Premier Szydło z kanclerz Merkel m.in. o migracji, Brexicie i szczycie NATO
Problem migracji, kwestia tzw. Brexitu, realizacja traktatu między Polską i Niemcami o dobrym sąsiedztwie, a także szczyt NATO w Warszawie znalazły się wśród tematów rozmów w Berlinie premier Beaty Szydło z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Szydło podziękowała Merkel za przyjęcie i bardzo dobrą rozmowę. Jej zdaniem spotkanie może być "wstępem do bardzo dobrych relacji w przyszłości".
Jak zaznaczyła szefowa polskiego rządu, omówione zostały najważniejsze kwestie z punktu widzenie UE, Polski i Niemiec. "Mamy bardzo wiele wspólnych tematów do realizacji. Są też kwestie, które musimy jeszcze przedyskutować. Najważniejsze, żebyśmy razem wspólnie dążyli do umacniania UE" - powiedziała premier Szydło na wspólnej z kanclerz Merkel konferencji prasowej.
Poinformowała, że rozmowa dotyczyła m.in. przyszłotygodniowego szczytu UE i relacji Wielkiej Brytanii z Unią. "Nasze wspólne stanowisko jest takie, że musimy zrobić wszystko, żeby Wielka Brytania pozostała w UE. Dla Polski jest istotne, żeby propozycje brytyjskie, które dla nas w dużej mierze są do zaakceptowania, jednocześnie uwzględniały specyfikę polskich warunków, tego że polscy pracownicy w dużej liczbie pracują w Wielkiej Brytanii. Chcemy, żeby ich prawa zostały odpowiednio zabezpieczone" - powiedziała premier Szydło.
Podobne stanowisko w kwestii stosunków Wielka Brytania-UE przedstawiła kanclerz Merkel. "Panuje zgodność między nami, chcemy uczynić wszystko, aby umożliwić Wielkiej Brytanii pozostanie w Unii Europejskiej, jesteśmy przekonane - zarówno z perspektywy niemieckiej, jak i polskiej - że Wielka Brytania powinna pozostać członkiem Unii, przy zachowaniu wszystkich zasad Unii" - powiedziała. Jak dodała, nasze kraje będą szukały kompromisu w rozmowach z Londynem.
W. Brytania jest w trakcie negocjacji dotyczących członkostwa w UE, domagając się głębokich reform wspólnoty m.in. w zakresie konkurencyjności i zarządzania gospodarczego, a także ograniczenia dostępu do zasiłków dla migrantów z innych państw członkowskich. Najtrudniejszą kwestią w negocjacjach z Londynem jest właśnie propozycja ograniczenia dostępu do zasiłków dla imigrantów z innych państw UE.
Piątkowa rozmowa dotyczyła też problemu migracji.
Premier Szydło podkreśliła, że "dla Polski stały mechanizm rozlokowania migrantów nie jest w tej chwili do zaakceptowania". "Będziemy jeszcze prowadzić na ten temat dyskusje" - oświadczyła.
"Polska chce być aktywa, jeśli chodzi o pomoc humanitarną (na rzecz uchodźców). Stąd między innymi mój rząd podjął decyzję, że będziemy aktywnie uczestniczyć w pomocy dla Syrii. Przeznaczyliśmy środki finansowe. Moja obecność w Londynie na konferencji (donatorów na rzecz Syrii) potwierdziła, że Polska chce być tak samo aktywnym podmiotem jak inne kraje UE, w tym Niemcy" - powiedziała szefowa polskiego rządu na wspólnej konferencji prasowej.
Szydło poinformowała, że zaproponowała niemieckiej kanclerz wspólne podjęcie "polsko-niemieckiego projektu humanitarnego". "Bardzo się cieszę, że pani kanclerz się na to zgodziła. Myślę, że to będzie dobry dowód na naszą dobrą współpracę, ale też symbol, który chcemy pokazać w UE, że to jest droga, którą państwa UE powinny podążać rozwiązując ten trudny temat" - powiedziała polska premier.
"Jesteśmy zgodne co do tego, że temat migracji to jedno z największych wyzwań, z jakimi Unia Europejska ma do czynienia. Jako Unia Europejska ponosimy odpowiedzialność humanitarną" - powiedziała Merkel.
Jak dodała, Polska i Niemcy chcą chronić granic zewnętrznych Unii. "Musimy wspólnie zadbać o ochronę granic" - podkreśliła kanclerz Niemiec.
"Strona polska w dzisiejszych rozmowach złożyła propozycję, abyśmy wspólnie zrealizowali projekt humanitarny w Syrii, Libanie, czy w Turcji, np. budowę szkoły czy budowę szpitala. Bardzo chętnie przyjęłam tę propozycję" - mówiła Merkel.
Merkel zadeklarowała też, że oba kraje będą kontynuowały polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe. Jak dodała, konsultacje będą dotyczyły m.in. kwestii gospodarczych, wymiany młodzieży, wyzwań w zakresie polityki zagranicznej, a także sytuacji Polaków mieszkających w Niemczech.
"Przeanalizujemy, czy jeżeli chodzi o możliwości nauki języka polskiego (w Niemczech - PAP) można poprawić sytuację" - zadeklarowała.
Premier Szydło podkreśliła, że cieszy ją podjęta przez kanclerz Niemiec propozycja omówienia spraw Polaków mieszkających w Niemczech. "To bardzo ważne dla naszych wspólnych relacji" - podkreśliła.
Poinformowała również o zaproszeniu Merkel do Warszawy.
"Niemcy są bardzo ważnym sąsiadem Polski, partnerem, nie tylko jeżeli chodzi o kwestie związane ze współpracą gospodarczą, ale również jeśli chodzi o kwestie polityczne. 25-lecie traktatu o dobrym sąsiedztwie, dobrych relacji z tym związanych, jest najlepszym dowodem, że droga, którą razem podążamy, jest dobrą drogą dla narodu polskiego i niemieckiego i tę współpracę, i dobre relacje chcemy podtrzymywać, rozwijać i pogłębiać" - powiedziała Szydło.
W tym roku przypada 25. rocznica traktatu między Polską i Niemcami o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy; traktat został podpisany w czerwcu 1991 roku. W dokumencie, który stanowił uzupełnienie układu granicznego z 14 listopada 1990 roku, podkreślono znaczenie stosunków polsko-niemieckich dla Europy oraz zapowiedziano uregulowanie kwestii mniejszości niemieckiej w Polsce i polskiej w Niemczech.
Merkel wspomniała, że rozmowa dotyczyła m.in. szczytu NATO, którego Polska będzie gospodarzem. "Niemcy podtrzymują swoje zobowiązania uzgodnione w czasie ostatniego szczytu NATO" - zadeklarowała.
Dodała, że spotkanie dotyczyło także gazociągu Nord Stream, a także utworzenia unii energetycznej. "Rozmowy będą musiały być kontynuowane w tym kierunku" - podkreśliła kanclerz Niemiec. (PAP)