Prezes PiS do liderów partii: nie prowadźmy ostrych walk politycznych

2016-03-24, 14:02  Polska Agencja Prasowa

Nie prowadźmy ostrych walk politycznych przynajmniej do końca pielgrzymki papieża Franciszka, nie wynośmy też sporów na zewnątrz - zaapelował w czwartek do liderów partii prezes PiS Jarosław Kaczyński.

"Chciałem zwrócić się do przywódców wszystkich partii parlamentarnych i liczących się partii pozaparlamentarnych o to, żebyśmy wspólnie postanowili, że w tej sytuacji, która ukształtowała się w Europie i na Zachodzie, i na Wschodzie, ale także w Polsce, nie będziemy prowadzili, przynajmniej do momentu, w którym zakończy się wizyta Ojca Świętego w Polsce, ostrych walk politycznych, nie będziemy wynosić naszych sporów na zewnątrz" - powiedział prezes PiS.

"Będziemy działać tak, jak działa się w sytuacji nadzwyczajnej" - dodał. Prezes PiS zwrócił uwagę na "wielorakie zagrożenia na Zachodzie", agresywną politykę Rosji i "spory wewnętrzne, które przebiegają w sposób bardzo ostry".

Kaczyński poinformował, że zwróci się do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o zwołanie spotkania liderów partii tuż po świętach wielkanocnych. Jak dodał, takie spotkanie jest potrzebne, żeby "stan uspokojenia przynajmniej na kilka miesięcy uzyskać". "On jest po prostu potrzebny Polsce" - ocenił.

Politycy ugrupowań sejmowych, oprócz Kukiz'15, w czwartek nie deklarowali wprost, czy wezmą udział w spotkaniu zaproponowanym przez prezesa PiS.

"Sugerowałbym, żeby pan marszałek Marek Kuchciński się spotkał z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, bo to jest ten polityk, który wywołał cały niepokój w Polsce, który sieje emocje od wielu tygodni i doprowadził do obecnej sytuacji" - tak do propozycji lidera PiS odniósł się wiceszef PO Tomasz Siemoniak.

Jak ocenił, apel Kaczyńskiego to "próba odwrócenia uwagi" od faktu, że to w prezesie PiS i w jego ugrupowaniu "tkwi przyczyna kryzysu" wokół TK. "Oczywiście my jesteśmy gotowi na różne rozmowy, pracujemy w Sejmie - działa Prezydium Sejmu, Konwent Seniorów, natomiast wydaje mi się, że po tych ostatnich wypowiedziach prezesa Jarosława Kaczyńskiego, pokazujących, że nie ma w nim żadnej woli kompromisu, po wypowiedziach atakujących opozycję, to jest taki apel, który służy wyłącznie odwróceniu uwagi od tego, co się dzieje i źle, że w tym kontekście wymieniana jest wizyta Ojca Świętego" - powiedział Siemoniak.

Klub Kukiz'15 jest zawsze otwarty na rozmowy polityczne - zadeklarował wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. Przypomniał, że liderzy Kukiz'15 wielokrotnie apelowali o jak najszybsze spotkanie wszystkich stronnictw politycznych, aby wspólnie rozwiązać kryzys konstytucyjny. "Jesteśmy opozycją merytoryczną, w przeciwieństwie do opozycji histerycznej, totalnej, jaką jest Nowoczesna i Platforma" - podkreślił wicemarszałek Sejmu.

"Mamy w tym momencie najpoważniejszy kryzys konstytucyjny w Polsce od 1989 roku. Kukiz'15 jest jedynym ugrupowaniem, które chce uzdrowić sądownictwo konstytucyjne i zaproponowało konkretny kompromis" - przekonywał Tyszka.

Rzecznik PSL Jakub Stefaniak powiedział PAP, że apel Kaczyńskiego jest skierowany do opozycji totalnej, za którą ludowcy się nie uważają. "Rozumiem, że dotyczyło to negowania wszystkiego w czambuł. My proponujemy konkretne rozwiązania w wielu kwestiach i będziemy działali na rzecz obywateli, a nie na rzecz PiS-u" - podkreślił Stefaniak. Dodał, że PSL poparło ustawę 500 plus, ale zgłaszało swoje poprawki.

W ocenie posłanki Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer apel prezesa PiS, to "granie na czas".

"W momencie, gdy mamy opinię Komisji Weneckiej, do której jako kraj musimy się ustosunkować; w momencie, kiedy 6 kwietnia usiądzie Komisja Europejska i będzie rozmawiać o sprawach polskich, trudno jest oczekiwać, aby sprawy Polski nie wybrzmiewały na arenie międzynarodowej. To nie zależy od opozycji, czy Europa będzie się zajmować naszymi sprawami, to zależy od PiS, czy zechce ten konflikt rozwiązać" - powiedziała Lubnauer.

"Wzywanie opozycji, aby do końca wizyty Ojca Świętego w Polsce nie zabierała głosu w tej sprawie, to jest granie na czas. To jest próba spłycenia problemu. To próba powiedzenia Polakom, że nic się nie stało" - dodała.

W jej ocenie Polacy nie powinni jednak dać sobie wmówić, że protesty na ulicach to wina opozycji. "Nie dajmy sobie wmówić, że to opozycja jest ogniskiem zapalnym tego, co się dzieje w Polsce, ten konflikt wyrósł z decyzji PiS dotyczących Trybunału Konstytucyjnego" - podkreśliła. (PAP)

Kraj i świat

Stany Zjednoczone wystąpiły z Rady Praw Człowieka ONZ

2018-06-20, 08:24

Grecja zmierza do wyjścia z programu pomocowego; umorzenia długów nie dostanie

2018-06-19, 18:00
Polscy kibice dotarli do Moskwy. Policja: Jest ich bardzo dużo

Polscy kibice dotarli do Moskwy. Policja: „Jest ich bardzo dużo”

2018-06-19, 13:16
Sasin: w środę na posiedzeniu rządu informacja o suszy w Polsce

Sasin: w środę na posiedzeniu rządu informacja o suszy w Polsce

2018-06-19, 08:19

W MEN trwają prace nad programem "Stołówka szkolna"

2018-06-18, 14:30

Premier po rozmowie z Timmermansem: cieszę się, że staramy się dojść do porozumienia

2018-06-18, 14:28

19 ugrupowań lewicy podpisało w poniedziałek deklarację koalicyjną

2018-06-18, 14:27

25 czerwca wyrok w procesie R. Sikorskiego z J. Kaczyńskim

2018-06-18, 14:26

Cztery osoby podejrzane o handel tzw. dopalaczami - w areszcie

2018-06-18, 13:03

Jurgiel rezygnuje ze stanowiska ministra rolnictwa

2018-06-18, 13:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę