, warto wyregulować nasz rytm dobowy

Ekspert: Zanim przestawimy zegarki, warto wyregulować nasz rytm dobowy

2025-03-26, 09:53
Zasiłek pogrzebowy będzie wyższy. Czy za te pieniądze uda się godnie pożegnać zmarłego

Zasiłek pogrzebowy będzie wyższy. Czy za te pieniądze uda się godnie pożegnać zmarłego?

2025-03-25, 18:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę