Program "Rodzina 500 plus" wstępnie przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów

2016-01-28, 18:28  Informacyjna Agencja Radiowa

Komitet Stały Rady Ministrów przyjął projekt ustawy wprowadzającej program "Rodzina 500 plus". Szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska zapewniła, że kluczowe elementy projektu nie zostały zmienione. Opozycja uważa, że uwagi MF do projektu wskazują, że rząd "nie umie liczyć pieniędzy".

"Rozstrzygnęliśmy wszystkie uwagi zgłoszone do projektu. Środki finansowe na realizację tego programu są zabezpieczone" - powiedział na konferencji prasowej - powiedział szef Komitetu Stałego Henryk Kowalczyk na czwartkowej konferencji prasowej. Wyraził też nadzieję, że rząd zajmie się projektem na swoim najbliższym posiedzeniu.

Wcześniej w czwartek na stronie rządowego Centrum Legislacji opublikowano uwagi Ministerstwa Finansów, w których napisano, że resort nie może pozytywnie zaopiniować projektu ustawy, a głównym powodem jest "znaczący wzrost wydatków budżetu państwa". W ocenie skutków regulacji (OSR) projektu planowane wydatki wynoszą 17,272 mld zł, tymczasem w budżecie na 2016 r. zaplanowano środki w wysokości 17,055 mld zł.

Kowalczyk pytany o tę różnicę, odparł: "Nie chciałbym teraz wskazywać, gdzie nastąpił błąd, ale to naprawdę jest błąd niewielki w wyliczeniu, nie ma wpływu na ustawę. Jest to kwota ułamkowa w stosunku do całego programu. Tak naprawdę my też nie do końca wiemy, ile osób się pojawi. To są osoby w różnych miejscach, z różnymi dochodami. Część tych bogatszych mówiła, że nie złoży wniosku".

Minister finansów Paweł Szałamacha odnosząc się do opinii swojego resortu powiedział, że "naturalną koleją rzeczy jest, że jeżeli jest głęboka regulacja społeczna, ministerstwa składają uwagi". "Ja takie uwagi składałem od samego początku, dbając o optymalny kształt rozwiązania" - dodał.

"Podczas Komitetu Stałego następuje dyskusja, część uwag została przyjęta, część oddalona (...) m.in. uwagi dotyczące prowizji, wymiany danych osobowych i szczegółowych innych kwestii technicznych, które tam poruszaliśmy" - mówił szef MF.

Rafalska zapewniła, że po etapie uzgodnień i konsultacji społecznych kluczowe elementy projektu nie zostały w żaden sposób zmienione. Powiedziała, że utrzymany został próg dochodowy przy pierwszym dziecku - na poziomie 800 zł i 1200 zł - gdy w rodzinie jest dziecko z niepełnosprawnością; na drugie i każde kolejne dziecko świadczenie wypłacane będzie bez kryterium dochodowego, do ukończenia przez nie 18. roku życia.

Przypomniała, że już na wcześniejszym etapie prac wprowadzono zapisy dotyczące rodzin zastępczych - zarówno te spokrewnione, jak i niespokrewnione będą otrzymywały analogiczne świadczenie.

Podkreśliła, że udało się osiągnąć kompromis ws. finansowania tego zadania przez samorządy, czyli prowizji dla nich za organizowanie wypłat. "W 2016 r., w pierwszym roku organizowania tych wypłat, prowizja 2-procentowa, w 2017 r. i w kolejnych latach - prowizja będzie 1,5-procentowa. Jest to w mojej ocenie naprawdę niezłe finansowanie zadania zleconego. Musimy pamiętać o tym, że świadczenie jest stosunkowo wysokie, a znaczna część osób będzie uprawniona bez sprawdzania ich dochodu, a więc złożoność tej procedury nie jest duża" - zaznaczyła.

Rafalska poinformowała również, że wypłaty z programu "Rodzina 500 plus" mogą ruszyć jeszcze w kwietniu; jednak każda gmina będzie miała maksymalnie trzy miesiące na wydanie tego świadczenia.

"Samorządy mają miesiąc do przygotowania się do wypłat. Jeżeli ustawa będzie przyjęta w lutym, marzec będzie okresem vacatio legis, a wypłaty z początkiem następnego kwartału, czyli od kwietnia. Rzeczywiście uprawnionych jest bardzo dużo. W związku z tym możemy składać wnioski do 30 czerwca" - powiedziała.

W swojej opinii MF wskazało też, że zwiększenie świadczeń może mieć "negatywny wpływ na podaż pracy", czyli część rodziców może zrezygnować z pracy w związku ze zwiększeniem "transferów pieniężnych do rodzin".

Szefowa MRPiPS wskazała, że uwagi o możliwości dezaktywizacji zawodowej - odnoszącej się głównie do kobiet - pojawiły się nie tylko w uwagach resortu finansów. Podkreśliła, że uprawnionych do świadczenia będzie 2 mln 700 polskich rodzin. "Jeżeli zdezaktywizuje się matka trojga czy czworga dzieci na dwa czy trzy lata, to stanie się to z korzyścią dla niej i jej rodziny" - oceniła.

Dodała, że spotyka się także z zupełnie inną argumentacją - że program może być czynnikiem aktywizującym. "Matki z rodzin wielodzietnych mówią, że korzystając ze wsparcia, będą mogły zorganizować opiekę nad dziećmi, by pójść do pracy" - powiedziała. Oceniła, że ważne jest to, by matki - szczególnie te, które mają dwójkę, trójkę dzieci i więcej - miały możliwość wyboru i pracy niekoniecznie w pełnym wymiarze.

Przypomniała, że w ustawie został wpisany mechanizm, który zakłada, że po roku funkcjonowania programu resort będzie zobowiązany do przeprowadzenia analiz świadczeń, również skutków wprowadzenia ustawy.

Do opinii MF i późniejszych wypowiedzi przedstawicieli rządu odnosili się w czwartek politycy opozycji. Szef klubu PO Sławomir Neumann ocenił, że "zamieszanie z programem 500+", to dowód na to, że rząd nie umie liczyć pieniędzy. "Mamy do czynienia ze sporem w rządzie w związku z programem 500+, poszczególni ministrowie nie mogą się doliczyć pieniędzy, dodają te słupki (wydatków finansowych), a wychodzą różne dane. To pokazuje, że PiS jest absolutnie na bakier z gospodarką, że nie zna się na gospodarce" - powiedział Neumann na briefingu.

Wyraził nadzieję, że zanim rząd przyjmie program, to "wreszcie doliczy się" ile program będzie kosztował i znajdzie w budżecie pieniądze na jego realizację. "Dodawać też trzeba umieć, wydaje się, że to proste matematyczne zadanie, ale jak widać dla rządu PiS i poszczególnych ministrów, to zadanie zbyt skomplikowane" - dodał polityk PO.

Dodał, że oczekuje od premier Beaty Szydło dotrzymania obietnic. "Premier Szydło mówiła wprost: na każde dziecko 500 złotych. Oczekujemy także prawdziwych kosztów i przekazania tych środków rodzinom. Nie można doprowadzić do tego, że będziemy tolerowali ewentualne oszustwo wyborcze" - dodał.

Z kolei szef Nowoczesnej Ryszard Petru na swojej konferencji odwoływał się do tego, że premier w kampanii wyborczej zapowiadała, że projekt 500 zł na dziecko jest przygotowany i system ten zostanie szybko wprowadzony. Według niego opinia MF "świadczy o tym, jak bardzo ten program jest robiony naprędce". Ocenił, że rząd zaliczył "serię wpadek merytorycznych", a kwestia programu 500+ jest przykładem, jak bardzo to wszystko co rząd chce zrobić w gospodarce jest "nieprzemyślane, niepoliczone, niesprawdzone".

Nawiązał też do czwartkowej wypowiedzi minister Rafalskiej, że "jeżeli zdezaktywizuje się matka trojga czy czworga dzieci na dwa czy trzy lata, to stanie się to z korzyścią dla niej i jej rodziny". "Tylko pytanie jest takie: a kto te kobiety utrzyma? A jeżeli sytuacja jest taka, że mąż nie ma pracy, to pytanie jest, czy one będą żyły za 500 zł na dziecko?" - pytał Petru.

Powiedział też, że wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki mówił niedawno w mediach, że "chciałby, aby osoby bardziej zamożne pieniędzy (z programu 500+) nie otrzymywały". Zatem - mówił lider Nowoczesnej - należy spytać rząd, dlaczego nie zaproponował wprost kryterium dochodowego, tak, by osoby bogate nie otrzymały świadczenia.

Także zdaniem posła klubu Kukiz 15, wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszki krytyczna opinia MF ws. programu 500+ to dowód na to, iż rząd nie umie liczyć pieniędzy. "To co się dzisiaj wydarzyło odczytuję jako triumf woli politycznej, nad racjonalnymi argumentami ekonomicznymi" - stwierdził. Jak dodał, Kukiz 15 jest za mądrą polityką prorodzinną, która powinna polegać na tym, że 500 złotych, powinno być odliczane od podatków i składek, które ludzie już płacą.

Według Tyszki rząd "nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, jakie będą długofalowe skutki społeczne i ekonomiczne" programu. Jego zdaniem Polska potrzebuje rewolucji gospodarczej, polegającej na tym, że "państwo zostawia ludziom w kieszeniach pieniądze, które oni już zarabiają".

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że nawet w Radzie Ministrów pojawiają się wątpliwości co do programu i jego wpływu na sytuację demograficzną. Podkreślał, że polityka prorodzinna wymaga ścisłej współpracy z samorządami.

Program "Rodzina 500 plus" przewiduje wprowadzenie świadczenia wychowawczego w wysokości 500 zł miesięcznie na drugie i kolejne dziecko; w przypadku mniej zamożnych rodzin - również na pierwsze dziecko. Świadczenie będzie wypłacał urząd miasta, gminy, ośrodek pomocy społecznej lub centra do realizacji świadczeń socjalnych. Wniosek o to świadczenie będzie trzeba składać co roku w miejscu zamieszkania.(PAP)

Kraj i świat

Prezydent dla PAP: decyzja o zaprzestaniu protestu w Sejmie odpowiedzialna; teraz czas na dalsze rozmowy

2018-05-27, 22:26
Hartwich: zawieszenie protestu to był nasz głos rozsądku obawialiśmy się o życie i zdrowie nas i naszych dzieci.

Hartwich: zawieszenie protestu to był nasz głos rozsądku; obawialiśmy się o życie i zdrowie nas i naszych dzieci.

2018-05-27, 15:41

Kopcińska: jeżeli zawieszenie protestu stanie się faktem, będzie to dobra decyzja

2018-05-27, 11:54
Hartwich: po 40 dniach zawieszamy protest w Sejmie decyzja została podjęta jednomyślnie

Hartwich: po 40 dniach zawieszamy protest w Sejmie; decyzja została podjęta jednomyślnie

2018-05-27, 11:17
Strażacy walczą z pożarem składowiska opon w Trzebini

Strażacy walczą z pożarem składowiska opon w Trzebini

2018-05-27, 10:43
Czaputowicz: NATO musi być solidarne odmienne percepcje zagrożeń nie mogą nas dzielić

Czaputowicz: NATO musi być solidarne; odmienne percepcje zagrożeń nie mogą nas dzielić

2018-05-26, 13:00
Prokuratura wyjaśnia okoliczności pożaru wysypiska śmieci w Zgierzu

Prokuratura wyjaśnia okoliczności pożaru wysypiska śmieci w Zgierzu

2018-05-26, 12:24

Rezultaty exit poll: ponad 2/3 za liberalizacją przepisów aborcyjnych w Irlandii

2018-05-26, 11:05

Morawiecki: we wtorek "okrągły stół" w sprawie zamieszek na stadionach

2018-05-26, 10:09

W weekend politycy PiS odwiedzą 14 województw

2018-05-25, 19:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę