KE czeka na ostateczny raport Komisji Weneckiej nt. Polski

2016-02-29, 16:47  Polska Agencja Prasowa/Anna Widzyk

Komisja Europejska nie skomentowała w poniedziałek projektu opinii Komisji Weneckiej o nowelizacji polskiej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Rzeczniczka KE Mina Andreewa powiedziała, że Komisja czeka na ostateczny raport i wróci do tego tematu w połowie marca.

"Proces przygotowania raportu Komisji Weneckiej trwa. Blisko współpracujemy z Komisją Wenecką i czekamy na jej ostateczną opinię" - powiedziała Andreewa na konferencji prasowej. "Komisja uzgodniła, że powróci do tematu (Polski) w połowie marca" - dodała.

Przypomniała, że KE prowadzi z polskimi władzami "dialog na temat rządów prawa", który polega na wymianie informacji na temat wprowadzonej w Polsce ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans napisał do polskich władz 1 lutego, prosząc o "informacje na temat kilku spraw, które nie zostały jeszcze w pełni wyjaśnione przez polskie władze".

13 stycznia Komisja Europejska rozpoczęła wobec Polski procedurę dotyczącą ochrony państwa prawa. Jak wyjaśnił Timmermans bezpośrednim powodem tej decyzji było niewykonywanie wiążących orzeczeń TK dotyczących wyboru sędziów oraz przyjęcie nowelizacji ustawy o Trybunale. Timmermans zapowiadał też wówczas, że KE będzie dokonywała oceny sytuacji w Polsce w ścisłej współpracy z Komisją Wenecką, o której opinię w sprawie ustawy o TK zwróciło się w grudniu polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Projekt raportu Komisji Weneckiej został w minionym tygodniu wysłany do polskich władz. Oficjalną opinię Komisja Wenecka ma przyjąć na sesji plenarnej 11-12 marca.

Projekt opinii w sobotę ujawniły media. Premier Beata Szydło mówiła wtedy, że przesłany Polsce projekt jest obecnie analizowany i zostaną zgłoszone do niego uwagi. Jak dodała, to, jakie decyzje zostaną podjęte, będzie można powiedzieć po otrzymaniu ostatecznej opinii Komisji. Powiedziała, że "nie jest to opinia wiążąca w tym sensie, że państwo musi ją wykonać, czy musi się do niej dostosować, ponieważ my jesteśmy suwerennym państwem". "Komisja Wenecka doradza, poddaje pod rozwagę, a państwo, które taką opinię otrzymuje, podejmuje decyzje, czy te zalecenia wprowadza" - powiedziała.

Projekt raportu skomentował w poniedziałek lider frakcji liberałów w europarlamencie, belgijski polityk Guy Verhofstadt. "Martwi to, że premier Beata Szydło powiedziała, iż rekomendacje Komisji Weneckiej nie są wiążące. Gdy komisja ta wydaje zalecenia dla Ukrainy albo innych wschodnich sąsiadów, cała UE oczekuje od nich, że będą respektować te zalecenia. Podwójne standardy podważają wiarygodność UE. Rekomendacje Komisji Weneckiej pod adresem kluczowych państw UE powinny być traktowane tak samo, a być może nawet bardziej poważnie" - oświadczył Verhofstadt na Facebooku. "Nie możemy pozwolić na to, by PiS pogrywał podstawowymi wartościami, podzielanymi w całej Europie" - dodał Verhofstadt.

W projekcie opinii Komisja Wenecka w konkluzjach wzywa wszystkie organy państwa do pełnego poszanowania i wprowadzenia w życie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Komisja wita z uznaniem fakt, że wszyscy polscy rozmówcy wyrażali przywiązanie do Trybunału jako gwaranta nadrzędności konstytucji w Polsce. Jednak dopóki sytuacja kryzysu konstytucyjnego odnoszącego się do TK pozostaje nierozwiązana i dopóki Trybunał nie może wykonywać pracy w skuteczny sposób, zagrożone są nie tylko rządy prawa, ale także demokracja i prawa człowieka - stwierdzono.

Dodano, że konieczne jest znalezienie rozwiązania obecnego konfliktu wokół składu TK. W państwie prawa jakiekolwiek rozwiązanie musi mieć za podstawę zobowiązanie do poszanowania i pełnego wprowadzania w życie orzeczeń Trybunału - dodano. Dlatego Komisja wzywa wszystkie organy państwa do pełnego poszanowania i wprowadzenia w życie orzeczeń Trybunału i w szczególności wzywa Sejm do odwołania uchwał, które podjęto na podstawie ustaleń uznanych przez Trybunał za niekonstytucyjne - głosi projekt opinii. Dodano, że zgłoszona w Sejmie propozycja odwołania wszystkich sędziów Trybunału "nie może być częścią jakiegokolwiek rozwiązania, które szanuje rządy prawa". Podano także w wątpliwość argument o konieczności zapewnienia pluralizmu politycznego w składzie Trybunału.

Według projektu opinii, przepisy nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS z 22 grudnia wpływające na efektywność TK, "powinny zostać uchylone". Podkreślono, że nie można ich usprawiedliwiać wolą wprowadzenia "pluralizmu" w składzie TK, gdyż oznacza to niezrozumienie roli Trybunału, który nie ma reprezentować ani interesów politycznych, ani partii. Zdaniem projektu nowelizacja, zamiast przyspieszyć prace TK, będzie powodować ich poważne spowolnienie, co uczyni go nieefektywnym strażnikiem konstytucji.

Dodano, że choć nie jest to dobry moment na dyskusję o zmianie konstytucji RP, niemniej Komisja rekomenduje w dłuższej perspektywie poprawkę do konstytucji, aby wprowadzić kwalifikowaną większość do wyboru sędziów TK przez Sejm, z zapewnieniem efektywnego systemu przeciwdziałającego impasowi przy takim wyborze.

Za rozwiązanie nieszanujące rządów prawa uznano zaś propozycję (zgłoszoną w Sejmie przez Kukiz'15 - PAP) by wygasić kadencję wszystkich sędziów TK.

"Uczynienie Trybunału Konstytucyjnego nieskutecznym jest niedopuszczalne i usuwa kluczowy mechanizm, który zapewnia, że potencjalne konflikty z europejskimi i międzynarodowymi normami oraz standardami mogą być rozwiązywane na poziomie państwa bez potrzeby korzystania z europejskich lub innych wspierających sądów, które są przeciążone i mniej bliskie realiom na miejscu" - wskazuje projekt opinii. (PAP)

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

Kraj i świat

Polska gościem honorowym BookExpo America

Polska gościem honorowym BookExpo America

2016-05-09, 16:25

CBOS: większość badanych Polaków za aborcją w szczególnych przypadkach

2016-05-09, 12:14

CBA: żądali pieniędzy od rolników za odstąpienie od przetargu na ziemię

2016-05-09, 11:23
Defilada wojskowa na Placu Czerwonym

Defilada wojskowa na Placu Czerwonym

2016-05-09, 10:56

W Sejmie pięć projektów zmian przepisów o Trybunale Konstytucyjnym

2016-05-09, 09:31

Majowy spacer niedźwiedziej rodziny po Babiej Górze

2016-05-08, 16:56

Zmarła Margot Honecker - wdowa po b. przywódcy NRD

2016-05-08, 15:41

52 zabitych w zderzeniu dwóch autobusów z cysterną w Afganistanie

2016-05-08, 15:34

Uprowadzeni w Syrii hiszpańscy dziennikarze już w Madrycie

2016-05-08, 12:20
W Krakowie procesja ku czci św. Stanisława z udziałem premier i Episkopatu Polski

W Krakowie procesja ku czci św. Stanisława z udziałem premier i Episkopatu Polski

2016-05-08, 12:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę