USA bardzo rozczarowałaby zgoda na opuszczenie lotniska przez Snowdena
Stany Zjednoczone byłyby bardzo rozczarowane, gdyby Rosja zezwoliła byłemu współpracownikowi amerykańskich służb specjalnych Edwardowi Snowdenowi na opuszczenie moskiewskiego lotniska Szeremietiewo - oświadczył w środę Departament Stanu USA.
"Wszelkie posunięcia, które umożliwią panu Snowdenowi opuszczenie lotniska, będą głęboko rozczarowujące" - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki. Powiedziała dziennikarzom, że sekretarz stanu John Kerry odbył rozmowę telefoniczną z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem w celu omówienia sytuacji.
Snowden, którego USA chcą postawić przed sądem za ujawnienie szczegółów o programie inwigilacji elektronicznej prowadzonym przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), przebywa od 23 czerwca z anulowanym paszportem w strefie tranzytowej rosyjskiego lotniska Szeremietiewo. Wystąpił o azyl tymczasowy w Rosji, lecz na razie - nie mając odpowiedniego zezwolenia rosyjskich władz - nie może opuścić lotniska.
"Sekretarz stanu rozmawiał z ministrem Ławrowem. Powtórzył, że jesteśmy przekonani, że pan Snowden powinien wrócić do USA, gdzie będzie miał uczciwy proces i że Rosja może jeszcze dokonać właściwego wyboru" - powiedziała Jen Psaki.
Azyl Snowdenowi zaoferowały Nikaragua, Boliwia i Wenezuela, ale do żadnego z tych krajów nie można dolecieć bezpośrednio z Moskwy.
Wcześniej w środę Biały Dom oznajmił, że czeka na wyjaśnienie przez władze Rosji statusu Edwarda Snowdena, który tego dnia wciąż nie miał zezwolenia władz Rosji na opuszczenie strefy tranzytowej lotniska.(PAP)